nadwrażliwość typu IBS

Ale ja dopiero co skonczyłem Augmentin ktory brałem przez 10 dni, przeciez musial troche zniszczyc tego gronkowca

Rafał - no właśnie. Trochę zareagowałeś na antybiotyk (spadek temparatury w momencie jego przyjmowania), a potem jak dobrze zrozumiałem, powróciło wszystko do początku. Świadczy to o tym, że Twój układ odpornościowy całkowicie sobie z gronkowcem nie radzi.
Augmentin to za słaby antybiotyk. Co najwyżej może zahamować namnażanie gronkowca złocistego, ale po jego zaprzestaniu przyjmowania z powrotem się namnaża. Dlatego napisałem antybiotyk specjalnie opracowany do zwalczania bakterii posiadających ścianę komórkową głównie - gronkowców. To najskuteczniejszy jak do tej pory antybiotyk. Problem w tym, ze w Polsce jest niedostępny.
Zasugerowałem go, bo wydaje mi się, że czas najwyższy się uporać z tym gronkowcem. Gdybyś jednak nie zdobył tego antybiotyku, to pozostaje ten schemat, co wcześniej napisałem. Z tym, że taka kuracja może potrwać do pół roku, a ten antybiotyk może go usunąć w ciągu 10 dni. I pozostanie tylko zabezpieczenie organizmu przed reinfekcjami.

Peter, czy napewno nie ma to zwiazku z candida? w takim razie z czym?
Bo w dalszym ciagu ma mstany podgoroaczkowe, mocn osie poce, nie mam sily, mam caly czas zly humor, szybko dreetwieja mi konczyny, mam takie slady na jezyku(jakby przepalenie), wczoraj dolaczyla sie jeszcze zgaga i metaliczny smak w ustach no i orpocz tego szereg mniejszych i wiekszych dolegliwosci.
Dzisiaj rano wykonalem test sliny ze strony http://www.zdrowie.klips.org/cichy_zabojca_nowy.htm (praktycznie na samym dole) i moje slina rozchodzila sie jak chmura zawiesiny(co niby wskazuje na candide).
Czy przypadkiem candida nie uodpornila sie zbyt szybko na flukonazol i niestety nie zostala do konca dobita? Bo naprawde nei czuje sie lepiej, a czasem nawet gorzej. Sa wakacje a ja nie potrafie funkcjonowac, nie chce nigdzie wychodzi itp itd

Pewu - Mało prawdopodobne, aby Flukonazol uodpornił się na candida. Można powtórzyć posiew z antybiotykogramem, który wykaże, czy jest wrażliwy na ten lek.
Co do innych przyczyn, to zastanawia mnie ten "wilczy" apetyt. Mogło dojśc do rozstrojenia przemian metabolicznych, uwalniania dużej ilości toksyn i podrażnienia ośrodka termoregulacji. Można spróbować rozszerzyć posiew na bakterie beztlenowe.
Nie wiem, czy kiedykolwiek robiłeś testy alergiczne pokarmowe. Jeśli jakiś czynnik pokarmowy podrażnia ściany jelit, to uwalniają się duże ilości histaminy. A ta już potrafi wywołać temperaturę. Może wartałoby zbadać jej poziom w surowicy krwi oraz określić też kwasowość krwi.

Były chwilowe spadki temperatury tzn przez pewien czas w ciągu dnia, ale czy to nie było związane z tym ze ten antybiotyk osłabił odpowiedź immunologiczną i stąd spadki temperatury

Rafał - tego też wykluczyć nie można. Ale twierdzę, że gronkowiec złocisty nie jest bakterią należącą do normalnej flory górnych dróg odechowych i w pewnych sytuacjach może dawać takie objawy, a nawet (przy spadku odporności) stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia. Dlatego uważam, że powinno się go zwalczyć.

Peter, a co do tego antybiotyku, ponieważ przeczytałem troche o nim, nie ma jakiegoś innego o mniejszej toksyczności?
Z ostatniego antybiogramu wyszła wrażliwość na takie substancje:
Methicillin
Penicillin
Ampicillin
Amox/Clav. Ac
Erythromycin
Clindamycin
Gentamycin
Cotrimoxazole
Ciprofloxacin
Tet/Cyclines
Doxycyline
Detreomycyna

Rafał - po pierwsze, to co w laboratorium, to nie to samo, co w żywym organiźmie. Gronkowiec złocisty w żywym organiźmie tworzy coś w rodzaju biofilmu skutecznie utrudniając dotarcie antybiotykom. To wykazały najnowsze badania. Takich właściwiści na podłożach nie ma, na których jest izolowany w laboratorium. Dlatego większośc tych antybiotyków jest nieskutecznych.
Po kolei : metycylina, penicylina, ampicilina, to antybiotyki wielkocząsteczkowe, działają więc powierzchownie, nie przenikną do ogniska bakteryjnego.
Amoksycylina - była, sam widzisz, bez efektu.
Erytromycyna, głównie podawana w tabletkach, nie osiąga wystarczającego stężenia na blonach śluzowych (a tam gronkowiec jest)
Clindamycyna - jedyna możliwość, tylko w zastrzykach, postać tabletek nie będzie wystraczająco skuteczna, na dodatek możliwość rzekomobłoniastego zapalenia jelit w przypadku tabletek, o wiele większe zagrożenie, niż w przypadku zastrzyków.
gentamycyna, bardzo ototoksyczna i nefrotoksyczna. Wielokrotnie bardziej niż ten, co poleciłem.
Tetracykliny w tym Doksycyklina (podejrzewam, że miałeś). Też wątpliwa skuteczność. Powody jak wyżej.
Detreomycyna, obecnie tylko w maści ze względu na b. silne właściwiści uszkadzające szpik kostny. Dawno wycofana.
Zaproponowany przeze mnie antybiotyk jest z grupy aminoglikozydów o najmniejszym mozliwym działaniu toksycznym. Stosuje się go nawet u noworodków zainfekowanych gronkowcem złocistym zagrożonych z tego powodu sepsą. Niestety, stosowany za granicą nie w Polsce. M. in. dlatego mamy większy wskaźnik umieralności noworodków z powodu infekcji wielopornymi (szpitalnymi) patogenami niż w innych cywilizowanych krajach.
To tyle, decyzja należy do Ciebie i Twojego lekarza.
Co do Tobramycyny (Nebcin), to z praktycznego doświadczenia wiem, ze jest skuteczny, nawet na typy gronkowca MRSA, czyli trudniejsze w leczeniu, niż ten, co masz.
Zresztą nic nie stoi naprzeszkodzie, abyś w połowie kuracji np. po 5 dawkach sprawdził poziom kreatyniny i mocznika w surowicy krwi

Ok, dzięki, zobacze czy któryś z lekarzy da mi na niego recepte

Jezeli zaniose jutro na badania material do posiewu, liczac ze na wyniki bede czekal okolo 10 dni(moze nawet ponad) to mniej wiecej 27-28 lipca bede mial wyniki, a juz 25 lipca powinienem zazywac druga dawke flukonazolu, w takim przypadku moge przesunac o te kilka dni rozpoczecie brania flukonazolu(bo moze akurat antybiotykogram wykaze ze candida jest na niego odporna)?
Mnie nei martwi tylko wilczy apetyt, bo jego mialem caly czas od momentu jak sie zaczelm tak fatalnie czuc(cos juz kolo 5 miesiecy), no ale w dalszym ciagu mam wszystkie objawy ktore mnei towarzyszyly od tamtego momentu, czyli oprocz tego co wymienilem w poprzednim poscie np pojawiajace sie katary, odchrzakiwanie, flegma w gardle czyli tak jak by cos dalej bylo.
Co Pan sadzi o tym domowym tescie ze sliny o ktorym pisalem w poprzednim poscie?
Nie mialem jeszcze robionych zadnych badan alergologicznych ale 22 sierpnia mam pierwsza wizyte
Moze te moje zle samopoczucie wywolane jest przez kuracje czosnkowa? Stosuje juz ja 13 dni(ostatni dzien)

+++
Choc nie, jutro posiewu nie ebde mogl zaniesc bo mam "Proletosigmoidoskopie" wiec dzisiaj bede musial wypijac roztwor fortrans. Chyba ze material na posiew nie musi byc koniecznei z rana? Bo pozniej wyjezdzam na 3-4 dni wiec wszystko by sie opoznilo

Nie sądzę, aby czosnek miał zły wpływ na samopoczucie. Próbki do badań pobiera się i przyjmuje z rana. Tak działają wszystkie laboratoria. Nic nie przeszkadza, jak trochę przesunie się druga kuracja flukonazolem.
Co do testów domowych, to uważam je za bardzo zawodne. Nie mogą być podstawą do jakichkolwiek wiarygodnych rozpoznań.
Poczekajmy na wyniki badań, a testy alergiczne pokarmowe byłyby szczególnie wskazane.

Hmmm a swedzenie twarz? Bo to jest dla mnei abrdzo dokuczliwe i chyba raczje wskazuje na candide? Dla mnie im szybciej ponowi sie zazywanie flukonazolu lub czegos innego co zabije candide, jest bardzo wazne, wkoncu chce meic cos z wakacji jeszcze :/
Tak jeszcze co do alergi, to sie zastanawiam, czy alergia moze sie pojawic tak nagle np w wieku 22 lat? Bo z tego co pamietam w przeszlosci nie mialem problemow tego typu a jadlem naprawde co chcialem :)