nadwrażliwość typu IBS

napisał/a: rafal1983 2007-07-06 15:31
Najpierw od razu po pierwszym dniu, potem przeszlo a potem po ok 1,5 tygodnia
Peter nie biore Biostyminy bo juz skonczyłem, miałem przeciez brac przez 2 tygodnie i brałem
O tej szzcepionce powiem laryngologowi jak wroce, tylko ze jednak zaryzykowalem ten antybiotyk, chwilami czuje sie po nim nawet dobrze, tzn nie ma oslabienia i nie czuje temperatury a czy jest to nie wiem bo nie wzialem termometru ze soba
Czy w takim razie moge wziac ta szczepionke od razu po skonczeniu antybiotyku i czy ten lek Engystol moge juz zaczac brac razem z antybiotykiem zeby szybciej wziac ta szczepionke?
napisał/a: Peter 2007-07-07 07:19
Pewu, - candida jest tylko skutkiem osłabienia organizmu i długotrwałego stosowania antybiotyku. Jak pamiętam, problem jeszcze leży w obecności bakterii chorobotwórczych, które oprócz drożdżaka się zasiedliły. Skupiłeś się na candida, a problem jest szerszy i trzeba czasu. Po zakończeniu flukonazolu trzeba dalszego leczenia stymulującego odpornośc.

Rafał - pytałem o Biostyminę, bo wcześniej nie doczytałem się, czy ją stosujesz. Zasadniczo się o nią tylko pytałeś. Jak przyjmowałeś, to bardzo dobrze. Możesz jak najbardziej przyjmowac Engystol z antybiotykiem. Co do szczepionki to uważam, ze nie ma co zwlekac. Trzeba zastosowac ją jak najszybciej.
napisał/a: Pewu 2007-07-07 14:09
Peter co miales na mysli piszac ze oprocz canidy zasiedlaja sie inne bakterie chorobotworcze? Czy aby je zwalczyc trzeba tylko wzmoacniac swoj organizm, czy potrzeba czegos wieceij? Skupilem sie na Candidzie, bo puki co nic innego nie zostalo wykryte w zadnych badaniach. Oczywiscie bede walczyl o wzmocnienie organizmu(wkrotce rozpoczne branie biostyminy), aktualnie dodatkowo codziennie wieczorem rozgryzam zabek czosnku(nie wplywa on negatywnie przy braniu flukonazolu?)

To ze narazie nie czuje sie gorzej po flukonazolu nic nie zanczy, mimo ze nie ma pogorszenia samopoczucie to napewno walcze z tym grzybem? Wszytsko jest ok?

Czyli po wyleczeniu candidy(oczywiscie na tyle na ile jest to mozliwe) bede przez dluzszy czas zmagal sie ze zlym samopoczuciem, poceniem sie, oslabieniem itp? Ile to moze trwac?

W ktorym momencie dolaczyc jakis priobiotyk, bo to chyba tez dzialalao by pozytywnie?
napisał/a: Peter 2007-07-08 09:09
Zasadniczo tak jest, że obecności drożdżaków towarzyszą inne bakterie lub wirusy. Sam fakt jego obecności świadczy o niskiej odporności. Dlatego trzeba ją w poźniejszym okresie podnieśc. Co do probiotyku, to możesz jakiś zastosowac. Nie ma problemu. Wybór jest bardzo duży.
A jeśli chodzi o badania identyfikujące (posiewy), to mają charakter orientacyjny (chociaż są bardzo ważnymi badaniami) i nie wszystkie patogeny na tych posiewach wychodzą. Trzeba o tym pamiętac.
napisał/a: Pewu 2007-07-08 14:07
Inne bakterie lub wirusy, czy masz na mysli gronkowce, pacirkowce czy moze jakies mniej grozne?
Tak jak pisales nie wszystko wychodzi na posiewie, robilem takze wymaz z gardla i nosa i tez nie bylo niczego innego. Czy moze warto wykonac jakies dodatkowe wiarygodne badania?

Zakupilem dzisiaj priobiotyk o nazwie Trilac, zaczne od jeden kapsulki dziennie, czy moze warto odrazu wieksza dawke?
napisał/a: Peter 2007-07-09 08:01
Na razie nie widzę takiej potrzeby.
Co do trillacu, to najlepiej tak 2 razy dziennie.
napisał/a: Pewu 2007-07-09 08:19
Okej, skoro nie ma potrzeby to narazie tak to zostawiamy, ale Peter nie chodzilo Ci o gronkowce czy pacirkowce? a moze jednak?
napisał/a: Peter 2007-07-10 11:13
Nie chodziło mi o gronkowce ani paciorkowce, bo one na wymazach wychodzą. Jest wiele innych patogenów, które mogą spowodowac objawy, jakie opisujesz. Należy przyjąc zasadę, że przecież nasz układ immunologiczny jest bardzo sprawny, o ile odpowiednio się mu pomoże. Czasem łatwiej odpowiednio zastosowac stymulację układu odprnościowego, tak aby sobie poradził z problemem, niż szukac "igły w stogu siana". Dopiero gdy zajdzie taka koniecznośc, zleca się szczegółowe badania.
napisał/a: Pewu 2007-07-11 13:39
Na dzis wieczor zostala mi ostatnia tabletka flukonazolu z pierwzego 2 tygodniowego etapu.
Jakie moje obserwacje? Nie mialem raczej wiekszego pogorszenia samopoczucie, moze odrobinke pod sam koniec, wieksza temperatura, no i troche szybsze przemeczanie sie ale co mnie martwi? Mianowicie, jest to ostatni dzien brania tabletek ale dalej odczuwam wilczy glod(jestem 5 minut po sporym obiedzie a juz chcialbym zjesc cos wiecej).
Potrafie zrozumiec ze gorsze samopoczucie wywolane jest zatruwaniem mojego organizmu przez obumierajace drozdzaki ale dalej trzyma mnie wilczy apetyt? Czy one przypadkiem dalej nie zeruja na mnie, przechwytuja wszystkie potrzebne skladniki odzywcze z moich posilkow i dlatego tym sie to objawia? Ja juz sam nie pamietam kiedy ostatnio czulem prawidziwe uczucie sytosci :(
napisał/a: Peter 2007-07-11 16:53
Drożdżaków z pewnością już nie ma. To skuteczny lek. Co do "wilczego apetytu", to gorzej, gdybyś go w ogóle nie miał.
Nie pamiętam, czy miałeś badanie kału na obecnośc pasożytów.
napisał/a: Pewu 2007-07-11 23:49
Mialem robione badania , jaja pasozytow niebecne.

Co do wilczego glodu, gdzies wyczytalem ze to moze byc jeden z objawow candidy stad moje obawy, no i poprostu wkoncu chcialbym najesc sie do syta, dawno nie mialem tego uczucia :)
Pozdrawiam
napisał/a: Peter 2007-07-12 08:16
Owszem, to może byc jeden z objawów kandydozy, z tym, żę jest to apetyt raczej wybiórczy (na węglowodany) Ale z pewnością go już teraz nie ma. Byc może masz taką przemianę materii.