napoje energetyzujące

sunshain napisal(a):

żoładkowa de lux czy ta "słodka"

słodka, najlepsza zwykła żołądkowa gorzka, bez dodatku mięty hehe (tak w ogóle ciekawe czemu się nazywa gorzka, skoro jest słodka ;) )

repcak napisal(a):

NoVica napisal(a):

plusszz to bardzo dobry środek

zależy od kiedy zaczęłaś pić plusszsza active,
bo jeśli nie piłaś starej wersji tego środka, to może i uważasz, ze jest dobry i może rzeczywiscie na ciebie działa, ja niestety piłem starą wersję (to było jakieś 4 lata temu) i ona faktycznie działała, pobudziała itd, jednak od czasu zmiany pluszszsza na tabletki dwuskładnikowe nie pije tego, ponieważ kompletnie na mnie nie działa

ale z tego co wiem to plusssz active ma więcej składników: kofeinę, magnez, witaminy z gr. B, biotynę, kwas foliowy, L-karnitynę i fosfatydyloserynę, ale masz rację nie na każdego wszystko działa tak samo, jednemu pomoże drugiemu nie:)

kejt napisal(a):

ale z tego co wiem to plusssz active ma więcej składników: kofeinę, magnez, witaminy z gr. B, biotynę, kwas foliowy, L-karnitynę i fosfatydyloserynę, ale masz rację nie na każdego wszystko działa tak samo, jednemu pomoże drugiemu nie:)

no moze i ma, ale wszytskoz ależy też jak te skłądniki są połączone, w jakich proporcjach, dla mnie np skład starej wersji plusza active był idealny i działał na mnie bardzo dobrze, za to ta nowa dwuskładnikowa wersja zupełnie na mnie nie działa, dlatego jak już kupuję jakieś tabletki active to zdrovit active, są dla mnie lepsze

nie piję energetycznych (za to od przeczytania "Samotności w sieci" trochę kusi mnie spróbowanie whisky z red bullem)
tych musujących wspomagaczy nie próbowałam, ale chyba w tym roku będę musiała...zima mnie dobija (wespół z młodym)
a jaka jest różnica między jedno- a dwuskładnikowym tym pluszem? poza działa/nie działa (bo to pewnie indywidualna sprawa)

Wiedziemka napisal(a):

a jaka jest różnica między jedno- a dwuskładnikowym tym pluszem? poza działa/nie działa (bo to pewnie indywidualna sprawa)

absolutnie nie mam pojecia, po prostu jakieś chyba 3 lata temu plusz wprowadził wszytskie swoje tabletki dwuskąłdnikowe, jaka jest faktyczna różnica w skłądzie to nie mam pojęcia hehe

noo ja też pamiętam jeszcze jak plusssz był jednoskładnikowy ale na mnie na szczęście działają obie wersje ale możliwe że na inną osobę działają róznie u mnie nawet działanie jest lepsze tzn bardziej mnie orzeźwia dłużej działa ten nowy plusssz więc jak dla mnie git

Wiedziemka napisal(a):

nie piję energetycznych (za to od przeczytania "Samotności w sieci" trochę kusi mnie spróbowanie whisky z red bullem)
tych musujących wspomagaczy nie próbowałam, ale chyba w tym roku będę musiała...zima mnie dobija (wespół z młodym)
a jaka jest różnica między jedno- a dwuskładnikowym tym pluszem? poza działa/nie działa (bo to pewnie indywidualna sprawa)

wiedziemka nie radzę ci łączyć takich specyfików z alkoholem, taka mieszanka może spowodować odwodnienie organizmu i bardziej wzmaga działanie alkoholu mimo że możesz czuć się trzeźwa i to może prowadzić do utraty przytomności!!!

a jeśli chodzi o plusssza to masz rację co za różnica czy jedno czy dwuskładnikowy:) ważne żeby był dobry

zgadzam się z kejt mieszanie tego typu napojów z alkoholem jat zwyczajnie niebezpieczne kilka razy się napijesz i będzie ok ale wystarczy raz i już może się coś stac ja tam wole nie szlaeć jat masa innych pysznych drinków np. mojito pyyycha

z tego co wiem mieszanie napojów gazowanych z alkoholem może prowadzić do perforacji żołądka
o tym że mocniej działa nie wiedziałam, a że nie pije alkoholu niemal wcale, to chciałabym tak tylko łyknąć, sprawdzić smak, spokojnie ;)

z nazwy wyglądałoby, że jest jakiś drugi składnik, ale może to polega właśnie tylko na rozbiciu działań - czyli orzeźwienie wcześniej było wynikiem dodania energii, a teraz w tym nowszym (jeszcze nie widziałam żadnego, więc tak sobie debatuję) jest działaniem istniejącym samoistnie

czasem redbull zamiast kawy ale zadko gdzies w trasie raczej

kiedyś piłam takie "tescowe", ale to była pojedyncza akcja, najczęściej mocna herbata jednak, pogodna nie rozpieszcza, wiec chyba trzeba będzie spróbować czegos

A ja po prostu lubię smak red-bulla