nawracające wysokie gorączki

napisał/a: mama zuzi 2011-12-10 14:30
Jako osoba dorosła, również chorowałam na okropne anginy, ropnie okołomigdałowe, itd. Pomogło usunięcie migdałów od 10ciu lat nie choruję. W ogóle . Za to moja córcia nadrabia ;). Pozdrawiam i polecam.
napisał/a: aniaren 2011-12-16 22:14
Witam wszystkich uczestników tego forum, dokładnie rozumiem o czym państwo piszecie i co przeżywacie! U mojego prawie 3 letniego synka również podejrzewa się zespół nawrotowych gorączek. Syn regularni gorączkuje mi już prawie 2,5 roku. tych epizodów gorączek było tak dużo, że nie jestem w stanie ich wszystkich wyliczyć. Generalnie każdy rzut gorączki poprzedza u dziecka brak apetytu, nadmierne pocenie się w nocy, wybudzanie się ze snu, duże pragnienie. Za 2-3 dni zaczyna gorączkować, przy czym zawsze w pierwszych 2 dniach gdy temp. mu narasta to wymiotuje. Początkowo to oczywiście stosowano u dziecka antybiotyki ( wybrał ich co niemiara), gdyż twierdzono że to zapalenie gardła lub angina. Po wielu hospitalizacjach w miejscowych szpitalach, raz przy crp ponad 280 i braku żadnej diagnozy) trafiliśmy do Krakowa i tam stwierdzono rozpoznanie- podejrzenie zespołu pfapa. Zasugerowano nam żeby stosować sterydy ale niestety u naszego dziecka nie za bardzo pomagają. Jeszcze nie zdarzyło man się, że po jednorazowym podaniu rzut gorączki został przerwany. czasami 2 krotne podanie sterydu pomogło. Przeważnie jest tak że dostanie steryd- gorączka znika na 36 h a potem znowu wraca i dziecko gorączkuje od nowa - przeważnie jeszcze 3 - 4 dni. A jak u państwa działają te sterydy, czy gorączka rzeczywiście znika po jednorazowym podaniu? Boję się coraz bardziej o syna, ostatni rzut gorączki był okropny 2 krotne podanie sterydu nie pomogło gorączka do 40 C dalej wróciła. zrobiliśmy badania wysokie ob 40/80, crp ponad 300, mocz ok, posiew moczu ujemny,... dzisiaj już czekam na następny rzut gorączki i jestem załamana, nie wiem już co robić, czy to może być coś innego niż pfapa?...
napisał/a: annarodak 2012-02-21 09:00
Aniaren - moze byc coś innego niz PFAPA, żeby mieć diagnozę, ze to zespół PFAPA trzeba wykluczyć inne zepoły nawracających gorączek - a jest ich parę. Te inne maja podłoze genetyczne, ale to nie oznacza, że ktos w rodzinie musiał je mieć. Aby wykluczyć robi się testy z krwii - u nas w Polsce niestety nie robią, chyba tylko w Warszawie można załapać sie na takie testy. Dopóki nie są zrobione nie można mówić o PFAPie , bo te zespoły mają do siebie bardzo podobne objawy. W PFAPie steryd powinien zadziałać,u nas działa podanie 1mg.
napisał/a: annarodak 2012-02-21 09:02
http://www.printo.it/pediatric-rheumatology/information/Polonia/13.htm

Tuta wkleiłam link - gdzie mozna też poczytać o innych zespołach i niestety, ale diagnoza PFAPA jest tylko metodą "wykluczania" innych zespołów i chorób.
napisał/a: wmapole 2012-02-21 12:31
Witam wszystkich,
My wróciłyśmy z diagnostyki- oczywiście wszystko było super aby po 3dniach wrócić na oddział już z crp 150 gorączką i przy okazji tym razem zapaleniem ucha. Właściwie to jedyny objaw dodatkowy. Badań przeprowadzono całe mnóstwo w tym na odporność - jeśli ktoś mógłby je zinterpretować- wkleiłabym je tu.Wszelkie wymazy, bakteriologia z krwi wszystko ok. Lekarz immunolog wykluczył gorączki nawrotowe. Diagnoza to ropne ognisko zapalne -być może w zatokach- jednak żadnych "dowodów" potwierdzających tę tezę nie ma. Mała została 7dób leczona dożylnie dalacinem c wypisana do domu. Od tego czasu przeszła 2 drobne infekcje z których wyszła sama.... z sercem w gardle oczekuję świąt ponieważ na ten termin przypada mniej więcej kolejna choroba jeśli potoczyłoby się wszystko standardowym torem. W naszym mieście jedyny pomysł to jeszcze tomograf komputerowy a potem skierowanie do CZD jeśli oczywiście choroba wróci.
Pozdrawiam
napisał/a: thaliana 2012-04-11 19:37
Witam serdecznie. Niestety pogubiłam kilka wiadomości i trochę czasu mnie tu nie było ale jeśli ktoś jak ja przeżywa walkę z PFAPA swojego dzieciątka to jestem z wami.
Pragnę się podzielić dobrą nowiną że ja już tę walkę skończyłam D Odpukać mam wreszcie zdrowe i szczęśliwe dziecko bez comiesięcznych przygód szpitalnych i jak patrzę na jej frekfencję w przedszkolu to jest teraz 100 %.
Najpierw walczyłam z gorączkami a po podjęciu decyzji o wycince wszystkich migdałków i kolejnej walce już z laryngologami o operację wreszcie wszystko mineło. Ola jest absolutnie zdrowa a brak migdałków jej absolutnie nie przeszkadza i w niczym nie koliduje.
Życzę Państwu dużo siły i serca, a przedewszystkim mądrego i odpowiedzialnego lekarza, który dobrze wami pokieruje :) i zapomnicie wreszcie o problemach. Życie z PFAPA to ciężi temat, ale potem jest już tylko lepiej :)))

Pozdrawiam
Agnieszka
napisał/a: madzik311 2012-04-13 21:17
witam ja po długiej przerwie - niestety przeplatanej szpitalami, badaniami zebrałam się w końcu napisać, jakoś tego czasu ciągle brakuje szczególnie jeśli jest w nas strach o dzieci, u nas jest diagnoza pfapa u Kubusia, sterydy nam pomagają jeśli uda się je podać bo robimy to już w domku i teraz ostatnio niestety 5 razy synek go zwracał więc toczyliśmy walkę z gorączką a wiecie jaka to ciężka walka, i niestety od tego rzutu Kubuś ( 2 latka) oddaje kał z krwią ma bóle brzuszka, biegunka (tzn. kupka jak galeratka ze śluzem, krwią, papkowata - ciągle inna) i wyniki krwi podobne jak w rzucie gorączki + wysoki fibrynogen, dziś wyszliśmy na przepustkę z oddziału gastrologi - czytałam gdzieś że w pfapie występują tez często choroby jelit - jakby tego było mało..., starszy synek (6 latek) nie ma pfapu ale właśnie miał robioną kolonoskopię i gastroskopię - czekamy na wyniki -póki co wiem że jelito nie wygląda jak zdrowe...tak więc czekam myślę szukam i czytam - ale powiem Wam że mimo że tak trudno wtedy o uśmiech to on bardzo pomaga szczególni tym naszym maluchom które sa takie dzielne :), życzę Wam więc dużo uśmiechu
napisał/a: wmapole 2012-04-13 21:40
U nas nie wiadomo dlaczego w szpitalu odrzucili zespół gorączek nawrotowych...chociaż pediatra domowy plus pediatra z innego szpitala nie wykluczają dalej tej opcji. Właśnie w każdym rzucie gorączek (u nas raz na 7tyg) córkę mocno boli brzuch, ma luźne stolce ... zawsze pada podejrzenie na rota,potem badania go wykluczają. W przyszłym tygodniu robimy immunologie raz jeszcze, póki co córka jest jest równocześnie w trakcie diagnostyki laryngologicznej pod kontem wycięcia migdała.... Bardzo męczy i niepokoi zarazem nas ten brak diagnozy i jasnej wytyczonej ściezki... wszystko mam wrażenie to takie błądzenie we mgle....
napisał/a: madzik311 2012-04-15 10:31
Rzeczywiście czekanie na diagnozę jest okropne...ja miałam nadzieję mam już za sobą..niestety..i jeszcze dotyczy to obu moich chłopaków...ale czekamy bo innego wyjścia nie ma, a juz najgorsze za nami...z tych wszystkich chorób jakie podejrzewali ta jeśli można tak powiedzieć jest najlepsza ... u nas wykluczyli po kolei wszystko inne plus badania - trzymam za Was kciuki ale jeśli mała ma biegunki w rzucie to może to być też coś innego niestety i ta gorączka u Was występuje w sumie w dość długich odstępach u nas to jest 2,5 - 3 tygodnie... choć po kliku podaniach sterydu była cudowna przerwa 5 miesięcy

pozdrawiam
napisał/a: mloda16051 2012-04-26 22:52
szukam jakiegoś pocieszenia...
mamy podejrzenie gorączek nawrotowych...:(
w kwietniu gorączka pojawiła się od 12 do 15 i od 19 do dziś.:( gorączki są do 40st. crp 110 norma do 5. czy u Was też tak się zdarzało? czy takie crp to norma? jestem załamana:(
napisał/a: madzik311 2012-04-27 22:08
Witam ja tak szybciutko dziś, tak CRP przekroczone jest zawsze i zawsze tak wysoko, trzymaj się cieplutko ja napiszę więcej jak tylko będę mieć chwilke

pozdrawiam
napisał/a: mloda16051 2012-04-28 02:27
hej. dziś powtórzyłam badania. mocz już w normie, crp spadło do 67. Mam nadzieję że atak już za nami... Ola gorączkowała od 12 do 15 kwietnia. w szpitalu na izbie nie stwierdzili żadnych innych objawów. następnie gorączka pojawiła się 19 wieczorem. najgorzej było z poniedziałku na wtorek-do 40st. dziś przed snem miała 37st. Mam nadzieję że to tylko Pfapa.:( Strasznie długi ten epizod gorączkowy. :(((