Okres w czasie ciąży?

napisał/a: wikam2 2010-12-16 20:21
Powtórz test 3 tygodnie po stosunku. Normalnie powiedziałabym, ze ciązy nie ma ale miałaś okres tak krótki, ze właściwie nie musiał być okresem.
napisał/a: edytka4 2010-12-20 20:37
zrobilam dzisiaj drugi tes okaalo sie ze jest ujemny. Jestem tylko ciekawa dlaczego mialam taki krotki okres, Jutro ide do ginekologa
napisał/a: edytka4 2010-12-21 21:18
dzisiaj bylam u ginekologa i zrobil mi test na HCG co on oznacza jak mi wyszlo 1,91
napisał/a: wikam2 2010-12-22 06:48
Brak ciązy.
napisał/a: edytka4 2010-12-25 19:15
czy wynik hcg da mi w 100 procentach ze nie jestem lub jestem w ciazy i w jakim czasie sie go wykonuje jesli stosunek mialam 28 listopada a spodziewany okres 12 grudnia i trwal jeden dzien.
Czy hcg wykonywane 22 dni moze sie mylic - jak mi wyszlo 1,91 a nie 0?
napisał/a: wikam2 2010-12-25 22:12
Hcg się nie "myli".
napisał/a: klarisa3 2010-12-30 19:20
Hej:)
Nie zaglądałam wcześniej na to forum, ale nie miałam takiej potrzeby.

Sorry, że wyskakuje or razu z problemem, ale już sama nie wiem co mam o tym myśleć...

Sprawa wygląda następująco: 22 listopada 2010 dostałam, jak co miesiąc o tej porze okres. Dni płodne przypadły mi na około 6 grudnia, w tych dniach uprawialiśmy z mężem tzw stosunek przerywany. Nie skończył w środku ani razu.
Czekałam na kolejną miesiączkę, ale spóźniała się 5dni. Myślałam, że to może stres przedświąteczny czy coś w tym rodzaju. Ale zauważyłam, że jestem mega zdenerwowana, krzyczę na wszystkich z byle powodu (objaw przy pierwszych dwóch ciążach;) )
28 grudnia rano zrobiłam dla pewności test płytkowy, wyszedł pozytywny. Dwie kreski, z czego jedna słabiutko widoczna. Dla pewności powtórzyłam go, wyszedł negatywny. Ale nie dawało mi to spokoju i zgodnie z tym co pisało w instrukcji chciałam go powtórzyć po 48godz rano. Wypadło to na dziś. Z tym, że wczoraj wieczorem dostałam okres, słaby ale z bólami takimi jak co miesiąc.
Test jednak dzisiaj powtórzyłam, bo skąd niby na pierwszym te dwie krechy... Zrobiłam go i znowu dwie kreski, jedna z kresek, to samo - słaba, ale jest...
Poleciałam do ginekologa, zastałam tylko położną, która kazała czekać do skończenia okresu, powtórzyć test i gdy będzie pozytywny wtedy przyjść. To czyli co? Jestem w ciąży, bo już sama nie wiem?? Czy to jest poronienie?? czy może ten tzw okres w czasie ciąży?? Zgłupiałam...
Nie planowałam trzeciego dziecka, ale w sumie to nawet ucieszyły mnie te dwie kreseczki, męża zresztą też. I co jeżeli jestem w ciąży to i to jest poronienie, to mam bezczynnie czekać??!!
A może to po prostu spóźniony okres, a testy się myliły...
Przy drugim dziecku miałam podobnie, ale to był koniec 2 miesiąca i jak się okazało na USG, krwiak pod łożyskiem, leżałam na "podtrzymaniu" 3tyg i po 6 miesiącach urodziłam zdrowego syna, który ma już 5 lat i wszystko z nim ok:) Może tą fasolkę też dałoby się uratować jeżeli byłoby to poronienie... (okresu mi to też nie przypomina, co jakiś czas trochę skrzepniętej krwi i ból podbrzusza, rano był silniejszy teraz co jakiś czas mnie coś jakby ściśnie...)
Co myślicie?? mam zrobić jakieś badania?? Zgłosić się do innego lekarza?? Czy czekać?? A może to nie ciąża... Bo innych objawów po za zdenerwowaniem nie mam...
Czekam na rady. Pozdrawiam...
napisał/a: sheen 2010-12-31 10:46
Chciałam zrobić nowy temat, bo mój przypadek jest dość dziwny. Nie w sumie nie dziwny, głupi. Wygląda mnie wiej tak: ostatnio w moich dniach płodnych (wyliczonych de facto z kalkulatora, bo ostatnio mam jakoś nie regularnie, ale bazowałam na teraźniejszej miesiączce i na poprzedniej - dziss nie miałam pojęcia, że to są moje dni płodne) kochałam się z chłopakiem, bez żadnego zabezpieczenia, skończył we mnie. Miało to miejsce ok, 2-3 razów. Po kilku dniach strasznie zaczęły boleć mnie piersi, w sumie to dalej bolą ale mniej. Myślałam, że może jest to spowodowane częstymi pieszczotami - teraz już sama nie wiem. W sumie to dziwne, ale zaczęłam się niepokoić ponieważ dostałam okres. W pierwszych dwóch dniach umierałam z bólu chociaż nigdy mi się to nie zdarza. W ogóle, jest to jakieś dziwne, tak jakby troszeczkę mniej go i jednocześnie jakby wszystko się ze mnie wylewało. Zastanawiam się, czy mogę być w ciąży - w sumie to słyszałam, że miesiączka może występować normalnie - no ale to też zależy od kobiety. Ostatnim razem bazując na kalkulatorze wyszłam na plus, nie mylił się. Sama już nie wiem. Potrzebuje pomocy, naprawdę. Nie mogę raczej sprawdzić jeśli chodzi o test, muszę czekać aż skończy mi się miesiączka? Czy jak następny okres zacznie się spóźniać?
Opisałam wszystko, aha i nie proszę o potwierdzenie tego, czy jestem w ciąży czy nie ;D czekam na jakiekolwiek porady, sugestie, doświadczenia. To dla mnie bardzo ważne.
napisał/a: dominika2505 2010-12-31 11:14
CHyba wszystko jest możliwe, żeby Cię bardzieć zbić z tropu -jest taki program na TLC (travell) - I didn't know I was pregnant, pooglądaj sobie o 21:00 co dziennie chyba. A jak będziesz nadal podejrzewać u siebie ciąże zrób beta HCG w surowicy. Pozdr
napisał/a: wikam2 2010-12-31 11:32
Wiesz ciężko powiedzieć coś madrego...No bo tak :
Może byłaś w ciązy biochemicznej. Ona poroni się sama z okresem i jest to....naturalne. Wiele kobiet przez to przechodzi. Czasem (a właściwiej najczęsciej) nawet o tym nie wiedząc. Problem w tym, że test po takim czymś przez kilka może kilknascie(?) dni bedzie wciąż wychodził pozytywnie. Hormon ciązowy nie "wyparuje" nagle z organizmu. Ponadto jesli teraz obecnie byłabyś w ciązy i krwawiłabyś to byłby to taki etap gdzie test powinien bez problemu pokazać dwie ciemno czerwone kreski.
Niemniej nie wolno nam definitywnie wykluczyć ciąży no bo niby na jakiej podstawie? Jesli to ciąża to krwawienie powinno być skonsultowane jak najszybciej z lekarzem. Nie położną. W takim przypadku bardzo istotne moze byc podanie progesteronu na podtrzymanie. (Duphaston, Luteina) Mysle, że powinnas chocby zadzownić do innego lekarza i poprosić o poradę. Na chwilę obecną robienie testów nie rozświetli raczej sytuacji.
A tak na marginesie - sam stosunek przerywany nie jest tak kiepski pod warunkiem, ze np. nie współzyjemy dwa razy pod rząd. Zapładnia preejakulat w którym znajdują się plemniki z poprzednich szczytowań. Można się ich pozbyć myjąc dokładnie penisa i oddając mocz. Oczywiście na nic nie ma 100%-wej gwarancji.
Powodzenia!!!
napisał/a: wikam2 2010-12-31 11:37
Temat przenoszę do działu okres w ciąży. Oczywiście w ciązy nie ma OKRESU, wystarczy poczytać forum. Wszystko jest opisane od A do Z dokładnie!
Na temat w/w pozycji dokumentalnej mam złe zdanie i uwazam, ze w większości to bzdury. Zresztą nie tylko ja :)
napisał/a: wikam2 2010-12-31 11:42
http://commed.pl/wczesne-objawy-ciazy-vt1892-1095.html
Ósmy post od dołu - poczytaj
Test mozna robić podczas @.