Polprazol - kiedy pierwsze efekty?

napisał/a: Kbu 2010-04-03 18:07
Na wstępnie przepraszam, że zakładam nowy temat o tak, wydawać się może, błachej tematyce. Muszę jednak się dowiedzieć tego i owego o tym leku.

Lekarz gastrolog bez zbędnej zwłoki przepisał mi Polprazol po krótkim wywiadzie. Wcześniej byłem u dwóch innych laryngologów i obaj stwierdzili, że mam refluks.

Moje objawy - obłożona na żółto tylna część języka, okresowa(szczególnie popołudniami) zgaga(męczy mnie do tego stopnia, że nawet jak przejdzie, to zwyczajnie boli mnie to miejsce, gdzie wcześniej piekło, co dziwne tylko po prawej stronie gardła mnie piecze), na granicy gardła i przełyku takie dziwne uczucie, jakby coś tak utknęło. Czuję to jedynie przy przełykaniu śliny, kiedy jem posiłki, to wszystko jest ok, połykam beż żadnych problemów, wręcz czuję ulgę jak jem; okazjonalne wzdęcia i odbijania. Żadnych objawów poniżej szyi i zaburzeń żołądka. Laryngolog powiedział, że gardło i krtań w porządku, żadnych stanów zapalnych, a to właśnie okolice gardła mi najbardziej doskwierają. Tak czy inaczej, to dziś jest trzeci dzień kiedy łykam Polprazol. Lekarz zalecił przez 10 dni brać po dwie tabletki dziennie(czyli 2x20mg), a potem codziennie po jednej tabletce 20 mg przez 3 tygodnie, jak objawy ustąpią, to doraźnie, kiedy znów się pojawią mam łykać tabletkę. Nie spytałem jednak jak szybko mi ten lek pomoże. Jak na razie, oprócz tego, że wzdęcia minęły, to nie odczuwam żadnej poprawy. Zgaga jak była, tak jest i to uczucie kołka przy przełykaniu też jest. Czy jest może jakaś granica, kiedy Polprazol zacznie tak naprawdę działać? Bo rozumiem, że nie jest tak, że od razu jak wezmę, to się poprawia wszystko? Przełyk musi się wygoić? Dobrze rozumuję? Ile to może potrwać? Proszę o odpowiedź, bo mój refluks daje mi nieźle popalić, mam go zwyczajnie dość.

ps. popijam też wodę leczniczą Henryk. Czy to dobrze? Nie szkodzi przy polprazolu? Czy lepiej odstawić?
napisał/a: dimedicus 2010-04-03 20:24
Działanie leku powinno być odczuwalne max po 2 godz.Nie bardzo rozumiem tylko dlaczego leczysz się u laryngologów skoro leczenie powinien prowadzić gastrolog,wskazana jest gastroskopia.Wskazana jest dieta lekkostrawna.(jak potrzeba wyjaśnię,jak i co stosować)Doraźnie można stosować przy nadkwasocie leki neutralizujące nadmiar kwasów.(Alugastrin,Rennie czy inne)
napisał/a: Kbu 2010-04-03 21:17
Leki przepisał gastrolog, a u laryngologów byłem z powodu objawów gardła(pieczenie, coś w gardle itd). Gastrolog powiedział, że mam kurację na kilka tygodni i powinno przejść. Zarówno on, jak i lekarz ogólny powiedzieli, że nie ma wskazań do badania endoskopowego, więc sam nie wiem co myśleć.

Jedynie martwi mnie to co piszesz, że po 2 godzinach powinno być lepiej. Ja biorę polprazol trzeci dzień i poza tym, że nie mam wzdęć, to objawy nie zniknęły. Czy faktycznie powinny od razu znikać, choćby po tych dwóch godzinach czy jednak musi minąć jakiś czas? Obłożony język to ponoć też od bakterii, które po świętach mam leczyć.
napisał/a: jagodka6 2010-04-03 23:30
Witaj!
Ja mam refluks od kilku lat i również pierwszy lek jaki brałam po zdiagnozowaniu to był Polprazol.
Brałam go dosyc długo (ok dwóch tygodni) zanim zaczęłam odczuwac poprawę.
Pamiętaj tylko,żeby tabletki łykac ok 40 min przed posiłkiem-to bardzo ważne (pewnie lekarz ci o tym powiedział).No i oczywiście ważną rzeczą podczas leczenia,jak wyżej napisał dimedicus jest odpowiednia dieta.Staraj się jeśc posiłki ok. 2 godzin przed pójsciem spac.
Mi osobiście również pomaga picie siemienia lnianego,ale nie każdy to przełknie bo taki kisiel glutowaty.
I jeszcze jedno:unikaj leżenia bezpośrednio po posiłkach. Ważna jest również pozycja podczas snu. Spanie z górną częścią ciała uniesioną o 10-20 cm ułatwia oczyszczanie przełyku z kwaśnej treści żołądkowej.Jeśli spisz na płasko wtedy jest z tym problem.
napisał/a: dimedicus 2010-04-04 07:17
Działanie leku w ciągu 2 godzin nie oznacza że jest poprawa,na to potrzeba czasu.Refluks powoduje podrażnienia a co za tym idzie stan zapalny,więc zrozumiale,że musi upłynąć czasu.jagodka podała siemię,jest to dobre osłonowe działanie na układ pokarmowy.Dorywczo leki które podałem,dobrze też jest coś zjeść kiedy występuje refluks.jeśli się stan będzie utrzymywał jednak zrobił bym gastroskopie.Proszę pamiętać dieta lekkostrawna,posiłki ok 6 x dn regularnie,unikać stresu i dużo pić wody mineralnej nie gazowanej(min.2 l dn)
napisał/a: Kbu 2010-04-09 12:38
Dzięki za odpowiedzi. Doceniam to bardzo.
Jestem dziś 8 dzień na polprazolu. Czekałem na efekty i się doczekałem. Może nie jest dobrze, ale zdecydowanie lepiej. Uczucie "jakby szkła" w przełyku prawie zniknęło. Przy jedzeniu nigdy nie czułem żadnych dolegliwości, przełykanie było ok.Na początku przy przełykaniu śliny zawsze to czułem, potem doszła zgaga, a teraz w zasadzie czuję to bardzo delikatnie, prawie w ogóle. Znajoma mi dopowiedziała, ze to właśnie oznaka gojenia się przełyku, ale powiedziała też, ze to potrwa, bo takie rzeczy długo się goją. Zgagi praktycznie nie ma. Jedynie przy dużym wysiłku mam takie uczucie w gardle jakbym zjadł mocnego cukierka, taka jakby drażliwość. Nalot na końcu języka zdecydowanie zmalał. Było tego sporo, a teraz jest ledwie widoczne. Cieszy mnie to wszystko, bo już myślałem, że będę sie z tym męczył do końca życia. Dbam o siebie od czasu początków kuracji i stosuję się do rad Dimedicus'a.
Proszę o kolejną:
lekarz ogólny zalecił mi popijanie siemienia lnianego(tak jak jagodka), piję od 3 dni i faktycznie jest trochę lepiej. Czytałem o syropie Gastrotuss- czy jest zasadność go przyjmować, czy po prostu zostawić to co mam? W aptece powiedziano mi, żebym lepiej nie łączył Polprazolu z Gastrotussem. Jak to jest?

Jadam pieczywo pszenne(wcześniej jadałem mega ilości żytniego), pijam głównie wodę i herbatę zieloną(wcześniej hektolitry soków pomarańczowych i coca coli też trochę), nie jadam już surowych owoców(wcześniej jabłka codziennie, banany itd), piję codziennie kefir, wprowadziłem trochę jajek(sadzonych i gotowanych na miękko), olej z oliwek, ziemniaki(wcześniej tylko kasze jadłem), odstawiłem czekoladę prawie całkowicie(wcześniej codziennie coś, głownie przy wysiłku), odstawiłem ser żółty(wcześniej codziennie), smażone, pieczone mięso też poszło w odstawkę, jadam teraz chude wędliny z drobiu, czasami jakiś kabanos drobiowy, masło, migdały(zawsze jadałem garściami, 100g co drugi dzień)...Co tu jeszcze można dodać lub usunąć? Proszę o rady. Jestem sportowcem i potrzebuję kalorii ,a nie mam pojęcia o odzywianiu tak naprawdę.

ps. czy faktycznie intensywny wysiłek fizyczny może wzmagać objawy refluksu? Tak zasugerował mi jednen z laryngologów. Gastrolog generalnie ograniczył się do wypisania recepty i stwierdzenia, że po ok 3-4 tygodniach mi przejdzie(o ile zastosuję się do jego wytycznych).

ps. aaa i jeszcze dodam, ze lekarz ogólny mi powiedział, że nie ma potrzeby robić badania na HP, bo polprazol wybije to wszystko. To prawda? Chyba niekoniecznie, co? Z tego co wyczytałem, to korelacja pomiędzy refluksem a HP nie zawsze występuje, a nawet jest tak, że po wyleczeniu HP okazuje się, że dana osoba ma refluks, więc jej objawy nie były spowodowane przez HP. Laryngolog wykluczył takze u mnie grzybicę, ale czy faktycznie mogę mieć pewność?

Ile kosztuje prywatnie zbadanie krwi na HP ? Jak bada się obecnosć grzybów w organiźmie?
napisał/a: Kbu 2010-04-09 13:10
nie mogę edytować, więc dopiszę jeszcze jedno pytanie:

mam teraz 25 lat, w wieku 20 dostałem trądziku, nie był nasilony, ale dość uporczywy. Postanowiłem się wyleczyć raz i dobrze. Miałem kurację izotretynoiną. Wyleczyłem się, ale jak wiadomo, ten lek, jest bardzo obciążający. Czy moje problemy mogą być nim spowodowane? W trakcie kuracji miałem robione badania wątroby i morfologię, zawsze wszystko było ok.
napisał/a: Kbu 2010-04-10 11:00
czy pobolewanie po lewej stronie, pod żebrami(nad biodrem niecp) w czasie brania Polprazolu 2x 20 mg dziennie, jest normalne albo wytłumaczalne? Od czasu kiedy biorę ten lek, to właśnie tak lekko mnie pobolewa ta lewa strona.

ps. co za straszna tragedia spotkała dziś nasz kraj...
napisał/a: dimedicus 2010-04-10 18:31
Czasem mogą wystąpić takie skutki uboczne jednak pewność może dać badanie gdyż podobny objaw może wystąpić kiedy w jelitach występuje nadmiar gazów a ból może też przenosić się od żołądka tak,że trudno jest ocenić(bez badania) od czego taki objaw występuje.
napisał/a: Kbu 2010-04-11 00:03
Ok, dzięki. Poczekam do końca kuracji i po niej odczekam kilka dni. Może wtedy ból ustąpi. Nie jest on przeszkadzający, ale czasami coś tam poczuję.

Jakbyś miał czas, to proszę o rady w sprawie żywienia, bo jedni mówią, że mleko mogę a drudzy, że jedynie ciepłe mleko i to tylko rano itd. Jestem sportowcem, potrzebuję kalorii, będę bardzo wdzięczny za każdą wskazówkę.
napisał/a: dimedicus 2010-04-11 06:56
Jadłospisu nie będę Ci robił,mogę tylko napisać co wolno lub czego nie z tym że najlepiej jak byś poszukał w necie dietę lekkostrawną(na pewno jest,a jest tego ze 2 strony maszynopisu)co do mleka,podaję:
Produkty zalecane
Mleko, produkty mleczne niskotłuszczowe mleko, mleko odtłuszczone,
produkty z kwaśnego mleka, odtłuszczony jogurt, chudy ,twaróg i ser do 3% tłuszczu,mleko skondensowane,kefir
Chleb, pieczywo chleb pszenny, grzanki, sucharki,chleb chrupki, dobrze wypieczony,chleb mieszany, Graham, chleb razowy,biszkopt,keks, kajzerki, chrupki kukurydziane
Mięso, drób, dziczyzna dziczyzna cielęcina, wołowina (chuda), polędwica, jagnię, serce,wątroba, nerki, kura, kurczak, indyk,
Wędliny szynka bez tłuszczu, chuda, zimna pieczeń, cielęcina w galarecie, drób w galarecie, wędliny drobiowe
Produkty niezalecane
Mleko, produkty mleczne zawierający bardzo dużo tłuszczu ser,mocno przyprawiane gatunki serów,fromage
Mięso, drób, dziczyznatłuste mięso wołowe, cielęce,wieprzowe, baranie, mięso mocno peklowane, mięso mocno przypieczone, panierowane, mięso wypiekane w tłuszczu, tłusty drób
Wędliny wszystkie inne tłuste i mocno wędzone gatunki kiełbas, mielone mięso wieprzowe, mięso siekane, pasztety, pasztetowa, salceson,
salami, parówki, kaszanka
napisał/a: Kbu 2010-04-12 21:10
Dzięki wielkie kolejny raz.

A jak jest z owocami? Coś można? Jabłkami to ja się objadałem codziennie, ale wiem, że nie bardzo. Banany chociaż mogę?

I jeszcze pytanie odnośnie HP. Czy jest sens samemu zrobić test na obecność tej bakterii? Moja ogólna pani doktor powiedziała, że nie, bo polprazol mi je wybije, ale ja jakoś niekoniecznie daję wiarę, że tak jest. Oprócz białego nalotu na języku zdarzają mi się dość często afty (i jęczmienie na oku).