Problemy z gardłem od pół roku
napisał/a:
Peter
2008-03-06 10:32
Przy zabiegach laserowych tak może być.
Po zakończeniu zabiegów można ponownie podać polyvaccinum.
Po zakończeniu zabiegów można ponownie podać polyvaccinum.
napisał/a:
~Anonymous
2008-03-13 12:25
Witam, jeszcze raz w sprawie tej spływajacej wydzieliny. Ostatni zabieg laserem miałam 6 dni temu. Ilość spływajacej wydzieliny jest bardzo duża. W ciagu dnia przeźroczysta a rano takie białe sznurki wiszą w gardle i muszę to dopiero poprzełykać. Czy to jest (ten nadmiar) normalne, czy może laser spowodował jakiś stan zapalny. Panie, które robiły mi te zabiegi mówią, że takie objawy utrzymywać się mogą nawet 2 tygodnie i że ludzie mają brzydko pachnący katar i wydzielinę w gardle. Biorę też już 6 dzień polivaccinum do nosa. Proszę o odpowiedź doktorze, bo martwię się tym.
napisał/a:
Peter
2008-03-13 13:20
Jeśli ta wydzielina jest czysta, to dobrze.
Należy odczekac jeszcze 1, 2 tygodnie. Jak będzie się dalej to utrzymywać, to trzeba dołączyć leki przeciwzapalne.
Należy odczekac jeszcze 1, 2 tygodnie. Jak będzie się dalej to utrzymywać, to trzeba dołączyć leki przeciwzapalne.
napisał/a:
dan1
2008-03-13 21:21
Witam serdecznie!
Od kilku lat mam problemy z gardłem, (bóle stany zapalne), od wielu miesięcy prawie bez przerwy męczą mnie stany podgorączkowe, złe samopoczucie. W wymazie z gardła wyszedł gronkowiec złocisty. Wyniki badań ogólnych -w normie. Leczenie antybiotykami- nieskuteczne- po paru dniach kuracji dolegliwości wracają. Do tej pory odwiedziłem: laryngologa, nefrologa, kardiologa,psychologa i wielokrotnie internistę- niestety, żadnej diagnozy nie postawiono- oprócz sugestii wycięcia migdałów.
Ze szczepionek brałem :Luivac, Polivakcynę- niestety nie pomogło;(
Proszę o poradę- jak się zabrać do leczenia i podpowiedź co może być przyczyną mojego złego samopoczucia, ciągłego bólu gardła i stanów podgorączkowych.
Z góry dziękuję!
Od kilku lat mam problemy z gardłem, (bóle stany zapalne), od wielu miesięcy prawie bez przerwy męczą mnie stany podgorączkowe, złe samopoczucie. W wymazie z gardła wyszedł gronkowiec złocisty. Wyniki badań ogólnych -w normie. Leczenie antybiotykami- nieskuteczne- po paru dniach kuracji dolegliwości wracają. Do tej pory odwiedziłem: laryngologa, nefrologa, kardiologa,psychologa i wielokrotnie internistę- niestety, żadnej diagnozy nie postawiono- oprócz sugestii wycięcia migdałów.
Ze szczepionek brałem :Luivac, Polivakcynę- niestety nie pomogło;(
Proszę o poradę- jak się zabrać do leczenia i podpowiedź co może być przyczyną mojego złego samopoczucia, ciągłego bólu gardła i stanów podgorączkowych.
Z góry dziękuję!
napisał/a:
Peter
2008-03-14 14:46
W jaki sposób brałeś Luivac (ilość serii, długość serii). To samo dotyczy Polivaccinum (postać, ilość dawek, ilość serii).
napisał/a:
dan1
2008-03-14 15:01
Witam!
Luivac październik 2007 1op., luty 2008- 1op.; polivakcyna - maj 2007 mitte 5 dawek rosnących co 5dni i forte co 5 dni też 5 szczepień, ostatnia dawka 1,0 ; po 0,8forte miałem 1 dzień temp. 38, po innych nie było reakcji.
Na dziś boli mnie gardło , temp ok.37, złe samopoczucie, leków żadnych nie biore, dziś kupiłem BioMarine570
Luivac październik 2007 1op., luty 2008- 1op.; polivakcyna - maj 2007 mitte 5 dawek rosnących co 5dni i forte co 5 dni też 5 szczepień, ostatnia dawka 1,0 ; po 0,8forte miałem 1 dzień temp. 38, po innych nie było reakcji.
Na dziś boli mnie gardło , temp ok.37, złe samopoczucie, leków żadnych nie biore, dziś kupiłem BioMarine570
napisał/a:
dan1
2008-03-18 19:34
Witam!
Panie Peter czytając tutejsze posty upewniłem się tylko, że jeżeli coś mi dolega, a lekarze odsyłają mnie z kwitkiem, to nie koniecznie musi znaczyć ,że coś sobie uroiłem:) W związku z tym postanowiłem wziąść sprawy w swoje ręce i zrobiłem dziś badanie krwi pod kątem odporności, alergii i helicobakter pylorii. Mam nadzieję ,że przy Pana pomocy uda mi się coś wyczytać z tych wyników i dobrać odpowiednie leczenie. Poniżej przedstawiam wyniki z rozmazu , wyniki z immunoglobulin IgA IgG IgM i IgE będę miał za kilka dni.
WBC 5,38 [10^3/uL]
RBC 5,22 [10^6/uL]
HGB 15,5 [g/dL]
HCT 45,1 [%]
MCV 86,4 [fL]
MCH 29,7 [pg]
MCHC 34,4 [g/dL]
PLT 234 [10^3/uL]
RDW-SD 37,9 [fL]
RDW-CV 12,1 [%]
PDW 15,9 [fL]
MPV 12,6 [fL]
P-LCR 47,7 [%] powyżej normy (13,0-43,00)
PCT 0,29 [%]
NEUT 2,37 [10^3/uL] poniżej normy (5,00-7,00) 44,1 [%} (50,0-70,0)
LYMPH 2,52 [10^3/uL] 46,8 [%] powyżej normy (25,0-40,0)
MONO 0,41 [10^3/uL] 7,6 [%] (0-8,0)
EO 0,07 [10^3/uL]
BASO 0,01 [10^3/uL] 0,2 [%] (0-1,00)
Granulocyty obojętnochłonne z jądrem :
-pałeczkowatym 2%
-podzielonym 44 %
-kwasochłonne 1%
limfocyty 50%
monocyty 3%
laborantka napisała: monocytoza
p-c anty Helicobakter pylori 0.93 wątpliwy
CRP 2,2
Moim zdaniem wygląda to na kipską odporność (zobaczymy jeszcze co pokaże wynik Ig). Problem tylko w tym jak to leczyć- w moim mieście nie ma immunologa, a lekarze których odwiedziłem jakoś nie wpadli na taką "oczywistą oczywistość":)
Przypominam że moją zmorą są: ciągłe stany podgorączkowe , zmęczenie, nagłe pocenie się, no i wciąż nawracające bóle gardła (właściwie wciąż jest czerwone). No i najważniejszy "gość"- Staphylococcus aureus -viridans (+++).
Panie Peter BARDZO BARDZO PROSZĘ O POMOC w interpretacji wyników i doborze metody leczenia którą mógłbym "podyktować" lekarzowi. Tym razem się nie poddam i konsekwentnie podejmę się terapii nawet jeżeli będzie miała trwać kilka miesięcy, więc proszę o wsparcie;)
Dan
Panie Peter czytając tutejsze posty upewniłem się tylko, że jeżeli coś mi dolega, a lekarze odsyłają mnie z kwitkiem, to nie koniecznie musi znaczyć ,że coś sobie uroiłem:) W związku z tym postanowiłem wziąść sprawy w swoje ręce i zrobiłem dziś badanie krwi pod kątem odporności, alergii i helicobakter pylorii. Mam nadzieję ,że przy Pana pomocy uda mi się coś wyczytać z tych wyników i dobrać odpowiednie leczenie. Poniżej przedstawiam wyniki z rozmazu , wyniki z immunoglobulin IgA IgG IgM i IgE będę miał za kilka dni.
WBC 5,38 [10^3/uL]
RBC 5,22 [10^6/uL]
HGB 15,5 [g/dL]
HCT 45,1 [%]
MCV 86,4 [fL]
MCH 29,7 [pg]
MCHC 34,4 [g/dL]
PLT 234 [10^3/uL]
RDW-SD 37,9 [fL]
RDW-CV 12,1 [%]
PDW 15,9 [fL]
MPV 12,6 [fL]
P-LCR 47,7 [%] powyżej normy (13,0-43,00)
PCT 0,29 [%]
NEUT 2,37 [10^3/uL] poniżej normy (5,00-7,00) 44,1 [%} (50,0-70,0)
LYMPH 2,52 [10^3/uL] 46,8 [%] powyżej normy (25,0-40,0)
MONO 0,41 [10^3/uL] 7,6 [%] (0-8,0)
EO 0,07 [10^3/uL]
BASO 0,01 [10^3/uL] 0,2 [%] (0-1,00)
Granulocyty obojętnochłonne z jądrem :
-pałeczkowatym 2%
-podzielonym 44 %
-kwasochłonne 1%
limfocyty 50%
monocyty 3%
laborantka napisała: monocytoza
p-c anty Helicobakter pylori 0.93 wątpliwy
CRP 2,2
Moim zdaniem wygląda to na kipską odporność (zobaczymy jeszcze co pokaże wynik Ig). Problem tylko w tym jak to leczyć- w moim mieście nie ma immunologa, a lekarze których odwiedziłem jakoś nie wpadli na taką "oczywistą oczywistość":)
Przypominam że moją zmorą są: ciągłe stany podgorączkowe , zmęczenie, nagłe pocenie się, no i wciąż nawracające bóle gardła (właściwie wciąż jest czerwone). No i najważniejszy "gość"- Staphylococcus aureus -viridans (+++).
Panie Peter BARDZO BARDZO PROSZĘ O POMOC w interpretacji wyników i doborze metody leczenia którą mógłbym "podyktować" lekarzowi. Tym razem się nie poddam i konsekwentnie podejmę się terapii nawet jeżeli będzie miała trwać kilka miesięcy, więc proszę o wsparcie;)
Dan
napisał/a:
~Anonymous
2008-04-01 10:45
Dzień Dobry, problemów ciag dalszy. Ok. 2 tygodnie temu byłam przeziębiona i miałam straszny katar. Przez cały czas (pisałam już o tym) cieknie mi po gardle wydzielina, ale teraz po tym przeziębieniu znowu ma brzydki smak i zapach oraz pobolewa mnie zatoka, zatyka mi się jedna dziurka, zapach jest z migdałka (tego samego co zawsze). Jestem w połowie 2 serii polyvaccinum do nosa. Przez ostatnie 3 dni wydzieliny było więcej dziś jakby mniej. W związku z powyższym mam pytania:
-czy iść do laryngologa na wymaz (który pewno znowu pokaże haemophilus influenzae, bo z nią walczę od roku patrz: posty wcześniej)
-czy poczekać do końca szczepionki (może to ona spowodowała, ale raczej przeziębienie, bo przecież nie laser)
-czy, jeśli robić wymaz, to brać w tym dniu rano szczepionkę.
-czy iść do laryngologa na wymaz (który pewno znowu pokaże haemophilus influenzae, bo z nią walczę od roku patrz: posty wcześniej)
-czy poczekać do końca szczepionki (może to ona spowodowała, ale raczej przeziębienie, bo przecież nie laser)
-czy, jeśli robić wymaz, to brać w tym dniu rano szczepionkę.
napisał/a:
Peter
2008-04-01 20:39
Dokończyć szczepionkę, a potem wymaz kontrolny.
napisał/a:
~Anonymous
2008-04-02 17:25
Czyli wymazu teraz nie ma sensu. Ale chyba nie pomogła skoro jest nawrót. Ja już mam skierowanie od lek. rodzinnego na zastrzyki oraz receptę na polyvaccinum mite i submite. Tylko, że traktuję to jako ostateczność co bedzie jak nie pomoże?
napisał/a:
Peter
2008-04-02 19:55
A to bardzo dobrze. O tym myślałem. Po prostu trzeba ogólnie zmobilizować organizm, bo miejscowo nie daje skutku. Głowa do góry, nie spotkałem się jeszcze z takim przypadkiem, aby zastosowana zgodnie z ulotką nie przyniosła rezultatu. Warunek jest jeden - trzeba tą szczepionkę przyjmować przez okres 2-3 lat w odstępach co pół roku. I seria nie może mieć mniej dawek niż 14.
Jeszcze spróbuj przekonać lekarza, aby wstępnie przygotować organizm do tej szczepionki przez podanie przez okres przynajmniej 2-3 tygodni (co 2 dni) w zastrzyku Echinacea compositum forte SN i Engystol N (oba leki łącznie). Jest to ważne, może uda Ci się przekonać lekarza. To naprawdę bardzo dobre leki.
Jeszcze spróbuj przekonać lekarza, aby wstępnie przygotować organizm do tej szczepionki przez podanie przez okres przynajmniej 2-3 tygodni (co 2 dni) w zastrzyku Echinacea compositum forte SN i Engystol N (oba leki łącznie). Jest to ważne, może uda Ci się przekonać lekarza. To naprawdę bardzo dobre leki.
napisał/a:
~Anonymous
2008-04-03 08:04
Dziękuję za podniesienie na duchu, trochę jestem już zrozpaczona.
1.Czyli na razie skończyć tę szczepionkę do nosa.
2. Chyba muszę iść do laryngologa bo infekcja znowu się rozwinęła. Jak da antybiotyk to wszystko się przeciągnie.
3. Na pewno dostanę Engystol w zastrzykach, ale z echinaceą będzie problem, bo lekarz ostatnio się dziwił. Ja zażywam tabletki ech. ratiopharm + selen z cynkiem.
1.Czyli na razie skończyć tę szczepionkę do nosa.
2. Chyba muszę iść do laryngologa bo infekcja znowu się rozwinęła. Jak da antybiotyk to wszystko się przeciągnie.
3. Na pewno dostanę Engystol w zastrzykach, ale z echinaceą będzie problem, bo lekarz ostatnio się dziwił. Ja zażywam tabletki ech. ratiopharm + selen z cynkiem.