Proszę o analizę wyników NADNERCZA

napisał/a: izka_89 2014-03-13 13:48
W takim razie muszę poszukać innego endrykonologa. Ta pani endrykonolog po opiniach które znalazłam w internecie wydawała się że jest kompetentna. Wizyta tez nie trwała 3 minuty tylko dłużej, ale co z tego jak powiedziała, że to nie wina nadnerczy i nie chciała przepisać dexa. Mam jeszcze pytanie czy kiedy tobie wypadały włosy przed leczeniem to wypadały z całej głowy czy najmocniej np. na czubku, no i czy odrastały?
napisał/a: soaring 2014-03-14 06:57
no właśnie wcale nie miałam wrażenia, że włosy mi wypadają z której części głowy. sama odrostu żadnego nie widziałam, dobijały mnie ilości włosów wszędzie. w sumie dość szybko (po kilku miesiącach) wkurzyło mnie słuchanie dermatologów, że to od tarczycy, że minie samo, bla bla bla, i zaczęłam szukać specjalistów trychologów od łysienia telogenowego, bo myślałam, że to jest mój problem. na szczęście lekarka, którą znalazłam, jest świetna, kazała mi zrobić dużo badań, w tym przeprowadziła trychogram oraz trychoskopię i okazało się, że to wczesny etap łysienia androgenowego.
napisał/a: izka_89 2014-03-14 07:42
Mi chyba odrastają, bo po prawie 5 latach byłabym już łysa. Muszą odrastać bo czasem też widzę jak takie włoski do 5 cm lecą z głowy. W tym tygodniu jest gorzej z wypadaniem, może to stres tez bo po tej wizycie u endyrkonologa się zdołowałam i czasem czuję że aż mi powieka oka drga. Z drugiej strony jestem przed miesiączką więc pewnie to ma jakiś wpływ. Już mam tego dość... Kiedys pytałam ginekologa o podwyższony 17-OH Progesteron i powiedział, że to nic takiego i czasem w organizmie mogą być zaburzenia, a pozostałe wyniki badań są wg niego OK. I na wypadanie włosów zalecił selen. Nigdy nie brałam selenu oddzielnie, tylko zawsze był on składnikiem w jakimś suplemencie. Teraz od miesiąca łykam Multi Code i jeszcze parę tabletek mi zostało, a nawet najmniejszego efektu nie ma bo w tym tygodniu widzę pogorszenie we włosach. Przepraszam za moje smęcenie, ale złapałam jakiegoś okropnego doła i nic mi się nie chce tzn. mam brak chęci do życia.
napisał/a: soaring 2014-03-15 08:01
wiesz, moim zdaniem wypadanie włosów u Ciebie ma podłoże androgenowe. więc preparaty witaminowo-minerałowe Ci nie pomogą.
oczywiście, że w tym schorzeniu włosy odrastają. problem polega na tym, że słabe, cienkie, że po 1-2 z cebulki, a nie po 3-4, a z czasem, po latach, jest wiele cebulek, z których już nie rosną. to że wypadają włosy młode (krótkie) również jest charakterystyczne dla tego typu wypadania.
ważne jest by wcześnie zacząć leczenie, bo wówczas są bardzo dobre rokowania, niż np. za 10 lat. jak będziesz mieć naprawdę mocne przerzedzenia jak powiedzmy przeciętny łysiejący 30-35 letni facet - to zapomnij, nie uda się spowodować pełnego odrostu.