[Szybki wytrysk] - problem

Bartollo, To znaczy w czym widzisz różnicę bo nie rozumiem? W obu preparatach piszą, że wpływają na erekcję i na doznania w trakcie stosunku. Ten temat jest o przedwczesnym wytrysku... widzisz tu jakąś poprawę?

Penigra to placebo

sorrow napisal(a):

Bartollo, To znaczy w czym widzisz różnicę bo nie rozumiem? W obu preparatach piszą, że wpływają na erekcję i na doznania w trakcie stosunku. Ten temat jest o przedwczesnym wytrysku... widzisz tu jakąś poprawę?

Odnosiłem się tylko do linijki
"Patrząc na wiele opinii w internecie zbyt dużej różnicy pomiędzy penigrą i landrynkami nie ma", nie chodzi mi o to że te srodki wplywaja na opoznienie wytrusku ,tylko o oglólne działanie. Nie wiem jak Penigra, też słyszałem niepochlebne opinie, ale Permen ma skuteczność dość sporą. Oczywiście wszystko to kwestia indywidualna ,bo przyczn problemów może być wiele.

Hej.
Chce sie was o coś zapytać. Chłopacy zanim mają orgazm i wytrysk mogą mieć malutki nieświadomy wytrysk czy coś podobnego prawda? TO też posiada plemniki, może TO zapłodnić kobiete?

pomozcie, prosze

paola1418 napisal(a):

malutki nieświadomy wytrysk czy coś podobnego prawda? TO też posiada plemniki, może TO zapłodnić kobiete?

Tak, "TO" nazywa się płyn przedejakulacyjny i może zawierać niewielkie ilości plemników, więc może też doprowadzić do zapłodnienia.

Ja co prawda jestem troche starszy niz autor watku ,ale z doswiadczenia moge polecic Permen - może coś pomoże :)

hej Wam
nie zdawalam sobie nawet sprawy ze tyle osob ma z tym problem i to w mlodym wieku.
jestem z chlopakiem od 4 miesiecy.oboje jestesmy za granica i tu sie poznalismy.nasza historia dziwnie sie zaczela bo poznalam chlopaka jako typowego rozrywkowicza,ktory wraz z kolegami naduzywal alkoholu.oczywiscie z dniem naszej pierwszej randki zaprzestal picie alkoholu wiec naprawde nie pije-no czasem jak pojdziemy do baru na piwo.
bardzo sie kochamy i oboje wiemy ze jestesmy dla siebie.
niestety problem sexu wystapil juz przy pierwszym zblizeniu.wszystko bylo ok ale w pewnym momencie Jego meskosc opadla i i pojawil sie przedwczesny wytrysk.myslalam ze to skutek jego wczesniejszych imprez alkoholowych wiec odczekalismy troche ale sytuacja sie powtarzala.i tak trwa do dzisiaj.kiedy jestesmy razem i moj chlopak jest gotowy niestety wystarczy ze sie do mnie zblizy i juz ma wytrysk wiec tak naprawde udalo nam sie przez te 4 miesiace tylko raz kochac tak naprawde i tez trwalo to chwile.bylo to miesiac temu i od tamtej pory juz nic sie nie dzieje.probujemy za kazdym razem jak mamy ochote ale nic...zapewnilam Go ze i tak bardzo Go kocham i na pewno Go nie zostawie ale widze jak sie tym gryzie a nie chce o tym rozmawiac.prosze podajcie mi nazwe naprawde dobrych lekow dla mojego faceta,ktore sa bez recepty.i mezczyzni napiszcie jak Mu je dac zeby nie urazic Jego dumy bo boje sie zeby nie pomyslal o mnie zle.ja chce mu pomoc bo wiem,ze naprawde sie tym doluje a nie chce ze mna rozmawiac na ten temat.mowil ze nigdy nie mial takich problemow...
pozdrawiam

Próbowaliście po pierwszym razie zrobić przerwę... z pół godziny.. i zacząć od nowa? Za drugim lub trzecim razem zazwyczaj męzczyzna nie jest już tak podatny na bodźce, więc dłużej mu to zajmuje, żeby skończyć. Leków na przedwczesny wytrysk jako takich nie ma... są uspokajające, ale te z kolei potencję też "uspokajają". Najlepiej podobno działają jakieś ćwiczenia, ale to sobie sama znajdziesz na internecie.

hej.naprawde nie naciskam na to zebysmy akurat teraz sie kochali.czasami nawet kiedy On daje mi znak na cos wiecej nagle sie wycofuje bo wie,ze nie da rady...mysle ze to ma tez zwiazek z potencja bo czasami jest gotowy a nagle poprostu Mu opada.probowalismy rozne sposoby,przerwy co pol godziny,czasem probowalismy rano po przebudzeniu ale tez nie wyszlo.

Ja rowniez mam ten sam problem. Mam 24 laata i dziewczyne od ponad 3 lat. Moj problem jednak zaczal sie po stosowaniu sterydow od okolo 4 lat. Zaczalem chgodzic na silownie bo bylem szczuply i polecili mi sterydy i mowili ze to nie prawda ze na potencje zaszkodzi , ze tio tylko bajki. Mialem wowczqas 18 lat i bylem naiwny wiec dalem sie namowic - na dodatek stosowalem je w nie malych dawkach. Po zaprzestanmiu stosowania podczas masturbacji zauwazylem ze jakos szybciej konczze. Wtedy jeszcze nie mialem dziewczyny wiec nie zdawalem sobie sprawy ze jest jakis problem. Dodam, ze przed stosowaniem sterydow bylo zupelnie odwrotnie , nie mialem zadnego problemu z dlugoscia sexu, moglem kochac sie nawet 3 godziny i to zazwyczaj moja dziewczyna mowila mi ,, koncz bo juz nie moge" miewala ponadto 2-3 orgazmy czasem. i musialem to robic naprawde dlugo i szybko zeby skonczyc, jednak po moim zyciowym bledzie i stosowaniu sterydow mam problem z przedwczesnym wytryskiem. Bylem na poczatku tym zalamany, czasem wytrzymama dlugo ale wolno musze to robic bo bym skonczyl chyba ze robiwe to 3 raz z rtzedu mto moge dluzej ale i tak nie jest to samo co kiedys. Cwicze miesie kegla juz dlugo z przerwami jednak efektow mi to duzych nie dalo m(moze dlatego ze nie systematycznie), psychologicznie mysle ze wytrzymuje napiuecie, jednak zauwazylem kiedy idzie mi wszystko i jestem mocny psychicznie zawsze jest lepiej ale to normalne. Nie wiem co robic bo nie chce juz czekac - moj zamaiar to kupoic albo penimax, alebo jakies inne tabletki, najchetniej poszedlbym do seksuologa, ale nie wiem nie pojde do lekara domowego ktorego znam od lat i powiem mu cos takiego - spalilbym sie ze wstydu wczesniej, tak wiec czy jest inna metoda na to jak udac sie do sexuologa? Lub czy jest w ogole na to jakas konkretna rada? Mam papiery u endokrynologa bo byl u mnei w zasepstwie inny lekarz a po sterydach chcialem sobie zrobic badania hormonalne wiec moze endokrynolog cos pomoze czy lepszy bedzie sexuolog(jak tak to czy endokrynolog moze dac mi do niego skierowanie).

Witam!
Mam 23 lata,mam partnerkę;)(ciesze sie że ją mam,bo jest cudowna i niepowtarzalna:D ale ja nie o tym...)
Chciałbym z nią współżyć! jestem(nie-jestem) prawiczkiem. Z seksem mam złe wspomnienia,tzn.kiedyś po imprezie poszedłem z dziewczyną i sie z nią kochałem(przypadkowa osoba) to był pierwszy raz i skończyłem szybko..nawet bardzo.. głupio mi bylo!To był moj"pierwszy raz"kiedyś na sylwestzre tez bylem z dziewczyną ale ja i ona byliśmy tak pijani ze nie skonczyliśmy.
Czasami sie onanizuje,i robie to dość szybko...tj 30sekund
Boje sie tego że podczas seksu jeszcze nie zaczne a już skończe!!!Po pieszczotach,widze na swoich bokserkach ze lekko sie spuszczam i nie wiem jak to bedzie podczas seksu
Nie chce jej rozczarowąc(jak nikt z was swojego partnera).
Jak wy to widzicie,co mam zrobić.
pzdr.

Wydaje mi się, że to kwestia doświadczenia i treningu. Napisałeś, że się onanizujesz. Nie jestem seksuologiem, ale może przyzwyczaiłeś swój organizm do szybkich reakcji ?