[Szybki wytrysk] - problem

napisał/a: trebels 2008-06-01 20:09
Mam takie same obawy jak ty MC
napisał/a: MC 2008-06-10 08:36
uf to widze ze nie jestemy jedyny:) male pocieszenie.
a ja dalej nie wiem co robić !!faktycznie może przyzwyczaiłem organizm do szybkich reakcji... ale jak to będzie podczas seksu...może lepiej pierwsze pojechać do domu publicznego i potrenować...bo jak będzie niewypał z kobietą to porażka,pewnie zrozumie ale sam fakt...eh...
napisał/a: repcak1 2008-06-10 10:27
MC napisal(a):Mam 23 lata,mam partnerkę;)(ciesze sie że ją mam,bo jest cudowna i niepowtarzalna:D


MC napisal(a):ale jak to będzie podczas seksu...może lepiej pierwsze pojechać do domu publicznego i potrenować...bo jak będzie niewypał z kobietą to porażka




jeśli nie robiłeś sobie jaj pisząc to zdanie to współczuję twojej dziewczynie

na miejscu twojej dziewczyny jakbym usłyszał takie coś z miejsca bym zerwał bez możliwosci powrotu
napisał/a: romka2 2008-06-10 11:24
"Przedwczesny wytrysk oznacza niezdolność do powstrzymania wytrysku przed wspólnym doznaniem satysfakcji przez oboje partnerów."

Niektórzy pomagają sobie, masturbując się przed spotkaniem z partnerką.

Nieco lepsza metoda nazywa się po angielsku "techniką squeeze". Polega ona na tym, że na krótko przed orgazmem, gdy zaczyna się tracić kontrolę nad wytryskiem i nie można go już powstrzymać, członek należy silnie ścisnąć dwoma palcami poniżej "czubka"

Dobrym pomysłem jest też zmiana techniki uprawiania seksu, tj. zamiast pędzić jak lokomotywa dwie minuty na pełnym biegu, jak czujesz że dochodzisz to po prostu się wycofaj, odpocznij i znów zacznij.
napisał/a: MC 2008-06-12 17:43
repcak oczywiście ze zart!nawet jak bym nie miał dziewczyny to nigdy bym nie poszedł do domu publicznego!i nigdy nie pojde :)
romka dzięki :D
napisał/a: velazquez 2008-06-19 14:47
Witam,

Mam problem taki jak w temacie. Seks uprawiam w sumie od ok. miesiaca, robimy to z moim Kotkiem srednio co 2-3 dni. Problem w tym, że Ona podnieca mnie do takiego stopnia, że kończę po kilku ruchach w środku.. Przez to muszę co chwila przerywać, przez co opada jej podniecenie.. Jest to denerwujące, bo czesto widzę, że Ona jest już blisko i chce, żebym robił to coraz szybciej i intensywniej, a ja musze przerwać, bo skończę.. I kółko się zamyka, nie potrafię jej doprowadzić do orgazmu..
Znacie jakies sposoby na mój problem?
napisał/a: Asior 2008-06-19 14:59
velazquez napisal(a):nie potrafię jej doprowadzić do orgazmu

na pocieszenie Ci powiem że do orgazmu możesz jej nigdy nie doprowadzić podczas stosunku. Kobiety różnie przeżywają orgazm, jedne często inne rzadko, jeszcze inne nigdy w czasie stosunku.


To że tak szybkop dochodzisz jest naturalne skoro kochacie sie od niedawna. W miare upływu czasu będziesz sobie radził coraz lepiej:) NIe ma co sobie tym głowy zawracać. Przecież wiadomo że praktyka czyni mistrza:)
napisał/a: velazquez 2008-06-19 17:06
Asior napisal(a):


To że tak szybkop dochodzisz jest naturalne skoro kochacie sie od niedawna. W miare upływu czasu będziesz sobie radził coraz lepiej:) NIe ma co sobie tym głowy zawracać. Przecież wiadomo że praktyka czyni mistrza:)


No właśnie chciałem usłyszeć czy macie jakies sprawdzone sposoby? Wiem, że na jedną osobę działa to, na inna zupełnie co innego. Ale wiadomo, aby zostać mistrzem, trzeba też uczyć się od innych mistrzów :)
napisał/a: brunette 2008-06-20 20:06
Asior, dokładnie.
velazquez, spróbojcie pozycji "na pieska" powinno ci to zająć wiecej czasu a jej dać dużo przyjemności
napisał/a: deeg_69 2008-06-22 09:11
ja tu widze dwa sposoby:)
po pierwszym szybkim końcu pieścisz ją, całujesz, poprostu nie dajesz aby podniecenie z niej uszło i tak z 10 minut...a po tym czasie znów powinieneś by gotowy i to na dużo dłużej :)

druga rada to prezerwatywa...zwykła u mnie trochę przedłuża a np unimil max love czasem nie daje mi nawet skończyć mimo że bardzo chce.
bywa pomocna ;)
napisał/a: velazquez 2008-06-22 12:34
brunette napisal(a):Asior, dokładnie.
velazquez, spróbojcie pozycji "na pieska" powinno ci to zająć wiecej czasu a jej dać dużo przyjemności


Probowalismy kilka razy, to fakt moge dluzej, ale nieznacznie.. Jak wchodze plytko to wporzadku, ale gdy wejde glebiej, wtedy wystarczy kilka ruchow i koniec..A co do przyjemnosci, to fakt sprawia jej bardzo duzo, lubimy jeszcze pozycje siedzaca, ona sprawia jej o wiele wiecej przyjemnosci niz na pieska, a ja moge tez jeszcze dluzej :)

[ Dodano: 2008-06-22, 12:37 ]
deeg_69 napisal(a):ja tu widze dwa sposoby:)
po pierwszym szybkim końcu pieścisz ją, całujesz, poprostu nie dajesz aby podniecenie z niej uszło i tak z 10 minut...a po tym czasie znów powinieneś by gotowy i to na dużo dłużej :)

druga rada to prezerwatywa...zwykła u mnie trochę przedłuża a np unimil max love czasem nie daje mi nawet skończyć mimo że bardzo chce.
bywa pomocna ;)


Pierwszy sposob ok :) daje rezultaty:)
ale co do prezerwatywy.. Moj nie lubi ich zbytnio.. Mam durex arouser i nie czuje sie w tym zbyt komfortowo :)
napisał/a: brunette 2008-06-23 18:12
velazquez, praktyka czyni mistrza:) chyba nie pozostaje ci nic tylko ćwiczyć ;) ewentualnie jak dojdziesz to szybko zakladaj nowa gumke i do dzieła. chyba drugi raz nie dojdziesz tak szybko. a jesli tak to trzeci hiih ;)