TRZECI MIGDAŁ

napisał/a: marz 2011-02-22 11:50
nie chce by synek mial wyciety migdal poniewaz uwazam,ze skoro z nim sie urodził to do czegos on słuzy-jest potrzebny itd... po co narkoza,tres dla dziecka, a wyciecie i tak nie gwarantuje zdrowia... ja staram sie leczyc dziecko w jak najbardziej "przyjazny" sposob.... nigdy nie chorowal na zapalenie oskrzeli czy pluc... tylko ma powiekszony trzeci migdal, przez co chrapie troszke i ma uczucie zapchanego noska-oczywiscie w skutek tego zdazaja sie infekcje,a lekarze raczej przepisuja zaraz antybiotyk... bo najszybciej,dlatego staram sie jak moge leczyc innymi sposobami:) gdyby nie chodzil do przedszkola pewnie wogole by nie chorowal bo przez pierwsze trzy lata nigdy nie byl chory
napisał/a: viki71 2011-02-22 16:33
No tak.Każdy najlepiej zna swoje dziecko.Swego czasu,jak syn chodził do przedszkola,wysyłano mnie ciągle do laryngologa,bo syn miał ciągle otwartą buzię,nie mówił tak wyrażnie,jak powinen.Okazało się,że migdały duże.Ale ja mam takie same,więc doszli,że dziedziczne.Ma teraz zgryz otwarty i tak naprawdę,to nie wiem,skąd sie to cudo wzieło,może faktycznie od otwartej buzi.Chorował cały pobyt w przedszkolu ale potem,jak ręką odjoł.Przeszło.Teraz ma 18 lat a od przedszkola nie choruje.Katar go przeraża,bo chorób nie pamięta:)Może i z Twoim dzieckiem tak będzie.Odchoruje na całe życie i koniec:)
napisał/a: viki71 2011-02-22 16:35
Peter napisal(a):mamaAli - Notakehl i fortakehl działają stymulująco na ukł. odpornościowy. W pewnym sensie może zmniejszać wysiękowość.

marz - jak jest lymphomyosot, to go kontynuować.

viki71 - niestety, ale usunięcie migdałka w wieku 3,5 roku nie daje żadnych gwarancji na przyszłość, dlatego rozumiem obawy. Często po prostu on odrasta. Infekcje sprzed 30 lat to bajka w porównaniu do obecnych. Dlatego przedłużanie w czasie (o ile to możliwe) daje większe gwarancje w przypadku usuwania w późniejszym wieku (np. 6 lat).

Ja miałam usuwany w wieku ok 6 lat.Zgadza się.Nigdy nie odrósł.Chcieli mi jeszcze dziabnąć pozostałe dwa ale mama sie nie zgodziła.Teraz z dwa razy do roku mam zapalenie oskrzeli ale palę,może to przez to:)
napisał/a: bb54 2011-02-23 12:05
Witam. Po dlugich staraniach udalo mi sie kupic imupret w tabletkach. W zwiazku z tym mam pytanie, jaka dawke zastosowac dla prawie 5 letniej corci i czy po jedzeniu, czy nie ma to znaczenia. I jeszcze jedno pytanko, czy przy braniu imupretu mozna tez brac biostymine. Corcia jest teraz przeziebiona, czy mam odstawic biostymine. Dziekuje
napisał/a: marz 2011-02-23 22:42
mam nadzieje ze synek przestanie chorowac -juz przestal)) chodze z nim do groty solnej, podaje polivacinum, lymphomyozot i stosuje ziołka dla dzieci na oczysczenie organizmu z "pasozytow i grzybow" -wierze w takie cuda bo to dosłownie CUDA - no i ogolnie dbam by jadał zdorowo... itp.... widze ze ma to ogromny wpływ na zdrowie,,, wiem po sobie... dlatego zawsze warto sprobowac czegos innego a nie tylko antybiotyki-chemie...:)
napisał/a: Peter 2011-02-24 07:55
bb54 napisal(a):Witam. Po dlugich staraniach udalo mi sie kupic imupret w tabletkach. W zwiazku z tym mam pytanie, jaka dawke zastosowac dla prawie 5 letniej corci i czy po jedzeniu, czy nie ma to znaczenia. I jeszcze jedno pytanko, czy przy braniu imupretu mozna tez brac biostymine. Corcia jest teraz przeziebiona, czy mam odstawic biostymine. Dziekuje

Biostyminę można dokończyć (zwykle stosuje się 2 do 3 tyg), a potem Imupret.
Dawkowanie u takiego dziecka to 1 tabl 2 razy dziennie. Wskazane podawanie na 20-30 min przed jedzeniem lub na czczo.
napisał/a: bb54 2011-02-24 12:11
Witam. Peter bardzo dziekuje za odpowiedz. Prosze mi tylko jeszcze powiedziec jak dlugo moge stosowac imupret, zeby pomogl w obkurczeniu migdalkow.
Marz podaj nazwe tych ziolek na oczyszczenie organizmu u dziecka.
napisał/a: mamaAli 2011-02-25 01:22
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Córka ma lekkie zapalenie ucha lewego, na razie próbujemy bez antybiotyku. Obecnie przyjmuje: notahekl D5 2x5 kropli doustnie, 2x2 krople do nosa, fortekebl D5 2x1/4 tabletki, otinum 3x2 krople do każdego ucha, aerius 1X3 oraz imupret 3x5 kropli, 2x5 kropli lymphomyosot, inhalacje z majeranku, okłady z ciepłej soli. Czy uważa Pan, że to nie za dużo homeopatii jak na 3,5 letnie dziecko? I drugie pytanie czy któryś z tych leków może powodować ból brzucha - córka ostatnio się często skarży na ból w okolicy żołądka. Czy to może przez imupret? Jak brała po 10 kropli to strasznie nie chciała, teraz bierze po 5 kropli i trochę lepiej to znosi. Podaję te krople na małą ilość wody, a może można by np na sok, czy to nie osłabi działania?
Będę wdzięczna za odpowiedź.
napisał/a: Peter 2011-02-25 08:32
bb54 - 6-8 tyg.
mamaAli - no trochę tego za dużo. Przynajmniej odstawić lymphomyosot i zmniejszyć imupret do 2 razy 5 kropli.
Ostatecznie można na sok, ale lepiej jest jednak w wodzie.
Jak to zapalenie jest lekkie, to sądzę, że na tym uda się opanować problem.
napisał/a: mamaAli 2011-02-25 12:21
Bardzo dziękuję za odpowiedź, oczywiście zastosuję się do sugestii. Mam jeszcze pytanie - czy mysli Pan, że córka może wyjść na dwór? Nie ma gorączki, pediatra powiedziała, że może, ale ja nie jestem pewna.
Będę wdzięczna za pomoc.
napisał/a: Peter 2011-02-25 14:30
Może wychodzić. Tylko na spokojne spacery :)
napisał/a: mamaAli 2011-02-28 02:03
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Spokojne spacery trudne do wykonania w przypadku mojej córki :)
Miał Pan rację – problem wydaje się być opanowany. Nie ma bólu ucha ani gorączki, wrócił apetyt i dobry humor, niestety nosek zablokowany dość mocno (trochę wysmarkuje żółtawego kataru, a trochę ma lejącego) i słabiej słyszy. Pojutrze mamy wizytę u laryngologa. Ponieważ córka skarżyła się na ból brzucha po fortakehlu, odstawiłam go i ból brzucha minął (choć pierwotnie obstawiałam, że to po imuprecie). Córka przyjmuje obecnie notahekl D5 2x5 kropli doustnie, 2x2 krople do nosa, otinum 3x2 krople do każdego ucha, aerius 1X3 oraz imupret 2x5 kropli. Za kilka dni odstawimy otinum (miała brać przez 10 dni). Czy myśli Pan, że ten zestaw leków jest wystarczający? Może dołączyć jakiś lek w miejsce fortakehlu, (lymphomyosot, euphorbium, engystol?) bo martwi mnie ten katar. Poprzednio córce pomógł bardzo lymphomyosot w połączeniu z euphorbium, brała je dość długo i efekty były, ale może warto coś teraz zmienić? Będę wdzięczna za pomoc.