Wszystkie, najdziwniejsze objawy nerwicy

napisał/a: pawel4714 2008-11-16 16:13
Misia27...........i jak tam , bylas u tego lekarza?Zapomnialem ci powiedziec ze pierwsza wizyta kosztuje 120zl.nastepna "tylko"100
napisał/a: pawel4714 2008-11-16 16:31
Bylem przedwczoraj u lekarza.......zwiekszyl mi dawke alventy do 225mg.Do tego miansec 150mg i zolafren10mg,odnosze wrazenie jakbym byl jush malym chemikiem.Dobrze ze dziadek wzial dzisiej wnuczke na ryby,to moge troche odpoczac.....ale tak naprafde niewiem czy to jeszcze nerwica czy moze jush cos innego "gorszego"?Pozdrawiam":)
napisał/a: Agata... 2008-11-17 15:45
Witam
Powiem Wam jak sobie poradziłam:
W 2003 roku na izbie przyjęć Pani doktor powiedziała, że nie mam zawału serca tylko NERWICĘ i kazała się wybrać do psychiatry.
Byłam w ciężkim szoku i dwa dni myślałam czy to jest trafna diagnoza. Poszłam do psychiatry i dostałam PRAMOLAN oraz tabletki nasenne (nasennych nie brałam, bo się bałam że się nie obudzę itp.). Zaliczyłam 3 wizyty u psychiatry, przeczytałam kilka książek o nerwicy- polecam:
PORADNIK według ANTONIEGO KĘPIŃSKIEGO pt."POZNAJ SIEBIE" (samotność, lęk, depresja)
Patrick Holford "SMAK ZDROWIA" (zasady prawidłowego żywienia)
Rolf Herkert "RELAKS W 90 SEKUND"
Po przeczytaniu tych dwóch książek i zjedzeniu kilku opakowań tabletek od psychiatry mój stan radykalnie się poprawił. Potrafiłam sobie radzić z atakami, które były coraz słabsze. Zmieniłam sposób odżywiania i wprowadziłam do jadłospisu CYNK i witaminę B6 oraz NIACYNĘ (witamina PP) a wieczorem magnez.
W 2007 roku kupiłam sobie KOTA (Brytyjczyka) i od tego czasu nie miałam ani jednego ataku nerwicy, z przyjemnością kładę się spać i nie muszę już sobie powtarzać przed zaśnięciem " wszystko jest dobrze, czuję się dobrze, chcę spać..."
Jeżeli macie już dosyć i chce wam się WYĆ to zróbcie wszystko, żeby zdobyć te 3 książki a gwarantuję Wam że WYZDROWIEJECIE tak jak ja.
Pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki
Agata
napisał/a: IKA 7 2008-11-21 14:33
Witajcie a ja jak czytam jakie macie objawy to myśle sobie że one mnie zaraz wszystkie naraz dopadną Ha Ha Ha . A tak poważnie to większośc z nich występuje też u mnie, oczywiście nie wszystkie na raz. Moja nerwica urozmaica mi życie dając co jakiś czas inne objawy. Jak już do czegoś się przyzwyczaje i przestaje się bac, to ona buch z innej strony to pewnie po to bym miała o czym myśleć. Pozdrawiam.
napisał/a: ulka4 2008-11-21 21:03
Agata...
bardzo sie ciesze, ze od tylu lat jestes wolna od objawów nerwicy ale bardz ostrożna.
Moja nerwica tez minela na okolo...hmm jakies 3 lata a teraz widze, ze powoli powraca i to nie tylko ze starymi ale i z nowymi objawami :( Tez pozbylam sie jej w zasadzie sama.
Czytalam kiedys, ze nerwica nie leczona u psychologa moze byc jedynie uspiona ale zawsze powraca i to ze zdwojona siłą :( Pomimo tego zycze wszystim wszystkiego dobrego :)
napisał/a: emilkaz1 2008-11-21 21:19
Zaczęla się ona jakieś dwa lata temu (tak na dobre). Zaczęla się niespodziewanie na ślubie u znajomych. Odtąd w kościele bylam tylko 4 razy i za każdym razem chcialam uciec po tym jak tylko usiadlam. Objawy byly okropne: drętwienie rąk, policzków, języka, klopoty z oddychaniem, lęk i ogromne oslabiebie. Trafilam na izbę przyjęć lekarz oznajmil, że nerwica. Bliscy zawieźli mnie do psychiatry, dostalam asentrę i xanax, który mialam brać doraźnie. Na początku asentra mi wystarczyla ale potem od czasu do czasu zaczęlam brac xanax . . więcej i coraz więcej.Na początku czulam sie dobrze ale potem objawy wracaly, lęki i strach, który mnie paraliżowal. Biorąc psychotropy wcale nie czulam się idealnie.
Postanowilam sobie stopniowo to odstawić i od jakiegoś roku biorę na uspokojenie leki ziolowe. Czasem mam tak, że czuje się źle przez kilka tygodni a potem, mam spokój na parę dni. Walczę sama ze sobą, staram unikać się sytuacji stresujących. Jadąc do pracy wychodzę z domu wcześniej. Wtedy gdy czuję się bardzo źle wybieram drogę do pracy, gdzie wiem, ze jest mniej ludzi.
Ktoś kto nie ma nerwicy nawet nie jest w stanie wyobrazić sobie co znaczy walka z tą chorobą. Czasem wstaje mam ciężkie nogi, plytki oddech, dziwnie widzę (czuje się tak jakby ktoś mi ściskal imadlem glowę), wydaje mi się jakbym sie kolysala na boki, wali mi serce, mam zimne stopy, dlonie, czuje się jakbym byla w zwolnionym tempie, ostatnio mam uderzenia gorąca, jestem oslabiona, czasem mam gorączkę w nogach - dziwne uczucie. Przeszkadza mi nawet swiatlo w niektórych dużych sklepach - ale tylko wtedy kiedy czuje się źle.Zastanawialm się nad tym czy to są aby objawy nerwicy czy może jestem na coś chora innego :) ale jak mnie lapią lęki to jak jestem bliżej domu to mijają, nagle bicie serca wraca do normy:)

Moja walka trwa, nie wiem kto wygra - napewno sie nie poddam, pewnie, ze mam slabsze dni i zastanawiam się, żeby iść do lekarza po psychotropy i co dalej ? Za kilka miesięcy wychodzę, ze mąż i już myślę jak dam sobie radę w tym kosciele :) ale będę musiala :) bo nie chcę uciekać :). Ucze się opanowywać lęki. Czasem mi się to nie udaje ale jak pomyślę o początkach to zrobilam postępy bo kiedyś nerwica byla górą zawsze . . . a teraz czasem górą jestem ja :)

Podobno z nerwicą nie ma co walczyć tylko ja zaakceptować, ja postanowilam walczyć bo chcę z niej wyjść. Tym bardziej, że mam wspaniale życie i wydawaloby się, że ta choroba nigdy mnie nie spotka . . . a jednak . . .
Mój narzeczony mówi, że to choroba, która dotyka inteligentne :) i wraźliwe osoby :) i wy też tak myślcie o sobie :)
napisał/a: arwena2 2008-11-22 21:45
Ja od kilku miesięcy mam dokuczliwy problem. Coć się dzieje w mojej głowie kiedy śpię. Mam wrażenie że zaraz rozsadzi mi uszy. śpię ale słyszę okropne dźwięki w głowie jakby coraz szybsze uderzeanie jakimś młotem. Dźwięk jest tak okrpony że boję się zasnąć. Później sytuacja się powtarza jak zasypiam. Nie wiem o co chodzi. Wiem że napewno mam nerwicę ciągle jakiś stres i do tego te przerażające dźwieki w głowie...
napisał/a: maja272 2008-11-22 22:25
witajcie kochani, wydaje mi sie ze dolaczylam do klubu :) mam wszystkie objawy nerwicy.podaje numer swojego gadu 2266180,jak ktos by chcial pogadac ze mna, czekam
napisał/a: Maras1 2008-11-23 00:31
Witam.
Właśnie w przypływie nerwicy, musiałem wyjśc do sklepu i kupic sobie papierosy...A ponieważ mój problem polega na tym, że sobie coś bardzo wmawiam, od dłuższego czasu myślę, ze jak nie będę miał w nocy papierosów i się obudzę, nie będę mógł zapalic i wtedy może stac się coś złego...
Druga strona medalu jest taka, że jestem w Irlandii, a tu sklepy są czynne krótko, więc nie mógłbym wyjśc ot tak, w każdej chwili i sobie kupic...
Wiem, brzmi to śmiesznie ale tak jest, więc proszę o wyrozumiałośc.
Pozdrawiam.
napisał/a: ona231 2008-11-23 21:02
ja też mam podobne objawy do wielu z nas) wymienie:P kołatanie serca i dusznosci przy atakach , raz jest mi zimno raz goraco i czuje takie duze oslabienie, poza tym okropne bole kregoslupa calego , mrowienie i dretwienie ciala, oslabienie sily miesniowej rak i nog chociaz chodze normalnie ale czuje sie tak jakos dziwnie lekko jakby to nie byly moje rece ani nogi , raz miesnie sa napiete i sztywne a raz takie dziwnie rozluznione, oprocz tego bezsennosc bo lek przed noca czy znow nie bedzie ataku,takze jestem wiecznie zmeczona, uczucie takiego odrealnienia jakbym znajdowala sie w calkiem innym swiecie nic mi sie nie chce totalnie rzeczy ktore mnie kiedys cieszyly teraz nic dla mnie nie znacza...no i gula w gardle problemy z normalnym oddychaniem . Bylam juz u wielu lekarzy rodzinnego ktory mi juz pare razy robil podstawowe badania i sa bardzo dobre ( krew , mocz) i od poczatku twierdzil ze to nerwica ale ja nie wierzylam, oprocz tego mialam zdjecia rtg kregoslupa szyjnego i piersiowego i wszystko okey,badanie tarczycy tez okey, badanie na borelioze tez mialam i tez okey, rezonans glowy mialam zeby wykluczyc sm tez wykluczyli jakiekolwiek problemy z glowa a bylam u 2 neurologow, ostatnio bo oslably mi dosyc rece i nogi robilam sobie badania krwi podstawowe krwi i sa super oprocz tego zrobilam badanie na enzymy miesniowe itd i tez wyszlo ze wszystko jest okey a ja ciagle zle sie czuje i ciezko mi uwierzyc ze nic mi sie powaznego nie dzieje w tym tygodniu ide jeszcze do innego neurologa zeby sie upewnic.niestety mam ograniczona mozliwosc leczenia sie teraz poniewaz jestem w ciazy wiem jest mi jeszcze ciezej bo martwie sie o siebie czy ja na pewno jestem zdrowa i tym samym o dziecko...juz nie wiem co mam myslec :(
napisał/a: kedziorek2 2008-12-01 00:46
witam Was wszystkich. Również cierpię na nerwicę, nie wiem od jakiego czasu, chyba od dość krótkiego. Moje objawy to uczucie wewnętrznego "rozdygotania", kołatanie serca, gula w gardle (czuję że mam w nim jakąś flegmę,ale nie mogę jej wykrztusić ani przełknąć), bezsenność, już nie pamiętam kiedy przespałam całą noc, brak apetytu. Czasami tez czuję ból w klatce piersiowej (uczucie ciężkości, jakby ktoś położył mi na klatce kamień) i w plecach, ale to rzadko. Byłam już u wielu lekarzy, podejrzewałam,że to coś z płucami bo palę, prześwietlenie nic nie wykazało, myślałam,że coś z krtanią, z gardłem,ale laryngolog powiedział,że ok wszystko. Wybieram się do psychiatry, ale w chwili obecnej zażywam LEKOSEN i syrop NEOSPASMINA oczywiście żaden z tych leków już na mnie nie działa:) Pozdrawiam.
napisał/a: ludi 2008-12-03 22:57
witam
nazywam nazywam sie witek i mam 13 lat byłem z kolegą na basenie i dostałem piłką w głowe pomiędzy oczy i po chwili 2 sekundach zaczeło mi się w głowie kręcic wydawało mi sie ze wszystko dzieje się przez sen zaczołem gadać głupoty niewiedziałem co mówie i co robie choćbym miał ADHD kolega mi powiedział ze sie zrobiłem blady narazie to jest około 2 godziny po zdarzeniu narazie nieczuje bulów głowy ani zadnych bólów tylko dziwacznie sie czuje chocbym był pijany i gadam non stop głupoty prosze o odpowiedz co to moze być?