Wszystkie, najdziwniejsze objawy nerwicy

CHEJ Kochane nerwusy witam was gorąco pogoda wspaniała na spacer cholercia nawet kawki nie piłam a musze lecieć na zastrzyk jednym słowem mówiąc zaspałam tak mi się dobrze spało jak to Arek ują jak niemowlak ..........a was tak durzo na forum tylko mnie tu brakuje he he ,,,wielbo idz do apteki ja raczej kupowałam te tabletki bez recepty tak szybko dzialaja izunia pisałaś że nie lubisz kawy no to meliskę lub nerwosol cherbatkę po prostu }}}}}},,,jak wrucę to zajrzę na forum talu gdzie się podziewasz bo dzidza to chyba całkiem nas opuściła............

Hej wszystkim jak tam leci ?Ja rano zrobilam zakupy,obiadek przyszykowany ale niestety odczuwam ból w klatce piersiowej.Dokucza mi to bardzo,ale już kiedyś to miałam i mi przeszło.Tylko takie uciążliwe to jest.Dzień jest ciepły dzieci poszły na dwór to weszłam cos napisac.Brydzko nie martw sie nie zapomniałam o Was.Trzymajcie się.

Arek moje objawy nerwicy pisałam już wcześniej ale jeszcze raz wymienię:klucha w gardle,duszności,bóle w klatce piersiowej,bóle żołądka,mdłości chyba już wystarczy.Ostatnio mnie złapał taki atak w kosciele.Zaczełam się dusić i zaczeło mnie tak mdlić,że wszystko podchodziło mi do gardła nie mogłam wytrzymać musiałam wyjść.Z dusznościami jest różnie jeszcze bardziej się nasilają jak zapalę papierosa(trzy miesiące nie paliłam)ale też mniałam duszności teraz przez głupotę dalej popalam.Bardzo wkurza mnie ta klucha w gardle bo ona jest cały czas budzę się rano i już mnie wkurza ta klucha dobrze nawet nie mogę przełykać.Masakra upierdliwe to jest jak nie wiem.Boję się aby to nie był rak czy co.Od 1,5 roku chodzę tylko po lekarzach.Mniałam robione usg tarczycy i jest wszystko ok,robiną mniałam spirometrie i ok,rtg klatki pieriowej też wporządku,laryngolog też nic nie widzi i to właśnie on mi powiedzał abym skierowała się do psychologa.Jedynie u alergologa wyszło że jestem uczulona na trawy,zboża,roztocza,pleśń,kurz,kota prawie na wszystko ale lekarka nie potwierdziła,że duszności i ta klucha może być od tego.Sama nie wiem co mam dalej robić i gdzie dalej się skierować.Obecnie biorę tabletki coaxil.Jakie badania mogę jeszcze porobić,aby upewnić się czy to naprawdę nerwica.Pozdrawiam was kochani!!!!!

Iza dobry psychiatra ja tez brałem coaxil nic mi nie pomogl nawet zaszkodzil bo mialem gorsze leki ale kazdy na kazdego czlowika dziala inaczej moze tobie akurat pomoze coaxil ale nie sadze co do badania to ja robilem wszystkie na serce pluca tarczyce itd itd i wychodilo ze zdrow jak ryba a to byla nerwica ja to tak jak brydzka zapisze sie na psychoterapie bo leki zmniejszaja dolegliwosci ale nie lecza przynajmniej mnie

Arek ja tez chodziłam rok temu na psychoterapie i też mi za bardzo nie pomogły,a coaxil już chyba też kiedyś mniałam jak dobrze pamiętam i też mi nie pomógł.Chyba trzeba będzie sobie samemu radzić i z tym wszystkim się uporać tylko jak to jest pytanie?

No nie wiem izo czy to dobry pomysl samemu ja chyba zmienie lekarza samemu to cie dopadnie to wstretne chorobsko jeszcze bardziej

izo ja terz sądze ze sama sobie nieporadzisz ja prubowałam wiele razy jakiś miesiąc temu wyrzuciłam tabletki bo się lepiej czułam .....mówię sobie poco się brygida faszerujesz darz rade bez prochów .........no i co miesiąc i znowu prochy to nietakie łatwe my robimy co inego a nasz umysł robi swoje poprostu jesteśmy bardzo wrarzliwymi ludzmi

jakie moga by najrózniejsze objawy nerwicy? czy trzęsienie ale tylko przed publicznymi wystapieniami też? powinnam z tym iśc do psychologa?

Ja bym proponowal aniolku udac sie na konsultacje bo to moze byc poczatek czegos gorszego i lepiej na poczatku temu zapobiec a co do objawow to poczytaj sobie posty pozdrawiam aniolku a tak co tam u was jakie nastawienie na dzisiejszy dzien moje panie???

witam cię arku biorę tabletki ale za dobrze się dzisaj nie czóje morze to pogoda ma durzy wpływ na nasze samopoczucie narazie umnie pogoda do bani a jak u ciebie i jak wogule się czujesz mam nadzieje ze trochę lepiej zaczynasz nawet niekturym doradzać i tak trzymaj ....będzie lepiej tak myślę;;;;;;;;;;;;;drogi aniołku duszy arek ma rację to moze być początek nerwicy nasze organizmy sa wyczulone i słabo odporne na silniejsze stresy pozdrawiam i głowa do gury

Czuje sie troche lepiej przez ostatnie 3 dni tyle ze dzisiaj musze isc pewna sprawe zalatwic i przerasta mnie to troche leki sie nasilaja nie wiem czy dam rade rozmawiac z tymi ludzmi brydzko musze sie przelamac albo wieksza dawke lekow zazyc

arku az tak strasznie nie będzie powiec sobie dam radę niebierz az tyle tych leków jak ja bym chciała zucić te leki ale mam obawy ze to wtedy się bogłębi wiesz co arku z jednej strony to my się sami tak nakręcamy .....taka jest nerwica.....dasz radę będę trzymac za ciebie kciuki