Wszystkie, najdziwniejsze objawy nerwicy

napisał/a: tala761 2009-03-21 13:19
Witam wszystkich.Czytam wasze ostatnie posty i tez mam dolegliwości,chyba bo jest zwiazane z nadejsciem wiosny.Dzisiaj tez mam uczucie takiego scisku w głowie a w uszach jakby mi sie woda przelewała i do tego uczucie gorąca, masakra.Ale pocieszam sie bo juz niedługo moj maż wraca najgorsze to wieczory bo nie ma z kim pogadac.Trzymajcie sie, cieszmy sie nadejsciem wiosny chociaz to trudne.
napisał/a: zwariowanaa 2009-03-22 08:27
a ja mieszkam z tesciem alkoholikiem ktory ma nie rowno pod sufitem, nie wiem co mam robic czy wyprowadzic sie do mamy no ale maz ma gospodarke ale wiem ze bedzie gorzej z moim zdrowiem wczoraj mnie tak dusilo bo mialam z nim scesje i do dzis trzyma. studiuje mam 2 dzieci nie wiem co mam robic mam ma male mieszkanie mieszka z siostro i jej mezem, ciezko mi bedzie wie mze maz nie zostawi tak tego ale on ma krdyty i ta wstretna gospodarke!!!!ale ja czesto przezywam tu koszmar przez tescia maz czasem tez zachowuje sie iracjonanalnie i nie mozna z nim tez wytrzymac a mnie meczy ta choroba jestem tak zdezorientowana, szkoda mi dzieci maja prawie 2 lata i musza to wszystko slyszec, kurcze chyba sie wyprowadze bo to do niczego dobrego nie prowadzi:(((((jak wy to widzicie wiem ze to ja podjac decyzje ale nie wiem jako i chce wiedziec jakbyscie wy sie zachowali, dodam ze tesc ma omamy itp. a krzycz nawet do 3 rano:(((
napisał/a: brydzka5 2009-03-22 09:14
zwariowana czy rozmawiałaś na temat ppzeprowacki z męzem powinien być podporą dla ciebie ja mieszkałam z tesciami 6 lat wiem jak to jest tesciu muj terz lubiał sobie wypic i dopiero wtedy mówił co mysli bardzo ci wspułczuję takiej sytuacji masz rację ty się męczysz a i dzieci na to patrzą porozmawiaj z męzem tak dalej być nie moze ....czy pomyslałaś ze pużniej dzieci mogą przezywac to samo co ty nerwica bierze się z tego co przezyliśmy trudne dzieciństwo itp i td.........trzymaj się kochana
napisał/a: zwariowanaa 2009-03-22 12:26
rozmawialam z mezaem ma duzo kredytow wzietych wiec wyjscie do miasta wiaze sie z tym ze wzielismy kredyty po hipoteke wiec nikt nam nie da kredytu zeby go splacic poza tym mamy dwoje dzieci a koszt utrzymania nie jest maly, na to sklada sie tyle rzeczy, jestem zla ze dalam sie sprowokowac bo zazwyczaj mam to gdzies ale te leki mnie jakos denerwuja tzn. moj stan ciala i ducha ciagle jest zdrnerwoany tak nie latwo mnie tak wkurzyc biore od dzis 2 wellbutrin zadzwonilam do lekarza i zwiekszylam dawke moze bedzie lepiej bo jak mowie na tym leku jest niejako na razie ale stan z przed miesiaca jest lepszy, ale nie jest rewelacyjnie poza tym zrobie cos z tym ale na razie nie mam sil nie dojrze ze zle sie czuje to mam tyle na glowie i do tego tesciulek czasem nie jest latwo no ale ja musze byc silna dla dzieci a tesc jest poprostu chory no ale jak bedzie zachowywal sie iracjonalnie to odrazu bede wyjezdzac na pare dni do siostry ja mam gdzie isc , w ogle to jestem zagubiona musze sie uspokoic bo nadal mnie trzyma mialam taki atak przez niego ze szok no ale te leki cos robia ze mna jestem taka podenerwowana moze to skutki uboczne.....odezwe sie jak sie uspokoje:)))
napisał/a: brydzka5 2009-03-22 12:38
trzymam za ciebie kćuki chociarz sama nie czuję się rewelacyjnie musiałam wziąść coś na uspokojenie bo nawet jedzenie mi w gardle stoi boję się ze wraca nerwica
napisał/a: monia331 2009-03-22 19:15
Zwariowana ja znam takie sytuacje mój ojciec jest alkoholikiem.Powiem ci jedno to bardzo trudne nie wiadomo co bedzie najlepsze.Jedno jest pewne nie mozecie tak dalej żyć.Sama musisz podjąć decyzję ale to na pewno odbije sie kiedys na twoim zdrowiu a szczególnie na zdrowiu dzieci.To one powinny mieć szczęśliwe spokojne i piękne dzieciństwo.Pomyśl o dzieciach pogadaj z mężem.
Ja tez zostalam tego pozbawiona została mi nerwica.Mam 2 dzieci i za wszelka cene staram sie zeby były szczesliwe.Moj maż tez miał różnie ale to chyba mi najbardzej zawsze zalezało na udanej rodzinie.Mimo wszystko udało mi się stworzyć dzieciom spokojny szczesliwy dom bo takie ma byc każde dzieciństwo.Nie pozwól aby miały tak koszmarny pełen strachu start w zyciu.
To są strasznie trudne decyzje ale na pewno razem z mężem dużo możecie zmienić.Życzę ci odwagi i powodzenia Pozdrowionka!
napisał/a: brydzka5 2009-03-22 19:36
masz absolutną rację Monia ja terz miałam przechlapane dzieciństwo ale to jurz pisałam w którymś poście i oto mam tą nerwicę ;;;;;dlatego staram się dać swoim dziecią tyle miłości i zrozumienia zeby w przyszłości nie męczyły siś tak jak ja i obwiniały mnie zato trzymajcie się cieplutko
napisał/a: brydzka5 2009-03-23 09:08
witajcie kochani )))) no i mamy nowy tydzień pogoda umnioe jak narazie do niczego a mnie nadal bolą plecy dziewczyny czemu nie piszecie zyjecie jeszcze łykendem piszcie co uwas słychać ////////mam nadzieję ze dzidza nasza na dobre nas nie opusciła buziaczki ,,,,,,,,,,,,
napisał/a: tala761 2009-03-24 11:58
Cześć wszystkim,dzisiejszy dzień jakoś leci, byłam na zakupach .Pogoda taka sobie niestety nie na spacer.Brydzko5 mnie tez bola plecy a dzisiaj to masakra,jeszcze do tego oblewaja mnie poty ale daje rade,obiadek sie gotuje porzadki zrobione no i troche laby.Byłam ostanio u laryngologa bo miałam takie dziwne uczucie w uszach jakby zatkane ale wszystko ok,nie wiem moze ma ktos takie objawy jakby w okolicach nosa była woda?Uczucie jak przy chorobach zatok albo boli głowa u nasady nosa?Ja dostałam antybiotyk i innych kupe lekarstw wydałam tyle kasy ze az mi sie płakać chciało i najgorsze jest to ze nie czuje poprawy.Czyżby na tle nerwowym takie uczucie?sama nie wiem.Trzymajcie sie nerwuski i ZDRÓWKA życzę.
napisał/a: brydzka5 2009-03-24 15:23
talu ja terz mam uczucie jak bym nurkowała a woda napierała by mi na uszy mi się wydaje ze to nerwica z moimi plecami trochę lepiej bo mam zastrzyki i dotego ta pogoda raz snieg a raz słońce najgorzej to jak wieczur się zbliża wtedy czuję ucisk w gardle i nie mogę spać mam już nieraz powyrzej dzurek w nosie tej nerwicy,,,,,pozdrawiam
napisał/a: PROMYCZEKKOCHA 2009-03-25 13:33
hmmm ja mialam robione badanie na tarczyce ale okazalo sie ze jest ok a szczeze to modlilam sie zey byla to tarczyca bo przynajmniej by wiedzieli na co mnie leczyc dzis na 15 jade do psychiatry bo 3tyg tez bylam ale dzis jade do innego poniewaz mam problem z jazda a tu mam blizej zobacze co on mi powie i jakie leki zaleci ja biore HYDROXYZINUM czasem pomaga a XETANOR bralam przez 2 lata ale ostatnio moje objawy sie pogorszyly diametralnie dusi mnie w gardle trzesie mnie zawroty glowy mam okropne nawet ulezec nie moge a 1 kwietnia jade do psychologa zobaczymy
napisał/a: brydzka5 2009-03-25 20:41
chyba terz będę musiała zrobić sobie test tarczycowy bo mnie strasznie zaczyna dusić czóję jak by ktoś mnie dusił zaczyna mnie to denerwować byłam dzisaj na zebraniu mieszkańców myslałam ze nie wyśedze robiło mi się gorąco miałam uczucie ze zemdleje .......chyba wraca ta zaraza muszę znią walczyć.....