Brak orgazmu! co robic?

napisał/a: monika98 2008-11-21 14:39
bo sex jest dla dwojga nie dla faceta, i macie oboje sie starac a wyglada na to ze tylko ty sie starasz
napisał/a: hajny22 2008-11-21 14:45
tocasmiracle napisal(a):


Bo jak to on mówi, ze on chce juz i teraz.




To jest len niesamowity , a fakt iz zna problem, jescze bardziej go pogrąża .
napisał/a: arronia 2008-11-21 14:48
Myliłam się, bo to była zgadywanka (dlatego pisałam "jeśli").

Jeśli facet ignoruje Twoje potrzeby, to pomyśl, jak to z Waszym związkiem jest. Nie tylko łóżkowo...

Facet może nie wiedzieć, nie umieć, nie rozumieć, nie być w stanie itd. Ale jeśli po prostu stawia swoje potrzeby nad Twoimi (zwłaszcza jakoś po ludzku wyartykułowanymi), to hmmmm... No nie tak to powinno wyglądać w PARTNERSKIM seksie.
napisał/a: tocasmiracle 2008-11-21 14:52
To jak mam mu uświadomić to, że nie może tak robić ? Jak go nakłonić do tego by dbał też o moje potrzeby?
napisał/a: hajny22 2008-11-21 14:56
Przeciez Ty go nie powinnas naklaniac , a to on powinien miec te ambicje, aby to zmienic .
Próbuj jescze tlumaczyc , ale jak nie przyniesie skutku to..... no wiesz ;)
napisał/a: hajny22 2008-11-21 14:57
No chyba ze dojdziesz do wniosku ze seks nie jest taki wazny /zart/
napisał/a: deedee86 2008-11-21 15:08
albo wibrator/paluszek/zdrada - zarcik

kobieto jak wiadomo orgazmu trzeba sie nauczyc nie ma tak hop i jest !!!!
ale widze ze Twoj partner ma wszystko w nosie zaspokojony i koniec a co z Toba?
Ma to gleboko gdzies.Musisz mu powiedziec ze tez chcesz byc zaspokojona przeciez w sexie na tym polega ze oboje maja rozkosz a nie tylko On.
Nie daje Ci cienia szansy na rozkosz a to takie mile uczucie
Egoista pieprzony!!!!
napisał/a: hajny22 2008-11-21 15:17
cos mi sie zdaje ze gdybys zmienila partnera toTwoje problemy by zniknely . A to ze kobiecy orgazm jest taki trudny to tez guzik prawda , moze nie jest tak automatyczny jak meski , ale wcale nie jest taki trudny (tak sadze )
napisał/a: hajny22 2008-11-21 15:21
I jeszcze o ile meski jest przewaznie taki sam , a napewno podobny , to wy macie te ogromnie ''fajna'' zdolnosc przeciagania tego w dlugie minuty i chyba nigdy nie ma dwa razy tak samo (OPIERAM SIE NA RELACJACH ZONKI:D ) I troche tego zazdroszcze :p
napisał/a: POZIOMA 2008-11-21 15:27
Hehehe hajny strzal w dizesiatke, tylko ja nie mam w ogole z tym klopotow i sie tego nie uczylam:D:D:D po prostu go mam:D
napisał/a: deedee86 2008-11-21 15:30
Hajny tez sadze ze zmaian faceta duzo by zdzialala bo ten sie nie stara o potrzeby partnerki

co do orgazmu tez masz racje ale trzeba sie go nauczyc poznac cialo co lubimy a co nas drazni w tym momencie bez tego ani rusz potem powiedziec facetowi albo naprowadzic na dobra droge
napisał/a: deedee86 2008-11-21 15:30
Pozioma ale wiesz co lubisz a czego nie maz tez wie i jest fajnie milo