Brak orgazmu! co robic?

napisał/a: hajny22 2008-11-21 16:03
POZIOMA napisal(a):Wiesz Hajny ciesz sie ze u Twojej zonki wszytko powrcilo na miejsce swoje :)


znowu nie rozumiem . sorki , ale nie rozumiem
napisał/a: monika98 2008-11-21 16:03
ale mi ochoty narobiliscie a tu czlowiek w pracy
napisał/a: arronia 2008-11-21 16:03
Acha. Dla mnie nie ma równości seks = stosunek.
Stosunek genitalny to dla mnie po prostu część seksu.
Ale jak zwał, tak zwał.
napisał/a: hajny22 2008-11-21 16:06
juz rozumiem pozioma , nie odpisuj
napisał/a: POZIOMA 2008-11-21 16:07
jeso Aronia robisz problem:)

wiec napisze lopatologicznie, jak poznalam mojego meza bylam dizewica i opieralismy sie na robotkach recznych na poczatku a dopiero pozniej zaczelismy sie kochac.
A mi chodzilo o rodzeileni ze na mnie mezu dzialal bez wzgledu na to jaka forma byla :)

I wystarczylo ze mnie dotyka, pocaluje , i wogole a przez moje cialo jakby prad przechodzil i dochodze czy to jak robotka czy to jak stosunek :)
napisał/a: POZIOMA 2008-11-21 16:12
Hajny wiedzialam zes kumata chlopaczyna:D
napisał/a: ~tedybear27 2008-11-24 08:41
to egoista myslacy tylko o jedym. aby zapierdzielac jak krolik i skonczyc sam zaspokojony. rzeczywiscie jak napisal Hajny. nie ma zimnych kobiet tylko trzeba sie postarac znalezc ten magiczny wlacznik ktory rozpali ten piec zaru namietnosci. jesli ten koles sie nie zmieni to za jakis czas sex z nim wogole nie bedzie sprawial Ci przyjemnosci i bedziesz sie kolalabo ON TEGO CHCE.
pogadaj z nim konkretnie, postaw kawe na ławe i daj mu czas na poprawe okolo 3-6miesiecy. i powiedz mu ze jak sie nie poprawi to koniec. za 3-6 miesiecy znow rozmowa i podsumowanie. jak bedzie na plus to zyli dlugo i szczssliwie, jak nie arivederci (czy jakos tak) Roma.
napisał/a: hajny22 2008-11-24 22:00
To Ty mu dosc duzo tego czasu dajesz , ja bym nie dal wiecej niz tydzien , bo i po co ?
tu chodzi o lenistwo i brak ambicji wiec tydzien wystarczy .
No chyba ze zacznie sie powoli poprawiac , to mozna dolozyc .
napisał/a: ~tedybear27 2008-11-24 22:55
no moze Hajny masz racje. ale pojdzmy na kompromis - 1miesiac
napisał/a: POZIOMA 2008-11-24 22:57
Czesc chlopaki:)

Co slychac, widze ze faceci tez sie czasem ze soba nie zgadzaja:p
napisał/a: ~tedybear27 2008-11-24 23:00
ale ja z Hajnym zgadzamy sie. ustalilem 1miesiac i chyba Hajny poszedl tez na kompromis. nie ma to jak solidarnosc plemnikow co hajny?
szkoda ze nie mozemy wsiasc taxi i podjechac na pifko tak all together
napisał/a: POZIOMA 2008-11-24 23:02
Hehe Mis a jak Wam zarzucamy ta wasza wspolnote plemnikow to na nas krzyczycie:p