były mojej dziewczyny. kłamstwa

napisał/a: przybity24 2014-07-11 09:12
Annie widze, ze masz podobny tok myslenia do mojej byłej. Jasno napisałem, ze wczesniej tez sie kontaktowali tzn ona do niego pisała. a drugim razem zaczeli sobie wspominac jak to im bylo ze soba, czy czegos zaluja, on zaczol pisac ze zaluje i mysli o tym co bylo a Ona jakos nie potrafila uciac tej rozmowy.. dlaczego jej bronisz?? skoro jasno napisalem ze rozmowy byly. i niemal przysiegała ze to sie nie powtorzy. Mowisz ze masz meza a siedzisz na forum i nic nie robisz tylko bronisz dziewczyn przez ktore ktos musi cierpiec, wczesniej inwestujac wszystko w ten zwiazek... wspolczuje twojemu mezowi ze nie potrafisz uszanowac jego uczuc, chcesz mowic czesc ludzia to wyjdz na ulice spotkaj kogos i powiedz czesc. ale nie pisz z jakims bylym ktory do niczego ci nie jest pootrzebny (no chyba ze sie myle) i jeszcze ukrywasz ten fakt przed nim. nie probuj na sile przekonac tutaj ludzi ze ona robi dobrze bo ty tez tak robisz i nic zlego w tym nie widzisz. morderca tez moze powiedziec ze ktos kto zabil kogos nic zlego nie zrobil bo dla niego to jest normalka. wydaje mi sie ze tak jak mowisz maz kiedys odwinol Ci numer ze swoja ex a Ty w ramach zemsty probujesz sie teraz na nim odegrac wykorzystujac do tego kazdego kto sie namani.
napisał/a: dr preszer 2014-07-11 10:33
Annie napisal(a): Bo piwie OK OK, spoko, a i tak będzie miał humor zepsuty.


No to po odpisujesz skro wiesz, że skrzywdzisz tym najbliższą osobę ? Czy były jest ważniejszy od męża ?


Annie napisal(a):Bo ja nie uważam, żeby odpowiedzenie na sms'a "co słychać" raz na ruski rok było czymś karygodnym i nagannym.
To, że mam męża nie oznacza, że już nigdy do nikogo "cześć" nie będę mogła powiedzieć. We wszystkim trzeba zachować umiar.


Mówimy o byłych a nie jakimś napotkanym facecie na ulicy. Takiemu facetowi nie trzaskałaś w przeszłości soczystego lodzika i nie oddawałaś się w całości. Widzisz różnice między obcym facetem/kolegą a byłym ?

przybity24, taki młody a tak dobrze gada. Masz u mnie piwerko :D
napisał/a: Alciaaa1 2014-07-11 13:16
Dziewczyna ma po prostu nasrane w głowie , nie dorosła widocznie do związku. Niestety mój chłopak też mnie okłamuje:( , zamyka wiadomości jak tylko słyszy ,że wstaje z łóżka ... blokuje telefon , dziecinada czaaas bym i ja o końcu tego żałosnego związku pomyślałam , bo już rozmowy z NIm to nie rozmowy.... to same żale, pretensje, obelgi...


NA ŚWIECIE JEST MILION LUDZI KTÓRZY CIEBIE I TWOJE UCZUCIA BĘDĄ SZANOWAĆ ;P !
napisał/a: 834 2014-07-11 13:47
Zgadzam się z przybitym. Trzeba mieć do siebie szacunek. Ona się nie liczy z tym, na czym mu zależy. A tak na prawdę gość nie wymaga wiele od niej.
napisał/a: przybity24 2014-07-11 15:22
Podsumowywujac... zrobilem tak jak wiekszosc z was mi doradzila czyli zakonczylem ten zwiazek szybko i bezbolesnie, bez tlumaczenia i dyskusji. To byl dobry wybor. teraz czuje sie tak jakby lzejszy o te problemy, planuje zalozyc firme, teraz moge sie temu poswiecic i na tym sie skupic a nie zasrywac sobie glowe dziewczynka przez ktora moge miec tylko urwanie glowy i myslenie co bedzie jutro albo za miesiac, a wszystkim zwolenniczkom kontaktowania sie z byłymi partnerami i posiadaniu z tego powodu kiślu w majtkach szczerze wspolczuje rozumu i desperackiej proby dowartosciowania sie, zycze z calych sil zebyscie z powrotem wrocily do nich i oby was bedzie traktowal jak szmaty i pluł na was idac w niedziele pod sklep monopolowy.

[ Dodano: 2014-07-11, 15:23 ]
napisał/a: 1121 2014-07-11 16:38
przybity24, gratuluję, ale inwektywy mogłeś sobie darować.
napisał/a: dr preszer 2014-07-11 21:14
112, czemu ? Bardzo ładnie to ujął.
napisał/a: przybity24 2014-08-18 10:22
tez ta uważam :)