Gdzie Ci mężczyźni ???
napisał/a:
sylwana82
2008-03-12 08:43
Jeśli chodzi o mnie to ja już mam dość, przestałam szukać,...liczę na to , że się sam odnajdzie :)
napisał/a:
cynik
2008-03-13 10:14
bardzo słuszne założenie
napisał/a:
sylwana82
2008-03-13 14:02
cynik ....... nic innego mi już nie pozostało :)
napisał/a:
cynik
2008-03-13 14:15
Kto nie szuka, ten nie błądzi ;)
napisał/a:
sylwana82
2008-03-13 14:25
cynik ......... ja nie szukam , bo jak szukałam to zawsze pakowałam się w kłopotu . Dlatego właśnie postanowiłam dać sobie z tym spokój :) Niech sie teraz inni biorą za szukanie ;) Być może to ktoś właśnie mnie znajdzie :)
napisał/a:
cynik
2008-03-13 14:43
Hmm... Nie zrozumiałaś mojego przerobionego przysłowia, w którym chodziło, że ten kto szuka, to błądzi - bo szuka na siłę swego ideału.
A ten kto nie szuka, to pozornie zostanie znaleziony i jest szansa, że to właśnie ta osoba będzie zabiegać o Twoje względy :)
napisał/a:
sylwana82
2008-03-13 16:58
Cynik .,... obyś miał racje ;)
napisał/a:
cynik
2008-03-13 18:25
a ja Tobie oczywiście życzę abyś znalazła tego jedynego, który będzie o Ciebie dbał, kochał i będzie bardzo zbliżone poglądy do Twoich :)
napisał/a:
sylwana82
2008-03-13 23:43
Cynik ,.... mogę podziękować później ?:)
napisał/a:
cynik
2008-03-14 00:06
Oczywiście - tylko nie aż tak późno, bo miewam zaniki pamięci ;)
napisał/a:
nigara
2008-03-14 11:09
Z gory przepraszam jak by cos bo nie wiem czy bede potrafila wytlumaczyc dobrze to o co mi chodzi. Z waszych wypowiedzi wywnioskowalam ze nefri4182, szuka mezczyzny ktory byl by wart tego aby sie w nim zakochac.
Pozatym tu zostal przedstawiony taki model : fajny,mily inteligetny. przystojny, dobry , uczciwy itp. Mi sie wydaje ze znalezienie takiego idealu jest niemozliwe wiec na pytanie "gdzie ci mezczyzni" jest bardzo prosta odp: w marzeniach kobitek :P
Z drugiej strony jesli sie w kims zakochamy to ta osoba jest dla nas najlepsza i najladniejsza na swiecie(nawet jesli to nie prawda). No a potem gdy klapki z oczu opadna dostrzegamy wady i... albo jestesmy je w stanie zaakceptowac lub wytepic albo powoli zwiazek sie rozpada i ten nasz cudowny mezczyzna nie jest takim idealem jak na poczatku.
Poprostu znalezienie idealnego mezczyzny graniczy z cudem. Nie trzeba wiec polowac na takiego idealnego goscia a na milosc.
W naszym swiecie istnieje cos takiego jak "milosc" co pozwala nam przezyc z kims te np50 lat. Nie wystarczy tylko dopasowanie charakterow.
Pozatym tu zostal przedstawiony taki model : fajny,mily inteligetny. przystojny, dobry , uczciwy itp. Mi sie wydaje ze znalezienie takiego idealu jest niemozliwe wiec na pytanie "gdzie ci mezczyzni" jest bardzo prosta odp: w marzeniach kobitek :P
Z drugiej strony jesli sie w kims zakochamy to ta osoba jest dla nas najlepsza i najladniejsza na swiecie(nawet jesli to nie prawda). No a potem gdy klapki z oczu opadna dostrzegamy wady i... albo jestesmy je w stanie zaakceptowac lub wytepic albo powoli zwiazek sie rozpada i ten nasz cudowny mezczyzna nie jest takim idealem jak na poczatku.
Poprostu znalezienie idealnego mezczyzny graniczy z cudem. Nie trzeba wiec polowac na takiego idealnego goscia a na milosc.
W naszym swiecie istnieje cos takiego jak "milosc" co pozwala nam przezyc z kims te np50 lat. Nie wystarczy tylko dopasowanie charakterow.
napisał/a:
~gość
2008-03-14 11:23
I o to przecież chodzi Ja bym nawet posunął się nieco dalej i powiedział, że znalezienie idealnego mężczyzny jest niemożliwe. Ale patrząc na to z drugiej strony - czy można byłoby kochać kogoś idealnego? Bo przecież miłość polega na tym żeby kochać kogoś pomimo wad.
A jeśli chodzi o szukanie tego jedynego - na pewno nie można szukać na siłę, bo to może odnieść wręcz odwrotny skutek, ale na pewno też należy wykazać nieco własnej inicjatywy, bo takie bierne "siedzenie w kącie" również może nie przynieść oczekiwanych rezultatów