Głupia ja

napisał/a: smoczyca7 2008-02-19 00:18
Ja Ciebie pawelcio nie rozumiem jednak. Nie wiem czy odreagowywujesz teraz na mnie? Czy jestem Twoim kozłem ofiarnym? Nie jestem twoja dziewczyna i nie musze Ci sie tłumaczyc.

Co to w ogole za pytanie skad wiedziałam jak zdradzic??


Jeszcze raz pytam?? Czy miałam zakonczyc ponad 5-letni zwiazek przez telefon?????? czekam na odpowiedz!

A kto powiedział, ze zdradzic było mi łatwo? Nie patrz tak na to, nie było ani łatwo ani trudno, po prostu sie stało, tyle. Powody pisałam wczesnije, nie bede sie powtarzac. Nie rozumiem fragmentu o zaangazowaniu, mozesz wyjasnic o co Ci chodzi?

Przeciez pisałam, ze jest mi ch..... ciezko, głupio, ze nie moge na siebie patrzec? A Ty sie mnie pytasz czy "łatwiej jest mi zniesc swoja zdrade jak jestem z nim"?? HALO!


napisał/a: pawelcio4 2008-02-19 00:36
Ok, miałaś jakieś swoje racje, które Tobą kierowały.
Nie wyzywam sie na Tobie
Zaczęłaś temat i chciałbym wyrazić swoje zdanie i porozmawiać z Tobą - myślę, że po to napisałaś.

OK. Moje racje Tobie nie pasują.
Mam nadzieję, że zrobisz to co uznasz za słuszne i sama zdecydujesz co dalej.

Nie bądź zła na mnie
napisał/a: smoczyca7 2008-02-19 00:54
Oj, przeciez nie jestem, ale nie wrzucaj kazdej historii do jednego wora, bo kazdy zwiazek jest inny. Zreszta sam wiesz. Ja rozumiem, ze jestes rozgoryczony, ze sie zawiodłes strasznie, ze cierpisz. Kazdy na Twoim miejscu, gdyby kochał czułby sie tak samo. Ja to tez rozumiem.

I absolutnie sie nie gniewam, czasami takie "kopniaki" od obcych sa potrzebne :) i dzieki za wszystkie wypowiedzi, sa bardzo cenne dla mnie :)

Pozdrawiam :)
napisał/a: pawelcio4 2008-02-19 00:57
Kurczę, dlaczego to zrobiłaś...
Wiesz jak ja żałuję swojej sytuacji, pomyśl o nim!
napisał/a: smoczyca7 2008-02-19 01:04
Gdybym wiedziała dlaczego konkretnie to bym tu nie pisała. Juz w 1. moim poscie napisałam, ze sama siebie nie rozumiem, bo niby kochałam, on mnie kochał i kocha. Mysle o nim cały czas, mysle, ze nie zasluguje na bycie z nim.

Mam cos na poprawienie humoru: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=16&w=72618380&v=2&s=0

prawie sie posikałam jak to czytałam ;)


A Ty pawelcio jak tam? Wybaczyles juz swojej dziewczynie? Wybaczysz? Jak jest miedzy wami? Wyjasniła Ci cos? Ja ja pewnie rozumiem lepiej niz Ty. Moze jeszcze wam sie ułozy, a jak nie to po protu to nie było "to". Na swiecie jest pełno uczciwych, porzadnych dziewczyn, ktore nie robia takich głupot, nie pakuja sie w tarapaty przez własna głupote tak jak ja i woja dziewczyna. Nie załamuj sie! Lepiej poczytaj posty, ktore kryja sie w linku :D