ja tez mam problem

napisał/a: COBRA8 2007-07-19 15:12
napisal(a):

Hejka magdziu! Przypadkiem wpadłem na twój dylemat :( . i jest on prawie taki jaki ma moja dziewczyna ze mna,
Tyle ze ja się z innymi nie całuje, tylko z nią, ( choć czasami może i mam takie myśli, ale tylko myśli) jestem bardzo zasadniczy wiec nigdy by się nic takiego nie zdążyło. A chodzi mi o ten Internet, gołe laski, to mam tak samo. Jestem straszny pod tym względem. Po prostu jestem maniakiem idealnego kobiecego ciała i może to wszystko przez to. Uwielbiam przyglądać się i oglądać i oceniać : ale ma fajny brzuszek ale ma fajnie włosy ale ma oczy ale ma nogę :) albo ale ma brzydkie włosy ale ma oponę ale ma krzywe nogi be be be. Albo ale zgrabna szkoda ze taka brzydka twarz ale ładniutka ma twarz tylko ze taka gruba i tak w kółko. Cały czas złości się moja o to ze tak mówię ( bo mówię to na głos ) nigdy nie kłame i nie ukrywam nic co myślę to mówię choć często przez to mam problemy z nią bo powiem ze na przykład taki powinnaś mieć brzuszek jak ona bo właśnie zobaczyłem lepszy niż ona ma choć nic jej nie brakuje jest prawie ideałem ( prawie bo nie jestem całkowicie zaślepiony miłością i potrafię powiedzieć ze ta dziewczyna jest ładniejsza od mojej i jest ideałami ale tylko ideałem wyglądu )choć mogę być z kilkoma innymi ładniejszymi panienkami to nie kocham tylko ją za to jakim jest człowiekiem i nigdy jej nie zostawię jest najważniejsza dla mnie oddał bym jej wszystko i mogę bez wąchania poświecił dla niej życie ale mówię tez jej wprost ze do ideału wyglądu jej brakuje to czy tamto. Wiec wtedy się wscieka tak jak ty na swojego. Nie wiem kiedy tobie to przejdzie ale może przejdzie i nie będziesz zwracać na to uwagi bo mojej już przechodzi wie ze nic na to nie zdziała od 2 lat nic się nie zmieniło w moim zachowaniu i wie ze zawsze taki będę. A co do sexu to tak samo jest u mnie. Jestem facetem to fakt ze my to zawsze i wszędzie :) ale jak ona mi robiła jakieś kłótnie o to jaki jestem i ze się oglądam za innymi ( zawsze dyskretnie ) czy ze ściągam laski z neta i mam pełnego kompa tego( co prawda widzę je tylko pod czas ściąganie bo potem nigdy nie oglądam 2 raz szybko się nudzę wiec nie widzę sensu oglądać to co już widziałem) no to sobie ważyła ze i nie było nic przez nawet 15 dni bo jak nie rozumie ze facet to jak zwierze w głowie mu tylko przedłużanie gatunku i na wszystko się ślini no to ma nauczkę a ze mi terz się chce to trudno luknie się na jakiegos wspomagacza i samemu się da rade, bez emocji co prawda ale jak to facetowi ważne ze się ulżyło. Ona ma zrozumieć to ze ja to ja taki głupi gatunek i ze będzie mnie nikt zmieniał i kazał się dostosować facet czym więcej ma nakazów tym więcej ich łamie bo wszystko jest traktowane jak wyzwanie i nie wolno tego przegrać. Dla mnie się liczy tylko to ze bardzo ja kocham i tyle nie robie zakazów nakazów wolne wszystko nie jestem bardzo zazdrosny w skali od 1 do 100 dała by mi 15-20. a wy na odwrót zazdrosne o wszystko:) wiec zdecyduj się dobrze bo każdy facet ma takie uchybienia swoje ale prawie 87% facetów ukrywa to i nigdy kobiety o tym nie wiedza. A on jest z tej grupy co ja. Nie ukrywam nic przed nikim. A ta druga grupa jest gorsza bo oni w domu i z żona to „ kochanie ty jesteś bóstwem” „ty jesteś ideałem” nigdy się nie oglądają za innymi. Ale jak sa w gronie facetów to „ o rany stary musiałem mojej nasciemniac ze mam nadgodziny bo inaczej nie posili byśmy na to piwo a tak to może się jakieś laski zobaczy fajne i po co tak???????????!!!!!!!!!!
napisał/a: COBRA8 2007-07-19 15:21
Flamenco88 napisal(a):MADZIU APELUJE!
Odwołaj ślub, spakuj się jak go nie będzie i wyjdź! On cię nie szanuje teraz, co będzie potem? Każda Kobieta ma prawo być kochana, a twój facet cię NIE KOCHA! Jeśli mogę się tak wyrazić, głupi zbok z niego! Jest zapewne uzależniony od netu, gołych lasek lub masturbacji!

Ostrzegam ta droga dąży do zmarnowania sobie życia! Za 20 lat, będzie jeszcze gożej!

I oczywiście pisz co i jak!



Widzę ze ty to specjalistka:) tak??:) Z każ wiesz jak będzie?? Taki fachowiec z ciebie?? Z skąd wiesz czy dobrze jaj radzisz???!!! To może jej poorać żeby sobie dziewczynę znalazła bo nie przeczę kobiety są bardziej czułe wyrozumiałe i w głowie maj poukładane( no z małymi wyjątkami ) a faceci to świry to fakt ale wszyscy są w sumie tacy sami tylko jeden się kryje i oszukuje całe życie a wtedy dziewczyna –żona -narzeczona jest szczęśliwa ale oszukiwana. A drugi nie kryje tego i tak tez jest źle bo żona nie jest oszukiwana ale ma nerwe co dzień. Wiec co jest gorsze??? A co lepsze ??? :eek:
napisał/a: COBRA8 2007-07-19 15:41
truskawa2255 napisal(a):Hej Madziu....
skąd ja znam Twoją sytuację-przeżyłam dokładnie to samo!! Oglądanie świństw w necie, oglądanie sie za babkami na ulicy - mój facet robił to na porządku dziennym tłumacząc,że "każdy normalny facet to robi". We wrzesniu tego roku miałam wyjśc za niego za mąz - miałam,bo w czerwcu powiedzialam sobie dosc!! Bylo mi cholernie cięzko, zwiazek moj trwal 5 lat, ale powiedziałam sobie-teraz albo nigdy. I wiesz co-teraz dopiero zaczęlam życ i zauważać dobre strony życia. Mam spokój, nikt mi nie marudzi, nie rozkazuje, nie poniża, nie rani gapiąc się na inne laski. Słub odwolalam, sukienka wisi w szafie :(, ale co tam-zyje sie tylko raz!! I trzeba zycie szanować!Nie pozwol,ale Twoje do konca było takie jak teraz. Trzeba się szanować!
Trzymaj się ciep :) ło!!



Wiesz co jest w tym najgorsze ze czytając wasze opinie myślę ( ale tylko przez sekundę ) ze może macie racje ale to jest za bardzo popie................. bo kobiety uważają ze maja racie a ze to facet się myli i źle się zachowuje robiąc tak. A my uważamy ze to my mamy racie i ze nasze zachowanie jest ok. i po co wy się wogóle czepiacie. Wiec jak ma dojść do jakiś kompromisów jak tak jest zawsze . i wogóle nie rozumiem dlaczego macie podejście ( bo moja też tak ma ) „rani gapiąc się na inne laski” co tu jest do ranienie. Ja to tłumacze sobie tak ze jak już spoglądam to na pewno na ładniejsza ni ta co mam bo proco na brzydsze patrzyć, spojrzę ocenie powiem komentarz a moja od razu porównuje ja do siebie( o powiedział ze ma śliczne włosy a ma gęściejsze niż moje) to znaczy ze ładniejsza i już piana bo ja patrzę na tamta bo wolał bym tamta i tak dalej. BZDETTT!!!! To czemu nie szukam takiej najładniejszej. Oceniać trzeba bo po to są oczy ale z druga osoba jest się bo się ja kocha bo ma niebiański charakter i wspaniałe wnętrze. Przecież my tylko się gapimy na wygląd a on tu niema nic do rzeczy bo za 50 lat będę tak ja jak i on stary i brzydki pomarszczony i co wtedy mam zostawić ja i szukać jakieś 18 bo ona jest ładniutka a moja kobieta stara i pomarszczona????????????!!!!!!! Bzdet
napisał/a: COBRA8 2007-07-19 15:53
dzisamotna napisal(a):Twój post serdecznie mnie wzruszył..... mam podobnie, choć jakoś nie wpadam w kompleksy (jestem świadoma swojej atrakcyjności). Właśnie piszę z komputera mojego faceta a zanim trafiłam na polki.pl, wyciągnąłam jakiegoś pornola ze stacji cd. Poradzę Ci, jeśli pozwolisz. Postaw mu twarde ultimatum. Albo pójdziecie do poradni małżeńskiej i poznacie przyczynę albo....wycofasz się ze ślubu. On nie musi wiedzieć, że to blef (bo Twoje serce dyktuje co innego). Chciałabym z Tobą porozmawiać przez tel ale jak tu napisać nr tel i nie mieć kłopotów???? Pozdrawiam Cię serdecznie, trzymaj się.

Ps. Udawaj twardszą niż jesteś, na takich chłopców jak Twój i mój działa to podniecająco. Ty mówisz nie....a on tak. Taka zabawa, tylko ile tak można?



Oooo z tego, co widzę to tylko ta osoba może tu coś poradzić!!!!!!!! Tylko ty doradzisz szczerze tak bidulce. Bo największym problemem jest tu samo ocena. Ty masz idealna „jakoś nie wpadam w kompleksy (jestem świadoma swojej atrakcyjności).” Idealne podejście. Niestety moja tak jak i wiele tu kobiet nie maja takiego:( i przez to tak jej radża a potem czyta taka kobieta jak moja i robi mi wojny bez sensu. Jak czasami moja chce odwrócić role i znajdzie na naszej drodze jakiegoś przystojniaka to mówi „ ale fajowy i jaki przystojny” myśląc ze ja się zezłoszczę tak jak ona a tu psikus bo ja patrzę na niego ocenie go „ no faktycznie gość ma klasę i jest przystojny” ale zaraz potem „ ale i tak daleko mu do mnie bo ja jestem najlepszy” i po bólu idziemy dalej a ja mam to gdzieś ze tam się patrzyła na kogoś. I to jest zdrowe podejście. pozdrawiam
napisał/a: COBRA8 2007-07-19 16:10
biedroneczka napisal(a):Mialam tak samo jak Ty ;) ale na szczescie juz po wszystkim i jesli chcesz z nim zostac to moze sprobuj zrobic to samo co ja. A wiec pewnego pieknego dnia zauwazylam ze jakas laska mu puszcza sygnal zeby poszedl na neta bo chciala sobie z nim pogawedzic (dodam iz wczesniej nakrywalam go jak ogladal "nagie" strony) wiec sie wkurzylam i powiedzialam dosyc. Nastepnego dnia zaczelam sie pakowac a on co ty robisz itd. napisalam mu list a w nim wszystkie swoje zale itp. prosto z serca. Poniewaz 2 dni sie przeprowadzalam bo pracowalam widzialam jego zmartwienie i zalamanie na jego twarzy jak patrzyl na moje walizki. W trakcie przewozenia swoich rzeczy spotkalismy sie na ulicy i uwierzcie nigdy go takiego nie widzialam, zaczal wyc i prosic o ostatnia szanse i ze do tej pory sobie nie zdawal sprawy co robil. Od tego czasu kazalam mu wyrzucic przy mnie wszystkie maile i kontakty do "przyjaciolek". Teraz dziekuje mi i jest pelen podziwu ze z nim to wszystko wytrzymalam i mowi ze wszystko mi wynagrodzi.... Teraz od czasu do czasu sprawdzam, nie powiem jakie strony byly ostatnio otworzone itd. na szczescie nic nie znajduje............ :)



Sposób może i dobry ale to rzadkość. Jak by mi się to przydarzyło to było by inaczej. Ja mam gorszy charakter bo gdy moja się zaczyna pakować ja zamieram w ciszy i ona już wie ( bo zna mnie od małego i dokładnie )ze ja jej nie zatrzymam a ze jak wyjdzie to będzie koniec wie ze ja będę siedział w domu i beczał jak dziecko ze straciłem wszystko ale nic nie zrobię żeby to odmienić bo jestem zbyt dumny ( nawet mi to przeszkadza bo nie raz wiele przez to straciłem) a skoro ona pierwsza odeszła to ja się nie odezwę i koniec. Wiec masz szczęście bo jak byś trafiła na takiego jak ja to albo byś wróciła i on by był chepi nie okazując oczywiście tego albo koniec. A co do tego sprawdzania to bez sesu po co z nim jesteś jak teraz mu nie wierzysz i go sprawdzasz i kontrolujesz!!! Przewiesz co mu sprawdzisz??? Sms? Będzie kasował na bieżąco. Bilink rozmów sms? Kupi drugi numer i będzie przekładał karty. Internet?? Z kasuje archiwum( tylko wybrane) z kasuje dziennik zadań komputera poprzestawia biosa i nigdzie nic nie będziesz widzieć a 24h na dobę nie sprawdzisz go. Zawsze można mieć nadgodziny w pracy delegacjei masę innych sposobów na ukryje wszystkiego. A jak go tak postraszyłaś to wie ze nie ma innego sposobu jak dobre ukrywanie. I po co tak???
napisał/a: Natalkaaa 2007-07-20 12:57
napisal(a):

Znam to uczucie doskonale dlatego cię rozumiem ja mam 22 lata jestem z facetem od 4 lat i też ciągle słysze to są tylko koleżanki ty chcesz ślubować ja jestem w 5 miesiącu ciąży myślałam że jesteśmy idealną para ale te koleżanki powiem ci tylko jedno czego sama się nauczyłam że nie można się w życiu poddać ale ty jesteś w lepszej sytuacji bo możesz jeszcze odejść bez bagarzu na rękach!! Bużka
napisał/a: magdaXk1 2007-07-20 15:37
wcale nie twierdze ze my kobety wiemy lepiej, nie mowie tez ze to wy faceci macie zawsze racje.kazdy uczy sie nas bledach i ja o tym wiem bo gdybym nie puscila tego plazem za pierwszym razem teraz byloby inaczej.
ciebie dziwi to jak dziewczyny nie potrafia tego zrozumiec, dla was to normalne, dla nas jak zdrada.
wiesz dlaczego nie jestes zazdrosny o swoja dziewczyne?? bo my jak kochamy to tylko jednego (zdazaja sie wyjatki ale sadze ze nie jest ich za wiele) wiesz ze tego nie zrobi bo chce tylko ciebie. i dlatego robisz to co robisz bo wiesz ze ona niczego zlego nie zrobi nie odejdzie. gdybys wiedzial ze moze cie zostawic nie robil bys tego i wlasnie takie jest myslenie faceta.
ma juz jedna ktora robi doslownie wszystko dla niego to teraz dopiero mozna szalec.
ja nigdy nie bronilam i nie bronie wychodzic z kolegami na piwo czy bilarda. ale nie bede tolerowac tego ze oglada inne zamiast mnie. powtorze jeszcze raz to dla nas jak zdrada. wiec nie wiem dlaczego wam jest tak ciezko to zrozumiec. nas boli bardziej i meczymy sie z tym.
sam powiedziales ze faceci jak zwierzeta, ze podtrzymanie gatunku. wlasnie.
z czasem zdjecia sie znudza i nie beda juz krecic i co wtedy pojdzie ogladac na zywo lepiej no nie, a potem moze ktoras pozwoli sie dotknac. no a od dotkiecia do bara-bara centymetr. kazda kobietka tak sadzi nie tylko ja. twoja pewnie tez zapytaj ja o to.
dla was to tylko zdjecia a dla nas noz w plecy.
moj chlopak nigdy mi nie powiedzial ze powinnam miec takie nogi taka pupe a taka twarz sprobowalby tylko to nasz zwiazek przestalby istniec momentalnie. ja sobie na takie cos nie moge pozwolic, ja go szanuje i nie pozwole zeby mnie traktowal nienalezycie.
ostatnio nocowalam u kolezanki bo znowu to zrobil i nie wrocilabym gdyby nie to ze ona musiala wyjechac. on prosil blagal zebym wrocila ze tak bardzo mnie kocha a ja sadze ze gdyby naprawde tak bardzo mnie kochal nie robil by tego. dalam mu ostatnia szanse, wiecej nie bedzie ja juz za duzo sie przez niego wycierpaialam . mam nadzieje ze to zrozumial jesli nie to lepiej zeby to sie okazalo przed slubem bo nie zamierzam byc z kims kto widzi najpierw gole laski i tym sie podnieca a nie mna.
skad mam wiedziec czy jak sie ze mna kocha to nie wyobraza sobie ich albo w glowie sobie oglada te zdjecia ktore widzial ostatnio??kto mi powie??ja chcem zeby on mna sie podniecal mnie widzial a nie jakies suki ktore pokazuja to co dla kobiety najdrozsze z calej siebie.
takie jest moje zdanie i tobie tez radze sie zastanowic nad tym co robisz bo stracisz ja predzej czy pozniej bo zadna dziewczyna nie chce byc tak traktowana
napisał/a: alicja6593 2007-07-20 16:40
na prawde mi Ciebie szkoda. ja nie jestem w takiej sytuacji i na prawde nie wiem co ci poradzic ale wiem dlaczego nie chcesz od niego odejsc bo go KOCHASZ a to chyba tlumaczy wszystko, przynajmniej dla mnie, ponieważ ja jak kocham to kocham cala soba. powodzenia.
napisał/a: Tina 2007-07-25 12:25
napisal(a):

"Hejka magdziu! Przypadkiem wpadłem na twój dylemat . i jest on prawie taki jaki ma moja dziewczyna ze mna,
Tyle ze ja się z innymi nie całuje, tylko z nią, ( choć czasami może i mam takie myśli, ale tylko myśli) jestem bardzo zasadniczy wiec nigdy by się nic takiego nie zdążyło. A chodzi mi o ten Internet, gołe laski, to mam tak samo. Jestem straszny pod tym względem. Po prostu jestem maniakiem idealnego kobiecego ciała i może to wszystko przez to. Uwielbiam przyglądać się i oglądać i oceniać : ale ma fajny brzuszek ale ma fajnie włosy ale ma oczy ale ma nogę albo ale ma brzydkie włosy ale ma oponę ale ma krzywe nogi be be be. Albo ale zgrabna szkoda ze taka brzydka twarz ale ładniutka ma twarz tylko ze taka gruba i tak w kółko. Cały czas złości się moja o to ze tak mówię ( bo mówię to na głos ) nigdy nie kłame i nie ukrywam nic co myślę to mówię choć często przez to mam problemy z nią bo powiem ze na przykład taki powinnaś mieć brzuszek jak ona bo właśnie zobaczyłem lepszy niż ona ma choć nic jej nie brakuje jest prawie ideałem ( prawie bo nie jestem całkowicie zaślepiony miłością i potrafię powiedzieć ze ta dziewczyna jest ładniejsza od mojej i jest ideałami ale tylko ideałem wyglądu )choć mogę być z kilkoma innymi ładniejszymi panienkami to nie kocham tylko ją za to jakim jest człowiekiem i nigdy jej nie zostawię jest najważniejsza dla mnie oddał bym jej wszystko i mogę bez wąchania poświecił dla niej życie ale mówię tez jej wprost ze do ideału wyglądu jej brakuje to czy tamto. Wiec wtedy się wscieka tak jak ty na swojego. Nie wiem kiedy tobie to przejdzie ale może przejdzie i nie będziesz zwracać na to uwagi bo mojej już przechodzi wie ze nic na to nie zdziała od 2 lat nic się nie zmieniło w moim zachowaniu i wie ze zawsze taki będę. A co do sexu to tak samo jest u mnie. Jestem facetem to fakt ze my to zawsze i wszędzie ale jak ona mi robiła jakieś kłótnie o to jaki jestem i ze się oglądam za innymi ( zawsze dyskretnie ) czy ze ściągam laski z neta i mam pełnego kompa tego( co prawda widzę je tylko pod czas ściąganie bo potem nigdy nie oglądam 2 raz szybko się nudzę wiec nie widzę sensu oglądać to co już widziałem) no to sobie ważyła ze i nie było nic przez nawet 15 dni bo jak nie rozumie ze facet to jak zwierze w głowie mu tylko przedłużanie gatunku i na wszystko się ślini no to ma nauczkę a ze mi terz się chce to trudno luknie się na jakiegos wspomagacza i samemu się da rade, bez emocji co prawda ale jak to facetowi ważne ze się ulżyło. Ona ma zrozumieć to ze ja to ja taki głupi gatunek i ze będzie mnie nikt zmieniał i kazał się dostosować facet czym więcej ma nakazów tym więcej ich łamie bo wszystko jest traktowane jak wyzwanie i nie wolno tego przegrać. Dla mnie się liczy tylko to ze bardzo ja kocham i tyle nie robie zakazów nakazów wolne wszystko nie jestem bardzo zazdrosny w skali od 1 do 100 dała by mi 15-20. a wy na odwrót zazdrosne o wszystko wiec zdecyduj się dobrze bo każdy facet ma takie uchybienia swoje ale prawie 87% facetów ukrywa to i nigdy kobiety o tym nie wiedza. A on jest z tej grupy co ja. Nie ukrywam nic przed nikim. A ta druga grupa jest gorsza bo oni w domu i z żona to „ kochanie ty jesteś bóstwem” „ty jesteś ideałem” nigdy się nie oglądają za innymi. Ale jak sa w gronie facetów to „ o rany stary musiałem mojej nasciemniac ze mam nadgodziny bo inaczej nie posili byśmy na to piwo a tak to może się jakieś laski zobaczy fajne i po co tak???????????!!!!!!!!!!"



Boże!!! Człowieku dziwie się, że ona jeszcze z Tobą jest!!! Ja też jestem zazdrosna o swojego faceta, ale nie trzymam go na smyczy! I wie, ze zawsze moze isc na piwo z kolegami ale nie toleruje ogladania sie za innymi czy oglądanie gołych lasek na necie!!! Madziu nie słuchaj go proszę!!! Takiego zachowania nie da sie zaakceptować! To nie jest normalne! Zakończ to jak najszybciej... Bo im dłużej to będziesz przeciągać tym trudniej będzie Ci się z nim rozstać!!! Uwierz mi, że znajdziesz faceta, który Cię doceni! A jeszcze jedno co do tego pana... "to ma nauczkę a ze mi terz się chce to trudno luknie się na jakiegos wspomagacza i samemu się da rade, bez emocji co prawda ale jak to facetowi ważne ze się ulżyło" Totalna głupota!!! Człowieku idź się leczyć! I nie wmawiaj nikomu, że kochasz bardzo swoją kobietę bo kiedy człowiek kocha PrAwDzIwIe to nie w głowie mu takie rzeczy!!!!!!!!!!!!!!
Madziu będę za Ciebie trzymała kciuki... Dasz rade;* Czekam na Twoja odpowiedź co zamierzasz zrobić...
napisał/a: a_nn 2007-07-25 22:58
poszukaj sobie lepiej lepszego "materiału na męża" skoro przez kolejne lata masz się męczyć i zadręczać pytaniami: CZY ON KOGOŚ MA?? Teraz jeszcze nie jest za późno... Z początku będzie ciężko, ale dasz radę. Tym bardziej, że jesteś młodą i atrakcyjną kobietą.
napisał/a: Basiuleczek123 2008-04-03 13:37
do Cobra
wiesz co...tak się zastanawiam, jak można mówić swojej ukochanej dziewczynie, że...nie jest taka jaką ty byś chciał? Gdybym coś takiego usłyszała od swojego mężczyzny, to bym umarła z żalu chyba. Nie uważasz, że robisz jej tym przykrość? Tatepujesz sobie mózg z obrobionymi komputerowo kobitami i to one dzielą toje życie a nie ta kobieta z krwi i kości? A jak się z nią kochasz, to naprawdę myślisz o niej, czy wyobrażasz sobie te sztuczne lasencje?

Ja nie uważam, że oglądanie od czasu do czasu jakichś mocniejszych stronek na necie to grzech,coś nienormalnego- ale to o czym ty mówisz to jakaś paranoja!
Wierz mi, że robisz jej straszną krzywdę....pomyśl o tym.


A co do Magdy...
kochana- szybki rachunek sumienia, bilans zysków i strat swojego związku i wyjdzie ci rozwiązanie. Ja też kocham, ale nie przeżyłabym, gdybym była tak traktowana. Jeżeli nie chcesz definitywnie się z nim rozstawać, nie jesteś pewna..poczekaj- może jakoś to do niego dotrze. Ale ślub kategorycznie i zdecydowanie NIE!
napisał/a: ania14 2008-04-06 14:10
Sung ma racje. Magdo odwołaj ślub, bo po ślubie bedziesz kochac sie z własnym mezem raz na miesieąć albo dwa. Albo zostawi cie po ślubie a wtedy co, może jeszcze bedzie dziecko to wtedy bedzie gorzej, Teraz nie masz zadnych zpbowiązań, a puzniej bedą. taki facet ci nie potrzebny jest, znajdziesz lepszego. Trzymaj się