Jak mu udowodnić że go nie zdradziłam

Po porostu masz taką budowę anatomiczną a nie jesteś rozepchana. Może Twój partner ma za małego ptaszka i stąd próbuje leczyć jakieś kompleksy. Ile on miał przed Tobą dziewczyn ?

nie nie ma za małego ptaszka rozmawiałam z nim nie raz co nie jest łatwe bo jak tylko wchodzę na ten temat to widze jak momentalnie mu mina rzędnie a mnie zaczyna powoli już to bawić mimo tego że jakby nie było trochę jednak cierpię wyobrażcie sobie sytuacje gdzie oglądamy jakiś serial w ktorym facet mówi do kobiety ,,wiem że mnie zdradziłaś" a mój chłopak albo odrazu sięga po pilota i przełancza mimo że to serial czy film który uwielbia albo wychodzi do drugiego pokoju lub daje komentarze typu,, jak można mieć swojego faceta i puścić się z innym" ....... moim zdaniem już nie raz mieliśmy taką sytuację jak wtedy kiedy niby go zdradziłam czyli że była lużna ale on stwierdził że do takiego luzu potrzeba było nie złego sprzętu a nie napalenia i sądzę że jeśli nawet by się to powtórzyło to nie uwierzył by i znów było by że go zdradziłam także nie wiem co jest czy byłoby dobre czy powtórka takiej sytuacji tylko wtedy kiedy siedziałabym z nim dwa dni i nigdzie nie wychodziła wtedy nie miałby jak mnie o to odsądzić czy rozstanie sie gdzie wiem że nie dam rady bez niego choć sama nie raz powtarzam mu że nie takie są pary nie tak sie kochają a jednak się rozstają i umieją żyć bez siebie mimo tego że nie wyobrazali sobie tego życia bez siebie......

[ Dodano: 2012-08-30, 18:51 ]
najbardziej chyba boli że on nie potrafi mi uwierzyć że mnie brzydzi coś takiego jak zdrada ale jeszcze bardziej to że nie mogę wyjść nigdzie na żadną imprezkę bez niego bo on zaraz ma w głowie nie wiadomo co mimo ze tego nie mówi a jednak wiem że jakbym wyszła to potem byłoby milion pytań kto gdzie z kim po co potem kłótnia a na koniec rozstanie i przeżywanie od nowa tego samego rozmowy przekonywania że nie było tak jak on mysli .....................

Może on Cię zdradził i mierzy teraz własną miarą :)

Tak sie dalej nie da. Jak on sobie wasze dalsze zycie wyobraza?

też tak myślałam ze to on mierzy mnie swoją miarą koleżanka która zdradziła swojego faceta mówiła mi że jak tylko zaraz po zdradzie wracała do domu siadała obok swojego faceta i najpierw czepiała sie go że ma kapcie krzywo połozone a potem jak dochodziło do większej awantury mówiła do niego że ona wie że on ją zdradza że jest tego pewna a tak naprawde on był nie winny tylko ona go zdradzała co jej wybaczał więc zapytałam mojego faceta czy nie ma czegos na sumieniu że moze ma wyrzuty sumienia i chce je zgłuszyć wmawiając mi i sobie że to ja go zdradzilam przy każdej kłótni mówie mu że to napewno on ma cos na sumieniu ale zaraz po tym sama zaczynam w to wątpić ..........chociaż raz powiedział mi ze miał okazję ale z niej nie skorzystał że dziewczyna jakaś koleżanka koleżanki chciała siąść mu na kolanach ale powiedział że nie ma szans bo on jest zajęty czasami wydaje mi się że może jednak z tej okazji skorzystał i to jest powodem wszystkiego niewiem pogubiłam się już