jakie tabletki antykoncepcyjne...?

napisał/a: evilgirl89 2008-05-19 08:12
ja brałam harmonet- nie przeszły
yasmin- nie przeszły
a teraz microgynon21 i jest dobrze
napisał/a: ~gość 2008-05-19 11:13
olag@ napisal(a):Cześć dziewczyny! Ja biorę już 3 latka Novynette i jestem z nich bardzo zadowolona!!!


Moje maleństwo też je bierze, ona jest zadowolona i ja tez jestem
A tabletki to chyba indywidualnie dobiera lekarz prawda ?
napisał/a: Anika_111 2008-05-19 20:15
A ja od ok. 3lat biore Rigevidon i jakos nie mam do nich zastrzezen. Ale co jakis czas robie sobie miesieczna przerwe, zeby takze moj zaladek troche odpoczal od ciaglego przyjmowania lekow.
napisał/a: aaa4 2008-05-27 10:00
każda z nas inaczej reaguje na tabletki, więc trudno sugerować się dolegliwościami, bądź ich brakiem u innych....ja 2 lata brałam Harmonet- miałam ciągłe zapalenia pochwy, ginekolog tylko mnie leczył i dawał kolejne antybiotyki, wysyłał na badania ....i tak w kółko, w końcu sama doszłam do tego że mam te zapalenia od pigułek!!!!zmieniłam na yasminelle..od roku je jem, na początku było ok, ale od jakiegoś czasu zaczynam dostrzegać coraz więcej skutków ubocznych...pisałam już o tym przy temacie o yasminellach, często miewam zły humor, jestem smutna, boli mnie głowa, mam upławy, częste zapalenia pęcherza, straaaszny celulit(a wcześniej nie miałam takiego problemu) pękaja mi naczynka, oczywiście mam obniżone libido, bardziej sie pocę i duużo jeszcze mogłabym wymieniać, nawet nie zdawałam sobie sprawy że to od tabletek, ale wystarczy poczytać o tym tu i tam, i można sporo się dowiedzieć, ,,muszę zmienić te yasminelle, ale wiem że i od innych tabletek tez coś będzie mi sie działo, nie ma idealnych, każde w jakiś sposób ingerują w organizm..kto je dłużej tabl. wie jaka to trucizna,,ale cóż,,,nie chce być w ciąży,,,i taka jest okrutna prawda, coś za coś...dodatkowo wydaje sporo kasy na tabl, ginekologa i badania...tabletki to poważna sprawa,..i odpowiedzialna decyzja....pozdrawiam wszystkich..
napisał/a: tajla 2008-05-29 11:48
A ja jakos boje sie tych hormonalnych.
Nie chce ich brac.
napisał/a: gosiulek85 2008-05-29 13:07
ja biorę juz poad 2 lata Mercilon - ale przytyłam sporo jak na mnie - wczesniej wazyłam 57-58 teraz 65 - i tak mysle ze to chyba tez troche od tych tabletek chociaz mozer nie wszystko. chciałabym zmienic zobacze co mi w pon powie lekarz. aktualnie jestem w trakcie miesiecznej przerwy
napisał/a: ewka7 2008-06-23 21:30
Hej ;)

poszukuje przychodni lub lekarza , z ktorym sie mozna umawiac na zostawianie recept na tabletki w resetracji. moja pani doktro sie na to nie zgadza, a ja nie mam czasu zeby co miesiac chodzic do niej na wizyty. bardzo prosze o pomoc.
napisał/a: Chromowana 2008-06-24 00:12
Anika_111, ja też zrobiłam sobie małą przerwę już drugi miesiąc nie biorę i podobno schudłam :P Zauważyłam też, że okres mam bardziej obfity :P Zacznę brać dopiero po 3 miesiącach ale tylko dlatego, że we wrześniu weselicho i jak na złość dostanę okres i właśnie tgo chce uniknąć Romantyczny:P, oczywiście, że indywidualna i jakie kolwiek sugerowanie się było by przestępstwem olag@, Moja sis je bierze podobno one nie zatrzymują zbyd dużo wody w organiźmie... Mam nadzieję ze to prawda bo moja Asie chyba by to zabilo... Tyle bierze tych tabletek a wiekszosc z nich zatrzymuje wode... ale to inna historia
napisał/a: Nemeth 2008-06-24 21:05
Teraz biorę Cilest (pierwsze opakowanie), zmieniłam z Yasmin (brałam 8 opakowań). Po Yasmin byłam 'balonem', powiększyły mi się moje i tak już pełne piersi, co akurat uznaję za skutek uboczny:/ poza tym głównym powodem zmiany tabletek było złe samopoczucie, zauważyłam u siebie rozdrażnienie, płaczliwość, ogólne przygaszenie. To samo było, gdy wcześniej brałam Novynette (na mnie działał koszmarnie!).
Jak na razie jestem przy połowie opakowania Cilestu i póki co jest dobrze - moje ciało wróciło do mnie;) piersi są normalnej wielkości:) no i samopoczucie o niego lepsze - normalne! Oby tak pozostało.. :)
napisał/a: norka3 2008-06-25 12:33
tajla napisal(a):A ja jakos boje sie tych hormonalnych.
niepotrzebnie. terz są bezpieczne.

Nemeth napisal(a):Po Yasmin byłam 'balonem', powiększyły mi się moje i tak już pełne piersi, co akurat uznaję za skutek uboczny:/ poza tym głównym powodem zmiany tabletek było złe samopoczucie, zauważyłam u siebie rozdrażnienie, płaczliwość, ogólne przygaszenie. To samo było, gdy wcześniej brałam Novynette (na mnie działał koszmarnie!).

Ja akurat biorę Yasmin 1,5 roku i czuje się swietnie:)
napisał/a: Nastolatka1 2008-06-25 14:46
mam 17lat i chcialabym zaczac brac tabletki
tylko nie jestem pewna co mam powiedzieć ginekologowi. przyznać się tak po prostu że chce zacząc sypiać z moim chlopakiem?
napisał/a: Nemeth 2008-06-25 15:00
Nie ma innego wyjścia;) lekarz nie gryzie, to dobrze, że chcesz zabezpieczyć się przed nieplanowaną ciążą.