kłopoty z lodami

napisał/a: seru 2009-01-23 18:18
patata napisal(a):widze kolego ze masz duze sklonnosci do nadinterpretacji.
patata napisal(a):jesli porownujesz dawania kobiecie kwiatkow (ktore moze ona dostac nie tylko od swojego faceta, ale praktycznie od kazdego) do tak intymnych pieszczot to nie rozumiem czegos i nawet nie bede probowac.

No i chyba nie tylko ja mam sklonnosci do nadinterpretacji. Napisalem ze kazdy w zwiazku ma potrzeby. Inne potrzeby ma kobieta inne ma facet. A to ze facet o swoich potrzebach mow i i o nie walczy. Nie widze nic w tym zlego. Nawet jeżeli walczy o tego "loda". Bo niby czemu?

Natalina1989 napisal(a):Co jedno ma do drugiego?? Jako, że jesteś (chyba) facetem, uważasz że wszystko ci się należy.


Krzyk rozpaczy feminizmu? Czy problem z facetami? Nigdzie nie napisałem że mi się wszystko należy. Napisałem że facet też ma swoje potrzeby tak samo jak kobieta. I że są one często zgoła inne.

Natalina1989 napisal(a):Współczuje Twojej partnerce, bo musisz być strasznym egoistą.

Całkiem niepotrzebnie. Po 4,5 roku związku lada dzień bierzemy ślub. I jesteśmy szczęśliwi. Współczuje Twojemu partnerowi, musi być bardzo zganiony.

Natalina1989 napisal(a):Ja np. nie mam z tym problemu, ale jeśli mój chłopak miałby takie podejście jak większość facetów tutaj piszących, to mógłby o tym pomarzyć.

Do przesadnego feminizmu jeszcze Ci dochodzi chęć karania za pragnienia i walczenia o nie? Uważaj i lepiej się o nic nie dopominaj u swojego faceta bo jeszcze zastosuje Twoją taktykę.
Natalina1989, mówisz o egoizmie i jacy to faceci na tym forum straszni i jaki to ja pierwszy z rzędu egoista jestem. Wyobraź sobie że staram się spełniać pragnienia mojej partnerki. Zarówno seksualne jak i te bardziej metafizyczne. Uważa że ostatnio ją za mało przytulam? Przychodzi do mnie i mi o tym mówi. Nie ma problemu z żadną komunikacją. Natomiast z tego co Ty piszesz, gdyby Twój facet zabiegał o "loda" nie czekając aż to sama zainicjujesz, mógłby o tym tylko pomarzyć. Bo nie będzie Ci mówić co masz robić.. No cóż. Polemizowałbym gdzie tu jest egoizm.
Zresztą totalny altruizm w związku jest niezdrowy i do niczego dobrego nie prowadzi. Za 10 lat taki altruista się w związku obudzi i stwierdzi że tak naprawdę to on nic nie wynosi z tego. Bo nic sobie w nim nie wywalczył nie wypracował. Doprawdy dalej nie rozumiem czemu tak jedziecie, drogie kobiety z tego forum, po facetach którzy chcą pieszczot oralnych.
napisał/a: ~gość 2009-01-23 19:06
tak czytam ten temat i czytam i z posta na post coraz żałośniejszy... normalnie takie halo z tego biednego lodziny robicie że szkoda słów. Dobrze, że ja nie mam takich problemów (czyt. rozważań na temat słuszności bądź jej braku w robieniu facetowi loda)
seru napisal(a):Doprawdy dalej nie rozumiem czemu tak jedziecie, drogie kobiety z tego forum, po facetach którzy chcą pieszczot oralnych.

ja też nie rozumiem, szczególnie, że kobiety pieszczot oralnych pragną również ( no ok, przynajmniej większość). Jasne, że sytuacja gdzie facet chce ciągle nie dając nic od siebie może być no zastanawiająco- krępująca, ale co z ROZMOWĄ? ja tam nie widzę problemu, jak mi coś nie pasi to mówię chłopakowi, on mówi mi i oboje szczęśliwi ;) ale ogólnie zauważyłam że dominująca część kobiet ma problemy z komunikacją damsko- męską, z resztą z każdą ma, jak facet ma coś do faceta, to pobiją się a potem na piwo, a kobity przez miesiąc się najpierw obgadują za plecami :/ tak tak, są wyjatki, pamiętam. Wracając, uważam, że jeśli ktoś decyduje się na zbliżenie z kimś, to temat ten nie powinien być tabu w rozmowach a rozmawiając o tym można conieco pozmieniać i usatysfakcjonować obie strony (konfliktu?!?!?) Jeśli jakaś kobitka uważa, że facet chce za wiele to należy mu powiedzieć, a nie robić focha i pościć go, bo nie domyślił się, że coś jej nie odpowiada :/
napisał/a: ~gość 2009-01-23 21:58
vanilla napisal(a):szczególnie, że kobiety pieszczot oralnych pragną również ( no ok, przynajmniej większość).


Oczywiście że pragną, tylko szkoda że tak rzadko o tym mówią, o swoich fantazjach i pragnieniach, przecież już sama rozmowa o tym może być bardzo interesująca
napisał/a: ~gość 2009-01-23 22:06
oczywiście zależy od kobietki, ja nie mam z tym problemów, pieprzne smski są u mnie na porządku dziennym :D nawet czasem częściej ja piszę niż chłopak
napisał/a: aneczka263 2009-01-24 01:06
vanilla napisal(a):normalnie takie halo z tego biednego lodziny robicie
hehe dobre

Ja tez nie mam z tym problemow, wrecz przeciwnie - uwazam ten rodzaj pieszczot za bardzo przyjemny, zarowno z mojej strony, jak i ze strony meza. I nigdy mojego ukochanego nie zaniedbuje, gdy mam "swoje" dni . Ale wiem, ze sa kobiety, ktore tego nie lubia i nie potrzebuja, natomiast zastanawiam sie, czy istnieje facet, ktory powiedzialby szczerze, ze seks oralny mu sie nie podoba?! Chyba nie
Autorze watku, no coz, wydaje mi sie, ze nie pozostaje Ci nic innego, jak tylko poczekac, az Twoja dziewczyna sie przelamie i spelni to, o czym marzysz...
napisał/a: patata 2009-01-24 10:29
seru napisal(a):

Doprawdy dalej nie rozumiem czemu tak jedziecie, drogie kobiety z tego forum, po facetach którzy chcą pieszczot oralnych.


o.. biedny skrzywdzony pojechany. zadnego faceta nie pojechalam za to ze chce pieszczot oralnych.
chec na takie pieszczoty jest zupelnie normalna. ale podejscie niektorych do tej sprawy.. no coz..
napisał/a: sorrow 2009-01-24 10:41
Dyskusja powoli zaczyna za bardzo odbiegać od tematu. Proszę osobiste opinie na temat kto na forum jest dziwny, pojechany (co to znaczy?), feministyczny oraz na temat jak według kogoś wygląda zycie osobiste innego kierować bezpośrednio na PW.