Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

kto powinien odezwać się pierwszy?

napisał/a: ibrunette 2009-10-14 20:55
bob8888 napisal(a):czy kilka sms z poropozycja spotkania to nahalność? i to w ciagu 2 tyg.

Wydaje mi się, że dla niej może być to nachalność. Nawet jeśli nadal coś do Ciebie czuje ale nie wie czy chce z Tobą być to się nigdy nie dowie jeśli Ty nie dasz jej na to czasu. No i nie pozwalasz jej też zatęsknić za Tobą. Ona wie, że Ci na niej zależy i chciałbyś byście byli znów razem, nie musisz jej na każdym kroku o tym przypominać. Przyzwyczaiłeś ją do swoich smsów i może gdy przestaniesz się z nią kontaktować ona poczuje ich brak i zrozumie, że tęskni za nimi. Wiesz bardzo często jest tak, że doceniamy dopiero po stracie. Ale jak na razie to ona Ciebie nie straciła lecz Ty ja. Jeśli tylko ona wciąż coś do Ciebie czuje to brak Twojej osoby przy niej zacznie jej doskwierać. A jeśli nie to Ty będziesz już o krok do przodu i będzie Ci nieco łatwiej uporać się z sytuacją. Głowa do góry.
napisał/a: krzema1 2009-10-15 19:59
Oj, Bob, Nikita8 miała rację! Trzeba się było wycofać totalnie, okazać, że Ci na niej nie zależy. Moim zdaniem to była (ewentualnie jest) jedyna sposobność, żeby w niej wzbudzić jeszcze jakieś uczucia. Widzisz, w dzisiejszych czasach mnóstwo jest kobiet podobnych do mężczyzn - "łowców", którym nudzi się ktoś, kto jest im całkowicie oddany, kto jest na każde ich skinienie i o którego nie trzeba się starać. To okrutne, ale tak właśnie bywa. Skoro sama jej znajoma powiedziała, że problemem była właśnie ta "nachalność", to powinieneś wziąć to na poważnie i bardzo, bardzo mocno do serca. Pytasz czy kilka smsów na 2 tygodnie to nachalność. W normalnych okolicznościach - oczywiście, że nie, w Twojej sytuacji - tak, jest to straszna nachalność, bo powinieneś nie tylko nie odzywać się do niej W OGÓLE, ale też na uczelni nie pokazywać swojego smutku, nie patrzeć na nią tęsknym, rozkochanym wzrokiem, itp. Ja uważam, że jest to nikła, bo nikła, ale i tak jedyna szansa. Postaraj się o niej zapomnieć, olać całkowicie - wiem, że to bardzo, bardzo przykre dla Ciebie, ale moim zdaniem tak właśnie powinieneś zrobić. Być może, kiedyś za jakiś czas to ona za Tobą zatęskni i się odezwie, ale nie możesz żyć tą nadzieją. Przykro mi jest pisać to wszystko, ale takie jest moje zdanie.
napisał/a: bob8888 2009-10-16 18:14
Ja mam taki plan na razie odpuścić, choć ciezko to zrobić, ale czekać na nią. Postawię sobie ostateczny czas kiedy jezeli dalej bedzie mowic nie to zrezygnuje. I myslę ze poczekam do wakacji. 10 mies spedzimy na uczelni, zobaczę jak to sie wszystko uloży.... juz wiem ze bedzie mi ciezko. Jej siostra powiedziała ze bym odpuscił ale tak całkiem nie znikał, nie wiem do konca wiec co mam robic. wiem jedno bede delikatnie próbował ja gdzies zapraszać, na swieta i urodziny wyśle kwiaty.... i zobaczymy co sie wydarzy do lipca 2010.

A co do kobiet 'łowców' to tez to zauwazam. ttrochę jakbyśmy sie zamieniali rolami (faceci z kobietami). na np pragne byc z kims nie na 2,5,10,20 lat tylko juz tak (nie wierze ze to pisze) na zawsze. Mogłbym z wielu rzeczy dla niej zrezygnować.

kiedyś usłyszałem ze jestem 'piepszonym idealistą' od dziewczyny hihi