Kto w Waszym związku podejmuje ostateczne decyzje?

U mnie w związku jest to różnie ale po prostu takie decyzje ważne to po prostu staramy się podejmować jakoś wspólnie (chociaż to ja niestety częściej idę na jakiś kompromis i co za tym idzie po prostu dużo tracę hihi ) jednak są jeszcze bardzo często takie rzeczy w których to ostateczna decyzja jednak należy właśnie do mnie

Razem :) A w pojedynczych sprawach albo ja, albo mąż - kto zna się lepiej na danej dziedzinie.

U mnie też jest mniej więcej po równo : P (tylko mniej więcej bo po prostu akurat te mniej ważne decyzję to ja podejmuję hihi) jeśli chodzi natomiast np. o większe wydatki to tu ostatnie zdanie należy do męża

Z reguły to decyzję podejmujemy wspólnie. Mało kiedy zdarza się aby któreś z nas podejmowało decyzję bez uzgodnienia tego ze sobą. Choć jeśli są takie sytuacje to muszę przyznać, że zdarza mi się z lekka wkurzyć na męża jeśli te plany mi nie pasują:mad:

To zależy z kim kto chce żyć. Według mnie raz jedna, a raz druga strona powinna dominować. Wiadomo, fajnie jak facet decyzje podejmuje sam z kobietą konsultuje (oh, oh to takie męskie), ale do czasu. Ja bym nie chciała wiecznie być na drugim miejscu jako głos mniejszej wagi, ale też nie chciałabym ciągle dominować. Złoty środek uważam za najrozsądniejszy.

Staramy się razem podejmować wszelkie decyzje :)

Naszym związku jest tak, że staramy się razem podejmować jakiekolwiek działania i ostateczne decyzje. Czasem jest tak, a nawet nie czasem, że to ja podejmuje decyzje ostateczne, bo mój facet twierdzi, że woli moje zdanie jak on ma decydować. Ciężkie nasze życie jest :)

Są do ustalenia rzeczy takie ważne i mniej ważne : ) jeśli chodzi o mnie to po prostu sprawa wygląda w taki sposób, że akurat po prostu bardziej to jednak decyduję mój facet hihi ale czasem się zdarzy, że ja mam przewagę i podejmuję decyzję. Wspólna nasza decyzja to była by sobie wyjechać za granicę.

To wspólna ta decyzja ważna to nie jest aż tak źle i beznadziejnie : ) u nas w związku to zdecydowanie takie ostateczne decyzję to podejmuję mój facet który musi coś postanowić a ja się zwykle jakoś tak waham i nie wiem co to do końca po prostu wybrać..Jeśli jeszcze chodzi o mnie to ja podejmuję te decyzje ważne ale nie najważniejsze

Z zasady decyzje podejmujemy razem choć w pewnych kwestiach niestety ja nie mam glosu- ostatnio wymyślił, że kupi kino domowe przez internet na electro.pl wypatrzył jakieś cudo. Ja nie mam przekonania do zakupów przez internet i w tym przypadku to on podjął decyzje. Mi kino do szczęścia nie jest potrzebne.

razem podejmujemy ostateczna decyzje

Oczywiście zawsze warto się skonsultować z współmałżonkiem, ale czasem warto też wziąć pod uwagę z jaką tematyką mamy do czynienia przy podejmowaniu decyzji. Jeśli jeden partner ma większą wiedzę i doświadczenie w danym zakresie to warto go wysłuchać uważnie.