Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Nie chodzi o to by złapać króliczka, ale żeby go gonić.

napisał/a: KokosowaNutka 2014-04-01 18:14
eee to on sie jeszcze z inna laska spotyka? Och naiwna Ty ;)
napisał/a: kasiasze 2014-04-01 18:17
e-Lena, popieram i dołączam do pytań. Tak yahoogirl, moim zdaniem w TAKIEJ sytuacji powinnaś zapytać sama o rozmowe, owszem. Skoro sam związek nie wychodzi, czyli on codziennie nie dzwoni i nie jest regułą, że spotykacie sie w weekendy - to należy coś poustalać.
I taka rzecz mi sie rzuciła - zapytałaś go o plany, po 16tej nie miał żadnych. I Ty nie pociągnęłaś - czemu? To on sobie zorganizował coś na wieczór, a Ty dopiero o 19 sie odzywasz i pytasz.
Skoro chcesz tej rozmowy, doprowadź do niej śmiało. Była bliskość fizyczna, masz prawo :)
napisał/a: yahoogirl 2014-04-01 18:18
e-Lena, nie znam bezposrednio, ale wiem o niej dużo. Wystarczyło wejść na facebooka...

Zgadzam się z Tobą, zaczęliśmy od tyłu i chyba czas najwyższy troszkę określić sytuację. Tylko czy ja mam wykonać krok? Jeśli tak to jaki? I co powiedzieć byśmy w końcu usiedli i porozmawiali?
napisał/a: e-Lena 2014-04-01 18:25
No właśnie, ludzie nie wstydzą się przed sobą rozebrać a wstydzą się zapytać o to czy to, co czują jest prawdziwe :(
yahoogirl nie czaj się tak i nie bój się odezwać. Chcesz i masz pełne prawo wiedzieć na czym stoisz. Jeżeli Ci na nim zależy to mu to powiedz, jeżeli nie chcesz być panią do towarzystwa to tym bardziej mu to powiedz, jeżeli chcesz wiedzieć czy traktuje Cię poważnie to go o to zapytaj wprost, bo będziesz sobie w głowie tworzyła scenariusze, które wcale nie muszą mieć odniesienia do rzeczywistości. A niedoszła "narzeczona" (przepraszam, że tak ją nazywam ;) ) miesza mu w głowie? Co tam z tego jej profilu wywnioskowałaś?
napisał/a: kasiasze 2014-04-01 18:26
yahoogirl, no ale nie masz możliwości gdzieś go zaprosić? Czy to taka filozofia powiedzieć: "Marku/Darku/Wacławie - spotkajmy się jutro/pojutrze/w piątek w celach nieco bardziej poznawczych". Brzmij lekko, trochę tajemniczo a jak dojdzie do spotkania, bądź bardziej serio. Chyba wiesz o czym chcesz mówić? A termin? No podaj dwa, trzy - niech wybierze.
napisał/a: KokosowaNutka 2014-04-01 18:29
Bylas u niego w domu?

Wiesz, ze pakujesz sie w milosnego trojkata? Tylko z tego klopoty beda.
napisał/a: yahoogirl 2014-04-01 18:35
Macie rację, zaproszę Go. Dziękuje Wam dziewczyny, pookładałyście mi troszkę w głowie wszystko :)

Tak wiem już co mówić keidy się spotkamy. Myślę, że nawet nie ma co planować zbytnio, bo taka rozmowa sama się już potoczy.

Nie wiem czy ta niedoszła mu miesza w głowie, ale na profilu ma dwa zdjęcia z nim z wakacji z 2012r. Czasem publikuje jego posty z profilu firmy.

On natomiast nie ma kompletnie nic związanego z nią na profilu.

Ona ma mieszkanie w Krakowie, a on mieszka w bloku sam, w tym samym mieście co ja. 30 min samochodem od Krakowa.

[ Dodano: 2014-04-01, 18:36 ]
KokosowaNutka, byłam. On u mnie ani razu. Zwyczajne kawalerskie mieszkanko w bloku.
napisał/a: e-Lena 2014-04-01 18:40
No i bardzo dobrze yahoogirl. Nie ma co gdybać, dopóki nie pozna się opinii głównego zainteresowanego, a im szybciej to zrobisz, tym lepiej dla Ciebie i Twojego samopoczucia :)
napisał/a: yahoogirl 2014-04-01 21:22
Dzwoniłam dzisiaj do Niego, bo nadal była cisza z Jego strony. Nie odebrał, więc napisałam wiadomość o prostej treści czy wszystko w porzadku. Odpisał mi "tak, po prostu strasznie dużo pracy".

Szczerze mówiąc, tak jak mówiła, KokosowaNutka, jeżeli komuś zależy to znajdzie chwilę by nawet napisać sms co słychać...
napisał/a: e-Lena 2014-04-01 22:01
KokosowaNutka z pewnością ma rację, ale treść esemesa nie powinna brzmieć "czy wszystko w porządku?" tylko "kiedy możemy się SPOTKAĆ, bo chciałabym porozmawiać" ;) Ale się bawisz w podchody. Co miał Ci odpisać po takim pytaniu? ;)
napisał/a: kasiasze 2014-04-01 22:35
e-Leno, ale autorka najpierw do niego zadzwoniła. Wolała zapytać, dość normalne pytanie po nieodebraniu telefonu. Tylko, że jeśli naprawdę się chce spotkać, to powinna mu to dość wyraźnie napisać potem, fakt.
Rzeczywiście, podchody trochę yahoogirl - stosujesz. No ale fakt, pan sympatia też dość trudny.
Zaproponuj konkret wreszcie, daj do wyboru terminy i zobaczysz jak będzie reagować. Na rozmowie ustal co z tamtą bliższą koleżanką.
napisał/a: e-Lena 2014-04-01 22:44
kasiasze no niby tak, ale ja odnoszę wrażenie, że yahoogirl trochę się przyczaja i tak naprawdę w ogóle nie komunikuje swojemu partnerowi swoich potrzeb zakładając - być może - że człowiek się domyśli. W ogóle dziwna jest cała ta sytuacja :)