Nie samym rozstaniem człowiek żyje - czyli o naszych pasjach

napisał/a: agacik5555 2011-02-12 17:06
leila85, zastanawiałam się co z Tobą, dawno Ciebie nie było...

U mnie też cisza z pracą Ja tą pracę znajdę w końcu, tylko najbardziej dołuje mnie rodzina i ich wstawki. Nie muszą mnie rozumieć, ale mogliby chociaż zaakceptować moje wybory

Marcin87, gratuluję i zazdroszczę. A w jakiej branży jak można spytać?
napisał/a: agacik5555 2011-02-13 16:41
leila85, no ja już nie wiem, nawet nie chce mi się o tym gadać

leila85 napisal(a):A tak poza tym...to poznałam kogoś, ale wirtualnie

Ale że coś ten teges?
napisał/a: agacik5555 2011-02-14 14:54
leila85, no i super. Fajnie się gada a kto wie może coś z tego będzie, ale lepiej teraz nie myśleć w tych kategoriach tylko cieszyć się tym co jest

U mnie dzisiaj ładny dzień, słoneczko wyszło. Poprzeglądam oferty pracy, coś powysyłam, posprzątam w potem z koleżanką i psinkiem na spacer a wieczorem idę do niej z winkiem. To będzie miły dzień
Oby ten nastrój pozostał
napisał/a: żona Rasputina 2011-02-15 11:13
Ja się też raz nie stawiłam w wyznaczonym terminie (ten sam powód, co u Ciebie), i musiałam pisać jakieś głupie usprawiedliwienia...upokarzające to jakieś...
napisał/a: żona Rasputina 2011-02-15 16:41
Leila85, to fajnie, ze tam u Ciebie trafiasz na takie miłe panie, u mnie taka chuda zołza siedzi...
A wiosnę ja też już wyczuwam powoli, jakieś tam chwasty wychodzą jak zwykle jako pierwsze, podczas obchodów leśnych. No i moje sadzonki różane też już nieźle ruszają...ale one są w domu i w dodatku pod kloszem..te to mają dobrze, nic tylko rosnąć wzwyż, nikt ich nie zostawia, nie muszą szukać pracy, ehhh....... taka dygresja :)
napisał/a: agacik5555 2011-02-16 00:30
leila85 napisal(a):Jest miło i nie mam głupich myśli, to najważniejsze.

No i o to chodzi
leila85 napisal(a):Źle to wszystko widzę. Jeszcze rodzina w domu młyn robi z tego powodu, ze nie mam pracy. Nawet mnie wyganiają za granicę (Oo). Zero wsparcia.

Współczuję i łączę się w bólu. Ja ostatnio strasznie sfrustrowana chodzę, wszystko mnie drażni z powodu braku pracy właśnie
leila85 napisal(a):Czujecie wiosnę ?:D

Ja czuję zimę, zdecydowanie zimę.
leila85 napisal(a):To dziwne, ale zawsze trafiam tam na mile babki - takie troskliwe, wszystko wytłumaczą, pokierują itd itp. Coś za tym musi się kryć

Ja też i co więcej tłumaczę sobie to w ten sposób, że to ja mam w sobie coś takiego co ludzie lubią A co, trzeba się dowartościować
napisał/a: 30latek 2011-02-16 10:08
Witam, dawno mnie nie było tutaj, działo się przez ten czas oj działo ale jak to mówią wszystko co dobre kiedyś się kończy ;). Dziewczyny głowa do góry wiosna idzie znajdziecie pracę i nowa miłość także :) Pozdrawiam w ten zimny dzionek ale prawie wiosenny :)
napisał/a: agacik5555 2011-02-16 17:35
30latek napisal(a):działo się przez ten czas oj działo

Coś Ty taki tajemniczy? Opowiadaj
napisał/a: agacik5555 2011-02-18 19:20
leila85, a jak nazywa się ten kurs? Co tam robicie?
napisał/a: żona Rasputina 2011-02-18 19:39
Ups....a ja na dzień kota zafundowałam swojej kotce sterylizację Jak tam, dziewczyny, trzymamy się? Panów tu coraz mniej ostatnio...
napisał/a: agacik5555 2011-02-18 19:50
żona Rasputina napisal(a):Ups....a ja na dzień kota zafundowałam swojej kotce sterylizację

Bidulka:P
żona Rasputina napisal(a):Jak tam, dziewczyny, trzymamy się?

Raz lepiej, raz gorzej, ale wyjścia innego nie ma
żona Rasputina napisal(a):Panów tu coraz mniej ostatnio...

Też to własnie zauważyłam. Był na początku wielki bum a teraz panowie pouciekali.
napisał/a: agacik5555 2011-02-18 20:57
leila85 napisal(a):Pracownik biurowy z obsługą kadr i płac.

To z tego programu 'kapitał ludzki'? Sama bym ta taki kurs poszła, super sprawa.
leila85 napisal(a):Serio, zawsze myślałam, że gadaniem nic nie wskóra człowiek, ale on tak mówi, ze zaczynam naprawdę wierzyć w siebie i jakoś tak lepiej patrzę na świat i ludzi.

I to najważniejsze.
leila85 napisal(a):Agacik5555, mówiłam Ci ze poznałam kogoś, wiec zdążyłam już z nim porozmawiać przez tel. Bardzo osobliwy z niego przypadek, robił w życiu coś niebezpiecznego i może stad te jego dziwne zachowania. Ale polubiłam go i on zaproponował spotkanie w pierwszy weekend marca.

Czyli jednak ten teges?