Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Nie wiem co robić <zalamany>

napisał/a: ~gość 2009-08-24 11:23
witam ponownie spotykam sie z dziewczyną od 6 miesiecy znam ją ogólnie dobrze ,dobrze sie dogadujemy mamy wspólne zainteresowania itp . Ona od poczatku mówila ze jest typem samotnika ze bardoz lubi swoje towarzystwo itp jakos tego nie zauwazam do teraz zreszta tego nie zauwazam ale dzisiaj jakos tak sie rozmowa ciagnela i zadałem jej takie pytanie "wiec wolisz spedzac czas sama niz np z kuziemką albo mną tak ??" (kuziemka to jej najlepsza kolezanka ) a ona odpowiedziala "lubie spedzac z wami czas jestescie moimi przyjaciółmi ale to od czasu do czasu tak na codzien wole byc sama" mozecie mi cos wiecej o tym powiedziec czy dobrze mysle ze ona widzi we mnie tylko przyjaciela ale nie ma szans zeby to sie przerodzilo w cos wiecej bo ona jest typem samotnika ??? czy moze to jej sie odmieni albo jak sie bedizemy czesciej spotykac to samo wyjdzie co o tym myslicie ??? prosze o rzeczowe odpowiedzi .dziekuje
napisał/a: BOGINS 2009-08-24 11:43
Buahah stary ale dałeś... widać że nie jesteś Brusem Willisem ani Sylvestrem Stallonem. Serio...
Ogólnie to miękka faja z ciebie... sorrki ale tak jest.
Poznałeś babkę... chciałeś by była twoją dziewczyną? czy po prostu to koleżanka... No bo ona jeśli traktuję cię jak kolegę - bo nie wyszedłeś po pierwszych 3 spotkaniach z chęcią trzymania się za ręce cy całowania to tym KOLEGOM zostałeś... i jeszcze się zastanawiasz czy w coś się to przerodzi.... buahahahaha. Co? Kiedy? Gdzie? Moze lepiej umów się z tą jej kumpelom ? Pochodzicie ze sobą, a tą sie nie przejmuj... zawsze możesz jej sie spytać czy chciałby z tobą chodzić na serio... ale prawie dam sobie głowę uciąć że powie "NIE" - bo jak to się całować z kolegą? to prawie jak z bratem... straciłeś swoją szansę 6 miechów temu. Nara szefie
napisał/a: lodyga 2009-08-24 11:57
pierwsza miłość Twoja?
Skoro jest typem samotnika to ja na twoim miejscu dałabym sobie spokój.
napisał/a: ~gość 2009-08-24 12:28
przemek9242 napisal(a):"lubie spedzac z wami czas jestescie moimi przyjaciółmi ale to od czasu do czasu tak na codzien wole byc sama"


Ja też tak mam :) Co nie zmienia faktu, że bardzo zależy mi na swoich przyjaciołach.

Poza tym, to zwykle wychodzi od chłopaka, czy jest coś więcej czy nie- może ona czeka na Twój ruch?
Ja tam nie wierzę w przyjaźnie damsko-męskie. Spróbuj szczęścia, wykonaj jakiś ruch i się przekonasz co ona na to

lodyga napisal(a):Skoro jest typem samotnika to ja na twoim miejscu dałabym sobie spokój.


Co to ma być za rada w ogóle?
Są ludzie, którzy uwielbiają towarzystwo innych, są i tacy, ktyóry czasem lubią w samotności poczytać, pooglądać film- znaczy że ten drugi typ nie nadaje się do związków?
napisał/a: ~gość 2009-08-24 12:52
BOGINS jak masz tak pisac to lepiej od razu sobie daruj . Mi sie wydaje ze kaczusia ma racje niestety przez jej rodziców nie spotykamy sie za czesto sa staroswieccy . Ale jak juz nam sie uda to jest swietnie czulosci tez nie jest malo mimo swojej niesmialosci ogromnej jej sie nie krepuje i nie mam oporów zeby ja przytulic albo potrzymac za reke jedynie jeszcze nie doszlo do pocałunków ale to napewno wyjdzie mam nadzieje samo z siebie . Wypowiedz kaczusi mnie podniosla na duchu dzieki ci .
napisał/a: BOGINS 2009-08-24 14:53
Buah szefie. Kaczusia ci powiedziała prostą rzecz: przestań być kolegą zostań jest facetem. I ja ci to powiedziałem też... tylko że masz pewnie na to średnie szanse... jest pytanie jak to rozegrasz...i czy jesteś gotów zaryzykować. Bo pamiętaj jak nie wykonasz pierwszego ruchu to ktoś ci ją zabierze!!!! I wtedy też się będziesz z nią spotykał?
Dlatego zostań schwarzenegerem weź los w swoje ręce, spotkajcie się, idźcie na piwko, gadajcie jak zwykle, i po prostu powiedz o swoich uczuciach... ze ją CHYBA - kochasz tak? Czy po prostu z racji bliskości z nią i gadki na różne głupoty i braku innych lasek które mógłbyś wyrwać jest to twoja ostatnia nadzieja :)
napisał/a: kasiasze 2009-08-24 19:34
BOGINS, chlopak jest mlody i bardzo niesmialy, wiec trzeba tu delikatnie doradzac. Nie z kazdego dare rade sobie kpic, choc niektorym starszym i bardziej doswidczonym dobrze o robi. Ale tu chyba pudlo.

Jestescie na dobrej drodze, przemek9242, [ spokojnie. Troche wspolczuje sytuacji z rodzicami ale nalezaloby cos wymyslic. Oni nie mieli okazji Cie poznac? Czy sa nadal na nia za znajomosc z Toba "zli"?
Powinna chyba dziewczyna przelamywac sie i rozmawiac z nimi.
Mysle ze tu moze tkwic problem, blyc moze czuje sie nieco zastraszona przez nich i uwaza, ze "lubi samotnosc".
Choc moze ltez ubi swoje towarzystwo - jak napisalaKaczusia, jedno drugiego nie wyklucza!
Moja rada - proba negocjacji z jej rodzicami.



b]BOGINS[/b],
napisał/a: ~gość 2009-08-24 21:39
Jej rodzice czują do mnie niechęc z tego powodu ze ona poznala mnie przez internet niestety ona nie umie klamac wiec im to powiedziala jak zapytali napewno naczytali sie jaki ot internet falszywy i wogółe . Ja juz jej powiedzialem ze chyba sie w niej zakochalem spedzam z nią polowe dnia przed gg zawsze mamy o czym gadac spotykamy sie srednio raz na 2 tygodnie to bardzo malo dla mnie ale nie da sie czesciej rodzice tak ją kontrolują ze szok . Jak mówilem wiekszosc dnia piszemy z sobą na gg i to kazdego widze ze jej na mnie zalezy i chcialaby zeby ten czas zamienic na spotkania . Sugerujecie ze mam do jej rodziców isc ??? niestety za niesmialy na to jestem .
napisał/a: kasiasze 2009-08-25 00:25
przemek9242, nie Ty masz pojść do jej rodziców , ale ona sama ma z nimi rozmawiac. Przecież nie jesteś wirtualną zjawą, ale żywym człowiekiem, z którym od miesięcy spotyka się ich córka.
Jest jedynaczką? Oni są jakoś starsi niż inni rodzice?
W każdym razie dziewczyna nie może spotykać sie z Tobą czy innymi ukradkiem całe zycie.
napisał/a: ~gość 2009-11-04 22:45
Witam wszystkich chcialbym poprosic i rade i odpowiedz czy mój pomysl jest dobry :).
No wiec tak rodzice mojej dziewczyny (niestety jeszcze nie ma 18 ) nie pozwalaja jej kompletnie na nic nie moze wyjsc z kolezankami z przyjaciółmi ani nic czasem raz na kilka miesiecy gdzies jej sie uda wyjsc .czasem bo biblioteki tylko szkola i siedzienie w domu .Domyslamy sie ze to przez to ze jej siostra kilka lat temu zaszla w ciaze w wieku 17 lat tylko po to zeby sie od nich wyniesc jak najszybciej i przez to nie chca teraz dopuscic do tej samej sytuacji .Nie chca slyszec o tym ze ich corka moze miec chlopaka ooczywiscie mnie nie akceptuja spotykamy sie potajemnie bo mysla ze zaraz zajdzie w ciaze czy cos ale jestesy rozwazni i napewno do niczego nie dojdzie przedwczesnie ona z nimi nie umie o tym pogadac bo zaraz sie zaczynaja klótkie i krzyki wieć mój pomysl jest taki ze to ja do nich pójde i postaram sie z nimi pogadac moja dziewczyna sie na to nie zgadza wiec powiedziecie czy ten pomysl jest wogóle dobry ??? czy ma on szanse powodzenia ??? czy ktos juz tak zrobil jesli tak to niech sie tym podzieli???. jesli tak to jak sie do tego przygotowac ??? czy powiedziec dziewczynie ze sie wybierma do jej rodziców mimo jej zakazu czy zrobic to nic jej nie mówiac zeby to w tajemnicy pozosotalo ???? prosze was .
napisał/a: ibrunette 2009-11-04 22:54
Na pewno odradzam robienie czegokolwiek bez wiedzy i zgody dziewczyny. To sygnał dla rodziców, że postępujesz wg swoich zamysłów nie licząc się ze zdaniem ich córki.

Co do samego pomysłu ciężko trochę doradzić bo nie wiemy jacy ci rodzice są. Ale po tym, że pozwalają córce wyjść raz na parę miesięcy wnioskuję, że może być ciężko się z nimi dogadać. A co w ogóle chciałbyś im powiedzieć?