Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

NPR - naturalne planowanie rodziny

napisał/a: lisbeth871 2015-07-09 01:59
Lena 89, my stosujemy NPR dopiero drugi cykl. Wcześniej był potocznie znany kalendarzyk Jeszcze wielu spraw nie ogarniam, ale jestem pełna podziwu czego się można dowiedzieć o swoim organizmie Codzienne mierzenie temp. nie jest tak uciążliwie jak kiedyś myślałam. Weszło mi w nawyk i nawet chodzę zła jak przez pracę mam zaburzoną temperaturę
napisał/a: Lena 89 2015-07-09 06:36
Nadiya napisal(a):
Lena napisal(a): Ja niestety wybieram wygodę.

Wg mnie NPR to też wygoda bo nie musisz czekać np. aż partner się 'uzbroi' :P

Ale musisz sobie odmawiać w dniu płodne czy zaraz po okresie to wychodzi pewnie czas czekania z 2-3 tygodni. Ja gumek nie cierpię. Zobaczymy co będzie po porodzie..
napisał/a: Nadiya1 2015-07-09 09:30
Lena napisal(a):Ale musisz sobie odmawiać w dniu płodne

My sobie nie odmawiamy jeśli mamy ogromną ochotę. Wtedy się uzbrajamy :D Ale jak wiem, ze mam niepłodne to co mamy sobie załować :D Przyjemniej jest :D
Ale sam fakt, że dzięki NPR, które stosuję już 3 lata, dowiedziałam się dużo o swoim organizmie.

Lena napisal(a):Ja gumek nie cierpię. Zobaczymy co będzie po porodzie..

Zawsze są inne rozwiązania- tabletki antykoncepcyjne, spirala, plastry.

lisbeth25 napisal(a):ale jestem pełna podziwu czego się można dowiedzieć o swoim organizmie Codzienne mierzenie temp. nie jest tak uciążliwie jak kiedyś myślałam.



[ Dodano: 2015-07-09, 09:31 ]
Kurczę! Dziś zapomniałam zmierzyć temperatury, a być może jest skok Jak jutro będzie wyższa to nie będę wiedziała kiedy zaznaczyć granicę
napisał/a: Lena 89 2015-07-09 12:19
Nadiya, a no że chyba tak. Bo ja myślałam ze stosuje ten kościelny NPR i oni tam nie mogą współżycia w te dni.
Przed ciąża tabletki brałam i nawet dobrze było.
napisał/a: Nadiya1 2015-07-09 13:46
Lena napisal(a):Nadiya, a no że chyba tak. Bo ja myślałam ze stosuje ten kościelny NPR i oni tam nie mogą współżycia w te dni.

Ja tak chciałam ale Mąż był średnio zachwycony tą perspektywą :P Dlatego jak oboje mieliśmy ochotę, a bywały płodne no to już trzeba 'z' Jak Mąż miał chęć, a ja nie to odpuszczaliśmy :P
napisał/a: Anuleczka1 2015-07-09 14:20
lisbeth25 napisal(a):Jeszcze wielu spraw nie ogarniam, ale jestem pełna podziwu czego się można dowiedzieć o swoim organizmie Codzienne mierzenie temp. nie jest tak uciążliwie jak kiedyś myślałam. Weszło mi w nawyk i nawet chodzę zła jak przez pracę mam zaburzoną temperaturę


No nie :)

ja tez kiedys nie bylam pewna tej metody ale teraz powoli sie ucze i jest latwiej ;)
napisał/a: Lena 89 2015-07-09 15:58
Nadiya,
No to dobrze. Ja sobie nie wyobrażam odmawiać seksu po płodne dni.. Ale ja podziwiam ludzi co tak stosują.
napisał/a: Nadiya1 2015-07-10 13:18
Dzisiaj brzuch pobolewa jak na @ czyli mam owulkę. Wyjątkowo późno w stosunku do poprzednich cyklów. 23dc, a skoku jeszcze nie ma.
napisał/a: farazi 2015-07-10 15:01
Lena 89, każdy wybiera sobie metodę, która mu najbardziej odpowiada, ze świadomością wad i zalet, jakie za sobą niesie. Tu nie ma czego podziwiać ;)
napisał/a: lisbeth871 2015-07-11 22:45
Dziewczyny, próbuję zaznaczyć "szczyt śluzu" i mam z tym nie mały problem.
w 13 dc odnotowałam najlepszy śluz - rozciągliwy na 3 cm.
w 14 dc odnotowałam z rana śluz rozciągliwy a z wieczora przejrzysty mało rozciągliwy (max 1 cm)
w 15 dc odnotowałam śluz wyłącznie przejrzysty nierozciągliwy.
w 16 i 17 dc śluz biały, lepki.

Skoku temperatury nie było (choć założyłam że będzie dziś - 17 dc wzorując się na byłym wykresie).

Pozostałe objawy...
w 14 dc odczułam ból lewego jajnika.
w 16 dc nad ranem odczułam ból prawego jajnika. Z wieczora bolało mnie jakbym miała dostać @.

Szyjka...
ostatnie najwyższe położenie odnotowałam w 15 dc.

W poprzednim cyklu skok temperatury wystąpił w trzecim dniu rzekomo śluzu niepłodnego - biały, lepki.
Moje pytania:
- Czy dobrze zaznaczyłam szczyt śluzu jako dzień z ostatnim płodnym śluzem (mało rozciągliwym).
- Czy dobrze mam zaznaczony szczyt szyjki?
- Czy jest możliwe że owulację mam w dniu szczytu śluzu, a skok 3 dni później? Czytałam, że skok jest potwierdzeniem przebytej owulacji w ciągu kilkunastu godzin ale u mnie jest wtedy śluz niesprzyjający zapłodnieniu i szyjka nisko.
napisał/a: farazi 2015-07-11 23:32
lisbeth25 napisal(a):Czy jest możliwe że owulację mam w dniu szczytu śluzu, a skok 3 dni później?
Chyba nie. Wydaje mi się, że skok powinien być nieco szybciej po owulacji.
Na przykład u mnie skok zwykle następuje 2-3 dni po szczycie, rzadko na drugi dzień. Zawsze traktowałam to jako coś normalnego i uznawałam, że owulacja była po szczycie śluzu.

lisbeth25 napisal(a): Czy dobrze zaznaczyłam szczyt śluzu jako dzień z ostatnim płodnym śluzem (mało rozciągliwym)
Tutaj są dwie szkoły. Jedna mówi, że szczyt zaznaczamy w dniu relatywnie najlepszego śluzu, a druga że w ostatnim dniu, w którym śluz wykazuje którąkolwiek cechę płodnego.
U Ciebie chyba zaznaczyłabym szczyt w 14dc.

Twoje temperatury raczej nie zaliczyły jeszcze skoku :) Musisz czekać i obserwować dalej.

I taki mały dopisek ;) Jedynym pewnym dowodem przebytej owulacji jest ciąża (no, poza monitoringiem usg), zdarzają się cykle ze skokami, a bez owulacji (nawet tu na forum dziewczyny czasem piszą, że mają takie cykle).


Jeśli napisałam jakąś bzdurę, proszę mnie poprawić :)
napisał/a: lisbeth871 2015-07-11 23:41
farazi napisal(a):Na przykład u mnie skok zwykle następuje 2-3 dni po szczycie

jeśli jutro wystąpi skok, to spełni ten zakres... i będzie jak w zesżłym cyklu...

Pod warunkiem, że z definiuję szczyt śluzu...

farazi napisal(a):w którym śluz wykazuje którąkolwiek cechę płodnego.

czyli przejrzysty/ wodnisty ale nie rozciągliwy nie jest śluzem płodnym?

farazi napisal(a):Twoje temperatury raczej nie zaliczyły jeszcze skoku

wiem, wiem i przez pracę w ostatnich dniach może być ciężko określić 6 niższych temperatur...
ale... szyjka i śluz "mówią" co innego niż temperatura, więc postanowiłam (dla lepszych interpretacji) zweryfikować to z wami