Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl
Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl
Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.
Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:
- zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
- zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
- zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
- zmiany porządkowe i redakcyjne.
Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.
Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl
Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).
NPR - naturalne planowanie rodziny
Ani tym, ani tym
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/003.gif)
Wiesz, ja restrykcyjnie podchodzę do zasad NPR-u, gdy chodzi o odkładanie. Dlatego temperatury z dzisiaj nie uznałabym za skok, bo nie spełnia warunków. ALE dopuszczam możliwość, że to jest temperatura już po owulacji, bo jednak sporo się podniosła w porównaniu do ostatnich dwóch (albo trzech, już nie pamiętam wykresu).
Zasady są tak dokładne po to, aby metoda dala tak dużą skuteczność w odkładaniu. Przy staraniu się myślę, że nie ma co aż tak rozkminiać ;)
[ Dodano: 2015-07-12, 23:19 ]
Sarayu, możesz zrobić tak, żeby wykres był widoczny dla niezalogowanych?
wybrałam opcję "udostępnij dla wszystkich" i nie wiem, czemu jest niewidoczny nadal... jak z tego sie nie da, to trudno :) http://ovufriend.pl/graph/4c2711275dfaeee4f54566629770b7f4 screena nie zrobię, bo caaałą stronę by zajął mój wykres
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/002.gif)
A powiedz mi Rubyy jak u Ciebie- coś się rozkręca ?
Co do pytania:
Nie podejmuję się odpowiedzi na nie ;)
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/przytul_206.gif)
No jednak nie było. teoretycznie chyba w sobotę ale jeszcze poczekam z zaznaczeniem na wykresie :)
Śluz płodny, trochę BJ miałam w czwartek. Piątek i sobota ból owulacyjny ale w sobotę to już w ogóle miałam masakrę. nie dość, ze lało się ze mnie dosłownie jak nigdy wcześniej (no jedynie jak zaciążyłam :P ) to jeszcze ból podbrzusza jakbym miała @
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/570.gif)
Ja w sobotę musiałam
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/icon_eek.gif)
lisbeth25 i jak dzisiaj? Patrzę na Twój wykres i jestem ciekawa co dalej :)
PS. trochę mnie rozbawiłaś kiedy to jednego dnia do zaburzeń wpisałaś 'Burza w nocy'
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/icon_lol.gif)
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/003.gif)
Mój wykres. Chyba szykuje się długi cykl
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/icon_rolleyes.gif)
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/013.gif)
te, które były zaburzone to usunęłam by nie przeszkadzały w interpretacji.
do ()()
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/005.gif)
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/icon_sad.gif)
a co miałam wpisać? Zalewało mi mieszkanie o 5 rano (1,5 h przed pomiarem). Więc zajmowałam się mieszkaniem a nie temp. Poza tym nie spałam do prawie 7 rano, więc cały pomiar szlag trafił
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/icon_rolleyes.gif)
póki co odkładamy.
Po odczuciach i spadku temp. twierdzę że owulacja była między 15 a 16 dc. Liczę że @ pojawi się w terminie pomimo tych temp.
Sorry jeśli uraziłam ale nie napisałam tego złośliwie. Tylko sama bym nie wpadła na takie zaburzenie więc miało to być w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Źle zabrzmiało
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/icon_rolleyes.gif)
A może jednak mimo wszystko cykl się wydłuży... Wiesz. Stres w związku z pracą, godziny pracy. To wszystko mogło mieć wpływ na obecny cykl.
jaki stres? Ta praca w żaden sposób nie jest stresująca.
Na temp. wpłynęła nieumiejętność zinterpretowania czy mam temp zaburzoną czy nie przez nocne godziny pracy...
Dla przykładu:
12 dc poszłam spać o 5:30 i o 10:30 miałam 36,61. Po odjęciu 0,1 za każdą godzinę otrzymuję temp. 36,21 z którą mogę się zgodzić.
13 dc poszłam spać przed 4 rano, wstałam 11:30, temp. 36,4. Niby do 11 można manewrować +/- 0,1, a jest już po 11 więc ciężko... Wychodzi 35,9... taką temp. miałam w 16 dc, więc potencjalnie mogłabym ją uznać... ale nie jestem jej pewna...
w 14 dc... jest totalny misz masz... i jedynie mogę wziąć pod uwagę temp po 3 h śnie czyli o 10 - 36,19... Wychodzi 35,84... też tak średnio na jeża...
Nawet zakreślając te temp. nie mam 6 niższych... Mam różnice 0,2 między 17 a 18 dc... ale w stosunku do pozostałych 5 już nie... Pierwsza z 12 dc (czy tam szósta w zależności jak liczyć ) wynosi 36,21 czyli jest o 0,01 wyższa od mojej rzekomo I wyższej jakbym się na nią uparła...
Ja w tej pracy pracuję od połowy kwietnia na przemian chłodnia z mroźnią. W zeszłym cyklu miejsce pracy nie wpłynęło na temperatury.