Penis

Journeyman(ka) napisal(a):

Al jak Ci powiem, że nie to nie uwierzysz więc co moja odpowiedź da

No nie mów. , chcesz mi powiedzieć, że to wszystko mit...

A naprzykład afroamerykanie, jest mnóstwo kobiet które z nimi sypiają, bo chcą zobaczyc czy rzeczywiscie tacy uzdolnieni ... i są przez niektóre kobiety uważani za max. seksownych właśnie ze względu na ten mit, który powstal na ich temat o wielkosci męskiego przyrodzenia i to wszystko kicha, bo wielkość się nie liczy??

Eastwood, a co jeśli kobieta jest ciasna i ją boli większy penis?

Eastwood napisal(a):

no powiedzmy "hełm strażaka" i takie; jak to sie nazywa... falbany wzdłuż penisa, takie rzeczy maja znaczenie??

chyba nie obyta jestem ale jakie falbany wzdłuż? :P fałdki? Osobiście nim się wpakuję z chłopem do łóżka, to jak dotąd najpierw się zakochiwałam, więc w tym momencie jego "walory" już nie miały mocy decyzyjnej że tak powiem :P

napisal(a):

A naprzykład afroamerykanie, jest mnóstwo kobiet które z nimi sypiają, bo chcą zobaczyc czy rzeczywiscie tacy uzdolnieni ... i są przez niektóre kobiety uważani za max. seksownych właśnie ze względu na ten mit, który powstal na ich temat o wielkosci męskiego przyrodzenia i to wszystko kicha, bo wielkość się nie liczy??

A niech se takie kobiety będą, niech się spotykają z Afroamerykanami tylko po to aby ich "wypróbować". Mi jakoś NIGDY coś takiego przez myśl nie przeszło.

vanilla napisal(a):

Osobiście nim się wpakuję z chłopem do łóżka, to jak dotąd najpierw się zakochiwałam, więc w tym momencie jego "walory" już nie miały mocy decyzyjnej że tak powiem

Otóż to. Nie wiedziałam jak to obrać w słowa. Eastwood ja miałam 2 partnerów seksualnych (w tym G.) no i z tym pierwszym był jeden jedyny raz i do tej pory nie zdarzyło mi się ich porównywać, który lepszy, który ma większego itp. Byłam zakochana (w tym pierwszym mniej) ale byłam... I uwierz, że nie patrzyłam na to czy ma dużego czy małego... I jak to czasami mówią "Nie liczy się długość przyrodzenia, a technika pier*olenia" ;) :P

Izaczek napisal(a):

Eastwood, budowa jednej kobiety od drugiej nie odbiega jakoś znacząca, szczególnie ta wewnętrzna..

Budowa nie. Różnica tkwi w elastyczności. Inna elastyczność mięśni jest dla przykładu u dziewicy, a inna u wieloródki, dlatego bardziej objetość odgrywa rolę niż długość.

Izaczek napisal(a):

a przy ciut mniejszym penisie wystarczy dobór trochę innych pozycji i da radę :)

Oczywiście, tylko najpierw trzeba dojść do wprawy, co przy np. "kompleksie małego członka" nie jest takie proste.

Eastwood napisal(a):

A naprzykład afroamerykanie, jest mnóstwo kobiet które z nimi sypiają, bo chcą zobaczyc czy rzeczywiscie tacy uzdolnieni ... i są przez niektóre kobiety uważani za max. seksownych właśnie ze względu na ten mit, który powstal na ich temat o wielkosci męskiego przyrodzenia i to wszystko kicha, bo wielkość się nie liczy??

To oczywiście stereotyp i jak piszą dziewczyny, jak jest się zakochanym to "gabaryty" się pomija, a "różnice" się dociera. Ale jak to każdy stereotyp, z powietrza się nie bierze i wiele dziewczyn chciałoby wypróbować takiego Afroamerykanina, chociaż oficjalnie będą się zapierać, że nie (bo to stereotyp, a stereotypów się nie "dokarnia" oficjalnie).
Problem tkwi w tym, że seks uprawiają nie tylko zakochani, a i "zakochanie" też w pewnym momencie spada i jeżeli po stronie "poszkodowanej przez naturę" nie ma doświadczenia i umiejętności, wtedy wielkość robi różnicę.

Eastwood napisal(a):

A gdyby dwóch przystojnych bliźniaków (prawie identycznych), miało te same umiejętności i znało te same pozycje to lepszy jest ten z grubym dużym penisem, czy ten z mniejszym? Tylko szczerze i bez ogródek i odpowiedzi ten którego kocham nie mile widziane.

Zakladajac, ze stawiaja przede mna dwoch nagich blizniakow, ktorych nie znam.. to o ile ten wiekszy penis nie przeraza mnie swoim rozmiarem i nie zastanawiam sie czy to aby na pewno jest jeszcze penis.. to tak.. wybralabym tego z wiekszym.. No nie oszukujmy sie... Jesli nie znam ich, nie wiem jacy sa... no to jacha, ze wolalabym wiekszego niz mniejszego :P

Gdybym spotykala sie z dwoma facetami. I ten z wiekszym bylby mniej atrakcyjny pod wzgledem nie-fizycznym od tego z mniejszym fiflaczkiem to wybieram jednak "maulszka" :) o ile zakladam zwiazek, z ktoryms z nich :P

[ Dodano: 2011-05-31, 14:44 ]
Ale jak sie juz ma swojego faceta.. to nie patrzy sie na wielkosci penisa.. No nie zostawie swojego faceta tylko dlatego, ze ma mniejszego od bylego.. :) Jesli mnie zaspokaja.. jest wszystko w porzadku i nie ma znaczenia czy ma 20 czy 12cm :) Mozna by sie zaczac zastanawiac nad ewentualnym rozstaniem jak sie okaze ze ma zanik penisa :P

Escherichia napisal(a):

Mozna by sie zaczac zastanawiac nad ewentualnym rozstaniem jak sie okaze ze ma zanik penisa :P

oj bakteria, jak zwykle genialna..

nie ważna wielkość pędzelka, ale jak nim kto maluje ;)

nie kręci mnie ciemny kolor skóry, w życiu nie poszłabym do łózka z Afrykańczykiem, nieważne jakiego by miał.. dla mnie czarnoskóre penisy są odstraszające i odrażające (bez urazy)

Izaczek napisal(a):

Escherichia napisał/a:
Mozna by sie zaczac zastanawiac nad ewentualnym rozstaniem jak sie okaze ze ma zanik penisa
oj bakteria, jak zwykle genialna..

nie no.. gdyby mial przyrodzenie jak nie wiem... 6 letni syn kuzynki kolezanki mojej sasiadki no to chyba by no ten no... :P

Escherichia, brawo, bezposrednio i szczerze...

Izaczek napisal(a):

nie ważna wielkość pędzelka, ale jak nim kto maluje

Iza ote bliźniaki maluja tak samo, wyglądają tak samo, ale jeden ma małego a drugi dużego...

napisal(a):

Jakie falbany?

Takie... no nie wiem musiałbym tu kleić zdjecie jakiegoś wibratora albo nakładki wibracyjnej podobno taki kształt zapewnia inne doznania, tak jak krzywizna w lewo będzie lepsza niz ta w prawo.

Izaczek napisal(a):

nie kręci mnie ciemny kolor skóry

Mnie też nigdy murzynki nie krecily chociaż ciemne latynoski jak najbardziej
Moja koleżanka mówi, że jak seks to tylko z czarnym więc to pewnie kwestia gustu i doboru porno filmów za małolata

Eastwood napisal(a):

Izaczek napisał/a:
nie ważna wielkość pędzelka, ale jak nim kto maluje

Iza oni maluja tak samo wyglądają tak samo, ale jeden ma małego a drugi dużego...

bierz duzego! bierz duzego!
heheheh

Eastwood napisal(a):

Iza oni maluja tak samo

nie da rady, nie wierzę ze mozna miec identyczne umiejętnosci łozkowe, mowimy tu o bardzo abstrakcyjnej sytuacji, wystarczy inny dotyk języka na skórze, mocniej/słabiej ściskana piers i juz jest zupelnie inaczej.. inne tempo pchnięć.. chyba nie musze dalej pisać .. wiecie o co mi chodzi?

ale ok, zalozmy, ze róznią się tylko wielkoscią penisa.. to wtedy i tak dwóch musiałabym przetestować i przekonać się, kto maluje lepiej - dla mnie lepiej ;)

Izaczek, ale chodzi o to, ze Ty nie znajac ich, zapewniona, ze potrafia to samo, patrzac na nich musisz wybrac :)

Eastwood napisal(a):

tak jak krzywizna w lewo będzie lepsza niz ta w prawo.

a to ciekawe czemu, przecież idąc tym tropem to najlepiej byłoby zmieniać krzywiznę zależnie czy się seksi przodem czy od tyłu :P Kobiety że niby są w środku nieco skrzywione czy co? Bo nie wiedziałam :P