Penis
napisał/a:
~gość
2011-05-31 16:47
[Mod: pip-pip] takie zapewnienia ;) wiem, ze się nie da umiec absolutnie tego samego..
dlatego sama testuję i wybieram (jesli wybór ma się opierac jedynie na umiejętnosciach) a nie na szeregu innych cech, które są wazne przy szukaniu partnera..
i czy to jest 12 czy 20, to nie jest najwazniejsze.. zresztą miedzy blizniakami nie moze być az takich róznic :P
ale czy my nie robimy OTa?
dlatego sama testuję i wybieram (jesli wybór ma się opierac jedynie na umiejętnosciach) a nie na szeregu innych cech, które są wazne przy szukaniu partnera..
i czy to jest 12 czy 20, to nie jest najwazniejsze.. zresztą miedzy blizniakami nie moze być az takich róznic :P
ale czy my nie robimy OTa?
napisał/a:
Escherichia1
2011-05-31 16:49
jaki ot.. toz to temat "penis" :D
napisał/a:
~gość
2011-05-31 17:05
Bóg jeden wie tak się mówią; dobry skręca w lewo, synu noś w lewej nogawce.
Izaczek, to takie pytanie z przymrużeniem oka
Równie dobrze mogłem zapytać wolałabyś tego z dużym czy małym, ty powiedziałabyś tego przystojniejszego, wyższego, itd. itp., dlatego są bliźniakami;
powiedziałabyś tego ciepłego, wrażliwego i czułego itd., dlatego ich nie znasz
powiedziałabys to chce tego, który jest lepszy w łóżku, dlatego umieją to samo.
napisał/a:
Escherichia1
2011-05-31 17:09
To moze zmodyfikowac pytanie i powiedziec, ze nie wiesz jacy sa w lozku.. ze nie wiesz co potrafia.. ktorego bierzesz? z wiekszym czy mniejszym?
:)
:)
napisał/a:
~gość
2011-05-31 17:17
co to za cenzura? przeciez wykropkowałam
dobra, niewazne, widzę ze ktos nadgorliwy..
moja odpowiedz jest bez zmian - sprawdziłabym obu ;) bo jakość seksu naprawde nie zalezy (imo) od wielkosci penisa, bardzo mały/za duży może być co najwyżej utrudnieniem dla osiągania satysfakcji
dobra, niewazne, widzę ze ktos nadgorliwy..
moja odpowiedz jest bez zmian - sprawdziłabym obu ;) bo jakość seksu naprawde nie zalezy (imo) od wielkosci penisa, bardzo mały/za duży może być co najwyżej utrudnieniem dla osiągania satysfakcji
napisał/a:
Escherichia1
2011-05-31 17:21
Iza Iza Iza... Tu nie chodzi o zwiazek, o hmmm... ustalenie z kim bedziesz uprawac seks przez nastepne 2 miesiace...
Chodzi o jeden seks.. jeden.. i musisz wybrac jednego z nich.. nie mozesz sprawdzic :P
Chodzi o jeden seks.. jeden.. i musisz wybrac jednego z nich.. nie mozesz sprawdzic :P
napisał/a:
~gość
2011-05-31 21:21
a ja się dowiedziałam, że faceci noszą w tej nogawce w której wygodnie, coś tam z jajkami, że jedno jest wyżej, drugie niżej, albo z wielkością, teraz nie pamiętam :D
napisał/a:
postmortem69
2011-05-31 22:18
Eastwood źle formułujesz pytanie, tak nigdy nie dowiesz się, czy kobiety wolą "wieksze" czy "mniejsze" gabaryty.
Drogie Panie, jutro nastąpi koniec świata, macie przemożną ochote zasmakowac poraz ostatni cielesnych rozkoszy. Jednak w pobliżu nie ma waszych ukochanych i macie pweność, że ich nie będzie, nie ma znajomych, ani nikogo o kim mogłybyście powiedzieć, że jest mniej lub bardziej obeznany w miłosnych arkanach, zato stoi przed Wami 5 meżczyzn, nagich jak ich Pan Bóg stworzył, przystojnych, spełaniajacych wasze estetyczne wymagania - rózniacych się jedynie wielkością swoich członków we wzwodzie. Wiedząc, że nie będziecie miały czasu na prowadzenie konwersacji, czułości, jeno na cielesne rozkosze, którego "członka" wybrałybyście na te ostatnie chwile waszego życia: mniejszego czy wiekszego?
Drogie Panie, jutro nastąpi koniec świata, macie przemożną ochote zasmakowac poraz ostatni cielesnych rozkoszy. Jednak w pobliżu nie ma waszych ukochanych i macie pweność, że ich nie będzie, nie ma znajomych, ani nikogo o kim mogłybyście powiedzieć, że jest mniej lub bardziej obeznany w miłosnych arkanach, zato stoi przed Wami 5 meżczyzn, nagich jak ich Pan Bóg stworzył, przystojnych, spełaniajacych wasze estetyczne wymagania - rózniacych się jedynie wielkością swoich członków we wzwodzie. Wiedząc, że nie będziecie miały czasu na prowadzenie konwersacji, czułości, jeno na cielesne rozkosze, którego "członka" wybrałybyście na te ostatnie chwile waszego życia: mniejszego czy wiekszego?
napisał/a:
Escherichia1
2011-05-31 22:47
postmortem69, widzisz.. laski Ci nie odpowiedza bo zaczna sie teksty "kocham tylko swojego", "nie zdradzam" itp :P
ja bym brala wiekszego. No nie wiem.. dla mnie proste. Wiem o co Wam chodzi i odpowiadam. Biore wiekszego. Dlaczego? Hmmm.. bo moze sie utarlo, ze wiekszy znaczy lepszy? Nie wiem.. Po prostu biore wiekszego :)
Ogolnie chodzi o to, ze rozmiar penisa naszego partnera nie ma znaczenia dopoki jest w stanie nas zaspokoic. Idac pierwszy raz ze swoim facetem do lozka nie drzalam z niepewnosci czy jest big! :) I gdyby moj Luby mial o 5cm mniejszego niz ma w rzeczywistosci... nie rzutowaloby mi to w zaden sposob. Poki robi swoje jest ok :) Ja nie jestem z tych kobiet, ktora chwala sie rozmiarami penisa swojego faceta :) wiec mi to tito :)
[ Dodano: 2011-05-31, 22:56 ]
Tak w sumie moj wybor [wiekszego] jest spowodowany tym, ze dlaczego mam brac mniejszego skoro moge wziac wiekszego :P pewnie kieruje sie stereotypem ale nie mam porownania, gdyz moj facet byl i jest jedynym moim partnerem seksualnym. Wiec nie wiem czy moja odpowiedz jest jakos wiarygodna i wnoszaca cos do sprawy.
Gdybym kochala sie z mezczyzna z wiekszym penisem a pozniej z mezczyzna z mniejszym.. Pewnie moglabym odpowiedziec na pytanie kierujac sie doswiadczeniem a nie stereotypem i moim przekonaniem po co maly jak moze byc duzy ;)
ja bym brala wiekszego. No nie wiem.. dla mnie proste. Wiem o co Wam chodzi i odpowiadam. Biore wiekszego. Dlaczego? Hmmm.. bo moze sie utarlo, ze wiekszy znaczy lepszy? Nie wiem.. Po prostu biore wiekszego :)
Ogolnie chodzi o to, ze rozmiar penisa naszego partnera nie ma znaczenia dopoki jest w stanie nas zaspokoic. Idac pierwszy raz ze swoim facetem do lozka nie drzalam z niepewnosci czy jest big! :) I gdyby moj Luby mial o 5cm mniejszego niz ma w rzeczywistosci... nie rzutowaloby mi to w zaden sposob. Poki robi swoje jest ok :) Ja nie jestem z tych kobiet, ktora chwala sie rozmiarami penisa swojego faceta :) wiec mi to tito :)
[ Dodano: 2011-05-31, 22:56 ]
Tak w sumie moj wybor [wiekszego] jest spowodowany tym, ze dlaczego mam brac mniejszego skoro moge wziac wiekszego :P pewnie kieruje sie stereotypem ale nie mam porownania, gdyz moj facet byl i jest jedynym moim partnerem seksualnym. Wiec nie wiem czy moja odpowiedz jest jakos wiarygodna i wnoszaca cos do sprawy.
Gdybym kochala sie z mezczyzna z wiekszym penisem a pozniej z mezczyzna z mniejszym.. Pewnie moglabym odpowiedziec na pytanie kierujac sie doswiadczeniem a nie stereotypem i moim przekonaniem po co maly jak moze byc duzy ;)
napisał/a:
postmortem69
2011-05-31 22:57
Dlatego pytanie zostało sformułowane tak, a nie inaczej - nie ma opcji "kocham tylko swojego" bo go przy niej nie ma, a "jutro nie bedzie niczego".
Z większym jest po prostu mniej problemów, oczywiście stwierdzenie "wiekszy" odnosi sie do normalnych gabarytów nie do skrajności i oczywiscie mówimy o seksie jako takim, nie tylko seksie w związku, gdzie jest czas, żeby sie "dotrzeć" i nabrać doswiadczenia.
Ale nawet jeżeli nie wiesz czy Twój partner jest w stanie Cie zaspokoić bo jeszcze z nim nie "byłaś", bo dopiero się w sobie zakochujecie, to i tak stwierdzenie: "wolę wiekszego" jest czysta abstrakcją dopóki nie przetestujesz, a jak przetestujesz, to tak jak pisała Izaczek górę wezmą umiejętności, a nie gabaryty.
napisał/a:
Escherichia1
2011-05-31 23:05
pytanie i wczesniej zostalo sformuowane tak, ze mozna bylo na nie odpowiedziec ;)
pisalam wczesniej, ze wybieram wiekszego o ile to nadal penis a nie juz "cos" ;)
no przeciez to napisalm w swoim poscie :P
napisał/a:
postmortem69
2011-05-31 23:10
Lubię powtarzać mądre rzeczy :P