Pierwszy seks.

napisał/a: kania3 2011-04-09 01:56
ICS napisal(a):kania, tak ale jestem realistą i jeśli ten temat to nie prowokacja to wolę udzielić mu porady, zwrócić uwagę na to by się zabezpieczył, poradzić jak działać niż strofować i prawić morały które ma zapewne głęboko gdzieś i których dokładnie nie czyta.

A to błąd, bo zazwyczaj odpowiedzialni ludzie (a za takiego się, zdaje się, uważa) rozważają wszystkie za i przeciw.

Tu nie ma prawienia morałów (nie znasz moich możliwości ), właśnie my też mówimy mu jak działać;) Wstrzymać się jakieś dwa lata, bo jest jeszcze druga strona całej sytuacji, a mianowicie taka, że rozpoczynanie współżycia to nie jest kwestia obejmująca tylko stronę techniczną i antykoncepcję i że "jest fajnie i ona jest zadowolona".

Ale słusznie prawisz, i tak zrobi co będzie chciał. Inni też się radzili i swoje zrobili;) Miesiąc nie minął a już mieliśmy kilka zeschizowanych tematów w stylu "czy to możliwe żeby zaszła w ciążę, skoro wcześniej wytarłem, a kalkulator w internecie mówi, że były dni płodne", albo "moja dziewczyna ma blokadę, unika seksu, stresuje się w trakcie, zupełnie nie wiem dlaczego". ;)

[ Dodano: 2011-04-09, 02:02 ]
dr preszer napisal(a):Co do mojej córki (której nie mam ) to przecież jakbym jej zabronił kontaktów z jakimś szczylem to by na złość jeszcze szybciej się z nim puściła. Jedyna nadzieja, że kiedyś uda mi się tak wychować córkę, że ideałem faceta będzie jej tatuś i będzie równać do niego i słuchać się go. Marzenia :)

Ja córki też nie mam, ale mnie nikt kontaktów nie zabraniał, po prostu mnie nauczyli, że od myślenia jest mózg, a nie pisk i szał pochwy i macicy.
napisał/a: ~gość 2011-04-09 06:00
udosh napisal(a): dzięki za jedyną poradę w tym temacie.
no widzę, że kolega dokładnie nie czyta ze zrozumieniem. Po co chcesz porad, jak ich nie wyłapujesz? Np typu "czy rozmawiacie o seksie" to porada "rozmawiajcie o seksie", to nie jest trudne interpretować delikatnie czyjeś słowa ;) tak samo "nie posługuj się czyimiś fantazjami, czy radami, tylko pytaj swoją dziewczynę". No trochę człowiek ma poczucie zmarnowania czasu jak coś odpisze a autor nie czyta nawet dokładnie postów ehh.
ICS napisal(a):nie uważam że prawienie kazań w czymkolwiek tu pomoże
zawsze istnieje opcja, że ktoś jest tak mega nie zorientowany, że myśli, że to normalna kolej rzeczy seks w wieku 16. lat :P więc takie rady mogą go odciągnąć, nawet pamiętam była kiedyś dziewczyna na forum, którą teoretycznie udało się odwlec od rychłego seksu z nieodpowiednim człowiekiem ;) no ale jak kolega sam ma mamę 31 letnią, no to ma trochę inne granice wyznaczone.
napisał/a: ~gość 2011-04-09 19:07
udosh napisal(a):(boję się odpowiedzialnego słowa: 'kocham ją').
ale już jeszcze bardziej odpowiedzialnych czynów! juz sie nie boisz? (seksu, ewentualnej ciazy, ktorej nie da sie ot tak wykluczyc...) [pozniej doczytałam ze kania napisała dokladnie to samo]

udosh napisal(a):Moja dziewczyna
miesiac razem i juz dziewczyna... w dodatku opisujesz ją w samych superlatywach a ona sama pcha Ci się do łozka, choc ledwo sie znacie....

cos mi sie wydaje ze taka z niej dziewica...
udosh napisal(a):żeby nie było, że jest napaloną blondynką i chce uprawiać seks w wieku 16-tu lat
a nie jest [napalona]? przeciez dokladnie tak to wygląda ;)


udosh napisal(a):Nie no, nie jestem gotowy na bycie ojcem, ale rzecz jasna udźwignąłbym taki obowiązek
Ty? chyba Twoi rodzice.. bo ciekawe w jaki sposób Ty chciałbys to zrobic?

ICS napisal(a):Ja też dosyć szybko zacząłem współżyć i to z dziewczyną która poznałem na wakacjach nad morzem podczas czterotygodniowego pobytu
i uwazasz ze to takie chwalebne i inni powinni brac z Ciebie wzor do nasladowania?
napisał/a: ICS 2011-04-09 19:49
Izaczek napisal(a):

ICS napisal(a):Ja też dosyć szybko zacząłem współżyć i to z dziewczyną która poznałem na wakacjach nad morzem podczas czterotygodniowego pobytu
i uwazasz ze to takie chwalebne i inni powinni brac z Ciebie wzor do nasladowania?



Ani chwalebne, ani wstydliwe ;). Po prostu w dzisiejszych czasach normalne, to nic strasznego. Dlatego też przytoczyłem ten przykład bo niektórzy pisali trochę tak jak by pierwszy raz w wieku 16 lat był czymś niezwykłym strasznym, niespotykanym. Nie mówię że pochwalam ten akurat przypadek ale też go nie potępiam. Nie znam wszystkich szczegółów relacji pomiędzy nimi.
napisał/a: ~gość 2011-04-09 20:04
ICS napisal(a):
Izaczek napisal(a):

ICS napisal(a):Ja też dosyć szybko zacząłem współżyć i to z dziewczyną która poznałem na wakacjach nad morzem podczas czterotygodniowego pobytu
i uwazasz ze to takie chwalebne i inni powinni brac z Ciebie wzor do nasladowania?



Ani chwalebne, ani wstydliwe ;). Po prostu w dzisiejszych czasach normalne, to nic strasznego. Dlatego też przytoczyłem ten przykład bo niektórzy pisali trochę tak jak by pierwszy raz w wieku 16 lat był czymś niezwykłym strasznym, niespotykanym. Nie mówię że pochwalam ten akurat przypadek ale też go nie potępiam. Nie znam wszystkich szczegółów relacji pomiędzy nimi.

Ja przestałam się dziwić,że dziewczyny w wieku 16-stu lat uprawiają seks po tym jak niedawno zobaczyłam dwunastoletnie koleżanki mojej córki.Niektóre są wyższe ode mnie,masywniejsze itd.Wyglądają jakby miały niektóre z 18 lat,a niektóre szesnastki wyglądają jakby miały po dwadzieścia parę lat.
Niedojrzałe psychicznie ,ale fizycznie tak,a to niezbyt dobrze.
napisał/a: ICS 2011-04-09 20:18
mężatka, tak to prawda.


Należało by dodać że nie wiek jest najważniejszy ale to co ma się w głowie.
Bo jak na przykład czytam niektóre posty na tym forum to nie sądzę by wiele z tych "dorosłych" osób było bardziej dojrzałych od tych 16 latków :P. Przy czym warto zaznaczyć że polskie prawo zezwala na uprawianie seksu od 15 roku życia.
napisał/a: ~gość 2011-04-09 21:27
ICS napisal(a):Przy czym warto zaznaczyć że polskie prawo zezwala na uprawianie seksu od 15 roku życia.

To nie tak do końca
Czyny lubieżne z osobami poniżej 15-go roku życia są zabronione,a to nie to samo,co pozwalanie na seks z osobami pow. 15-go rż.
Od pozwolenia to już tylko krok do koncesji.
napisał/a: ICS 2011-04-09 22:46
Prawo działa tak że "co nie jest zabronione, jest dozwolone" :P. Ofc jak ktoś się uprze i stać go na dobrego prawnika a partner takiej 15 latki ma np 30 lat to można go pozwać o demoralizację młodzieży czy coś w ten deseń.


Ale żeby tak całkiem nie offtopować
Odnośnie tematu "pierwszego seksu" to poszperałem trochę po necie i znalazłem wykaz wieku w poszczególnych państwach w jakim wolno uprawiać sex


21 lat - Madagaskar
20 lat – Tunezja
19 lat – Indonezja
18 lat – Turcja, Malta, Egipt, Irak, Wietnam, Kalifornia, Floryda, Arizona
17 lat – Irlandia, Honduras, Teksas, Kolorado, Luizjana, Tasmania
16 lat – Belgia, Holandia, Australia, Nowa Zelandia, Rosja, Uzbekistan, Indie, Kenia, Algieria, Kanada, Alaska, Michigan, Pensylwania, New Jersey
15 lat – Polska, Czechy, Słowacja, Francja, Szwecja, Maroko, Tajlandia, Etiopia
14 lat – Litwa, Niemcy, Włochy, Austria, Węgry, Chiny, Chile, Brazylia
13 lat – Hiszpania, Argentyna, Nigeria, Korea Południowa, Japonia
12 lat – Meksyk, Filipiny
napisał/a: udosh 2011-04-10 14:59
Ehh, nie chciałem, żeby to tak głupio wyszło.
To dosyć ważny temat dla mnie i może w tym co napisałem nie udało mi się przekazać dokładnie tego co chciałem i nie wyszło to w ten sposób w jaki miało wyjść.

Vanilla - to nie prawda, że wy piszecie, a ja nie czytam, czytam wszystko uważnie, bo tak jak wspomniałem, to jest dla mnie ważny temat. Co do ICS'a trochę źle to ująłem, on jako jedyny po prostu trochę zrozumiał sytuację nie robiąc niepotrzebnej 'afery'.

- co do mojej mamy, ma 31 lat, ale samotnie mnie wychowała w wieku 15 lat, więc się tak nie czepiajcie.

- dziewczynę, z którą jestem znam około sześć miesięcy, bliżej jesteśmy jakiś miesiąc, ale bez przesady.. znam ją dobrze.

- jest dziewicą, jest też bardzo mądra, ale wy pewnie znajdziecie swoją własną charakterystykę jej osoby, bo oczywiście tak dużo o niej wiecie. :)

Hmm.. Powiem wam, że się zdziwiłem, chyba nawet pozytywnie.
Uwierzcie, ale to jest fakt iż w wieku 14-16 lat większość moich znajomych zaczyna uprawiać seks, w przeciwieństwie do nich ja chcę rozpocząć ten etap razem z bliską mi osobą, a nie po pijaku z dziewczyną w kiblu na koncercie.
Ale myślałem, że wśród społeczności to jest jakieś też normalne, a w przypadku, gdy ktoś ma np. 17 lat i dalej nie uprawiał seksu jest dziwny, czy można go wyśmiać.

W sumie po tym co napisaliście faktycznie będę musiał się zastanowić nad tą całą sprawą głębiej, tak sobie pomyślałem, że na pewno jeżeli ma kiedykolwiek do czegoś dojść to będę musiał z nią o seksie zacząć wprost i szczerze rozmawiać, od niej się dowiedzieć jakby sobie to wyobrażała i tak dalej. :) Dzięki za pomoc.

A tak w ogóle, jak wygląda sprawa dziewictwa u dziewczyny/kobiety?
Czy jeżeli byłbym jakiś bardzo delikatny, a np. innymi ruchami sprowadziłbym myśli partnerki w trochę inne strony, czy wtedy mogłoby być fajnie, czy od razu jest wiadomo, że będzie ją boleć i trzeba to 'przetrwać'?
napisał/a: errr 2011-04-10 15:18
ICS napisal(a):niektórzy pisali trochę tak jak by pierwszy raz w wieku 16 lat był czymś niezwykłym strasznym, niespotykanym
raczej głupim, nieodpowiedzialnym i niedojrzałym.
udosh napisal(a):może w tym co napisałem nie udało mi się przekazać dokładnie tego co chciałem i nie wyszło to w ten sposób w jaki miało wyjść.
wyszło wyszło. Chcesz przelecieć napaloną na Ciebie szesnastolatkę bo koledzy tak robią.
udosh napisal(a):Czy jeżeli byłbym jakiś bardzo delikatny, a np. innymi ruchami sprowadziłbym myśli partnerki w trochę inne strony, czy wtedy mogłoby być fajnie, czy od razu jest wiadomo, że będzie ją boleć i trzeba to 'przetrwać'?
hm, może jej bajkę podczas stosunku opowiedz, jej myśli pójdą w inne strony i nawet nie zauważy jak ją przedziurawisz.
napisał/a: ~gość 2011-04-10 15:29
udosh napisal(a):Ale myślałem, że wśród społeczności to jest jakieś też normalne, a w przypadku, gdy ktoś ma np. 17 lat i dalej nie uprawiał seksu jest dziwny, czy można go wyśmiać.
i jak załamany ma myslec inaczej

czuje sie jak jakis relikt czytajac takie rzeczy...

udosh i nie odpowiedziales na pytanie - jak zamierzasz sobie dac rade przy ewentualnej ciazy?

nie mozesz uprawiac tak seksu bo inni tak robią, przeciez to glupie..
napisał/a: Katherina 2011-04-10 15:45
udosh napisal(a):w przeciwieństwie do nich ja chcę rozpocząć ten etap razem z bliską mi osobą, a nie po pijaku z dziewczyną w kiblu na koncercie.
Bardzo chwalebnie, tylko poczekaj jeszcze parę lat.
Izaczek napisal(a):czuje sie jak jakis relikt czytajac takie rzeczy...
Ja też Ale pocieszam się, ze znam sporo takich reliktów, więc nie jest źle
udosh napisal(a):Czy jeżeli byłbym jakiś bardzo delikatny, a np. innymi ruchami sprowadziłbym myśli partnerki w trochę inne strony, czy wtedy mogłoby być fajnie, czy od razu jest wiadomo, że będzie ją boleć i trzeba to 'przetrwać'?
A czy chciałbyś jej myśli zająć, żeby w czasie seksu nie myślała o seksie (jedyna rzecz, która mi przychodzi do głowy, to można zająć się rozkminianiem, czy zajdzie się w ciążę, czy tym razem się uda nie zaciążyć, ale to jej nastroju nie poprawi).
Poziom bólu zależy od grubości jej błony, ale generalnie jak trzeba przerwać kawałek żywej tkanki organizmu, to (bez znieczulenia) nie da się tego zrobić bezboleśnie.