Potrzebuje dobrej rady

Witaj. Powiem Ci to co powiedziałabym każdej kobiecie w takiej sytuacji. Daj sobie spokój. Wiem, że będzie ciężko ale ona nie jest warta takiego zachodu. Pamiętaj w związku najważniejsze jest aby dwoje ludzi się kochało, szanowało i nie oszukiwało. A z tego co piszesz to Twoja dziewczyna do prawdomównych nie należy. Trzymaj się. Pozdrawiam

Nie piszesz z jakich powodów się to rozpadło.To była twoja wina?Napewno mówi prawde z tym że cie kocha.Po tak długim związku nie można przestać kochać z dnia na dzień to trwa całe lata.Ma kogoś pewnie dlatego że próbuje o tobie zapomnieć "na siłe".Daj jej więcej czasu .Szansa zawsze jest,ale to i tak nie wiadomo czy do ciebie wróci.

witam,dajcie sobie czas...ale z doświadczenia takich długoletnich związków wiem,że czasami po 10latach chodzenia ludzie po prostu się rozstają..

z jakiegoś powodu ten związek się rozpadł, na pewno jest powód, nie trzeba szukać winnych wystarczy to przemyśleć i nie popełniać błędów w przyszłości... Ja obawiam się że na odbudowę tego związku jest za późno... Z własnego doświadczenia wiem że boli... bo mimo cierpienia kocha się nadal... ale czas leczy rany a na prawdziwą miłość może jeszcze przyjdzie czas...?

Popatrz z innej strony! Jak to dobrze, że nie byłeś oszukwiany i zdradzany tylko postanowiła odejść. Wiem, że to boli, ale wiesz co jest grane. Może zawróci z tej obranej drogi i wtedy będzie pewna, że jesteś tym jedynym. Albo przez ten czas Tobie otworzą się szerzej oczka ;) powodzenia, pa

Jesli kochasz pozwol jej odejsc.Miej sile by nie blagac a byc moze sama wroci.Z cala pewnoscia nie wroci do kogos kto sie upadla i blaga.Badz mezczyzna twardym,dzielnym i pewnym siebie.Malo jest kobiet,ktore lubia beksy,za to duzo,ktore lubia twardzieli.

czesc:)
pewnie moja odpowiedz bedize dziwna, ale mysle, ze ona zle sie czula w zwiazku i nie wiedziala, ze tak bardzo ja kochasz. moze zwracala uwage na takie drobiazgi o ktorych bys nawet nie pomyslal, moze na kogos spojrzales moze chwaliles kogos inego niz ja, moze nie sluchales gdy miala jakies problemy? mysle, ze ona cie kocha, bo sama nie moze sie zdecydowac, tylko nie wiem, jak bardzo ty ja kochasz. i znalazla kogos z kim probuje byc szczesliwa i otrzymac to, czego jej braklo z twojej strony- moze zainteresowania,trudno mi powiedziec. dopiero jak druga osoba odchodzi orientujemy sie, jak nam na niej zalezy. przemysl to sobie, daj jej czas, ale okaz milosc,jesli to naprawde ta dziewczyna:)i nie rob glupot!!!pozdrawiam

Dziękuje wam wszystkim za porady, jakieś wsparcie, porozmawiałem z nią, i chyba zaczyna wszystko wracać do normalności, mam nadzieje że to wyjdzie, pozdrawiam i naprawde dziękuje

ja w takich wypadkach radze zawsze to samo, badz dla niej obojetny i umawiaj sie na randki z innymi laskami. Przyrzekam, ze ona wroci jak bumerang szybciej niz Ci sie moze wydawac...taka mala psychologia...:)

znajdz sobie inną.Ona Cie nie kocha, chociaż tak mowi. Jesli kobieta naprawdę kocha nie idzie do innego(bo tak nie potrafimy) i napewno by Ciebie nie zostawila! troszke ona Cie ściemnia, jestes jej furtką,pewnie sobie mowi"jak mi z tym nie wyjdzie, wrócę sobie do tamtego debila,bo ten kretyn jest mną zaślepiony"Odpuść sobie i mniej Jaja facet .bo tobie chyba ich brakuje.Pozdro

cytat"ja ją Bardzo Kocham, naprawde, miałem w stosunku do niej duże plany na przyszłość"
hej , facet Kredka ma rację!,dziewczynie "może" troszkę się w główce przewróciło,miała z tobą za dobrze?, a może za leniwie! przecież to traw 6 lat!.Szczerze ja też bym tak zrobiła, a dlaczego ?...Wiesz ile ja znałam mojego męża przed ślubem ? 4 miesiące i wiedziałam,że to ten!.Ty czekałeś 6 lat?!.Sorki nie opisałeś dokładnie wszystkiego , dlatego "gdybam".Obecna sytuacja to może zagrywka z Jej strony,żebyś się wreszcie :) obudził!.Dziewczyny Wy pewnie też byście się "troszeczkę;)" znudziły gdybyście ciągle słuchały:) kocham,kocham,kochaaaaaaam,blee,a "brylantowy pierścionek" to gdzie?!. Facet musi być troszeczkę! stanowczy i wiedzieć co chce. Ja1234 jak będziesz planował synka , mam nadzieję ,że z Tą dziewczyną to też tak długo?.Wiem , wiem wredna jestem:),ale szczęście ,bo mam nadzieję ,że Ona nim jest!? łapie się za pięty i nie wypuszcza za próg.Życzę Ci powodzenia i udanego "odłowu" Lubej,tylko zrób to już !.Całuski ,pozdrawiam.