Sex w miejscach publicznych

napisał/a: marrrta1905 2007-11-27 22:09
ja probowalam w lesie na lace na mace auta w toalecie w prywatnej pzrychodni... w hotelu al to sie chyba nie liczy

[ Dodano: 2007-12-04, 23:25 ]
w publicznej toalecie ale bylo wiecej strach niz romantyzmu itp... igdy wiecej chociaz chcialabym to zrobic w domu znajomych podczas imprezy
napisał/a: Belay 2007-12-06 11:08
tomek1978 napisal(a):Sex w publicznym miejscu jest czyms naprawde super 15 lat temu sprobowalismy (jeszcze w szkole sredniej) Na duzej przerwie zamknelismy sie w klasie i kochalismy sie na biurkuBylo cudoooooownnnniiiee


Jesteś rocznik 1987 i Ty 15 lat temu byłeś w szkole średniej? Ja myślałam, że w wieku 14 lat to jeszcze podstawówka. Coś się kolega w zeznaniach miesza i to nie tylko w jednym wątku.
napisał/a: ~gość 2007-12-06 11:12
W nicku Tomka widzę 1978 nie 1987 ;).
napisał/a: ~gość 2007-12-06 11:54
2007 - 15 daje 1992. Tomek teraz ma 29 lat. Wszystko się zgadza, tylko ze edług jego wyliczeń miał wtedy 14 lat.
Zatem to musiałobyć 13 lat temu:)
I wszystko wyjaśnione:)
napisał/a: Belay 2007-12-06 14:14
Dai napisal(a):W nicku Tomka widzę 1978 nie 1987


Tak tak, machnęłam się w cyferkach. Co nie zmienia faktu, że Jego obliczenia trochę kuleją ;)
napisał/a: ~gość 2007-12-06 15:02
Bez względu na jego obliczenia, to ja bym się raczej na coś takiego nie skusiła :(.
napisał/a: F430 2007-12-07 00:25
ja się kochałam ze swoim narzeczonym w kinie- sala była prawie pusta, oprócz nas była tylko jeszcze jedna para gdzieś na początku i z przejęciem oglądali film, my poszliśmy na same tył, pod projektor, dalsze wrażenia były niezapomniane, ale filmu nie pamiętam
napisał/a: mariolka1392 2007-12-08 12:59
zanim urodziłam dziecko, też było pare ciekawych miejsc, ale po porodzie... jakoś mi sie odechcialo, za malo czasu... g:
napisał/a: kotecek2 2007-12-19 14:36
No dobra, pochwale sie:
Nasze najnowsze, ekstremalne miejsce to:

LAS NA GOBALOWCE W ZAKOPANEM!

Nie powiem, zebym nie miala stresu. Bylo juz prawie ciemno, ale balam sie: niedzwiedzi, turystow, lesniczego, podlesniczego, grupy studentow lesnictwa... i kto wie czego jeszcze, ale ciesze sie, ze sie dalam namowic :)

Na pamiatke przywiezlismy sobie z Zakopca skore barana i kostke do gry "w pozycje".
napisał/a: H2O 2007-12-19 17:47
kotecek napisal(a):, ale balam sie: niedzwiedzi, turystow, lesniczego, podlesniczego, grupy studentow lesnictwa...
napisał/a: aaalexandraa 2008-02-03 11:29
z moich to bedzie dach (trzymajac sie komina ) nad jeziorkiem (zapinajac stanik zauwazylam rybaka ktory akurat przy nieodpowiednim brzegu sobie plywal pontonem :P) ni i laka :) moim marzeniem jest winda i pociag
napisał/a: MonikaDaria 2008-02-03 20:07
Łąka i plaża były dość przyjemnym miejscem, natomiast stołu bilardowego nikomu nie polecam (twardo strasznie) W aucie też fajnie :)
Ostatnio sniło mi sie że kocham się w przymierzalni w Big Star ;)