Załamana w kratkę...

napisał/a: Paulina55053 2007-09-22 17:11
Oj Niss juz nie pamietam kiedy mialam doczynienia z takim zachowaniem...ten chlopak to dziecko...przyzwyczailam sie do tego typu facetow ze kiedy im mowisz takie rzeczy to na to reaguja bo jesli by nie to doskonale wiedza ze to dziecinne.No ale nie dorosniesz za niego.Ja nadal podtrzymuje swoje zdanie czas czas i czas ale najlepiej kiedy ma sie z bylym jak najmniej stycznosci tylko w twoim przypadku to rzeczywiscie trudne,w dodatku do mamy o pomoc tez nie mozesz sie zwrocic z tego co pisalas.Nie mow mu ze cie rani to go ucieszy ze dopina swego.Moze sprobuj mu jeszcze raz powiedziec ze skoro jestescie przyjaciolmi to niech sie tak zachowuje a nie robi ci przykre komentarze ktorych innym przyjaciolom jakos nie robi tylko tobie.A skoro nie umie sie zachowywac jak przyjaciel to niech nim nie jest i nie reaguje na ciebie i nie robi glupich zaczepek tobie czy twoim kolezankom kiedy ty jestes z nimi,a jesli jednak umie sie zachowac jak przyjaciel to niech zastosuje sie do tego o co prosisz.Jesli to nie pomoze to trudno staraj sie nie zwracac na niego uwagi zyc normalnie (to trudne) i przedewszystkim wychodzic do ludzi,rozpieszczac siebie a z czasem stanie ci sie obojetny.Jesli jego zaczepki beda naprawde chamskie i beda sie ciagle powtarzac to nie pozostaje ci nic innego jak odgryzc mu sie.Wkoncu odpusci.Miejmy nadzieje
napisał/a: Niss 2007-09-22 17:40
Ok - jak coś to zwrócę sie do ciebie - mam rozumieć że powinnam napisac mu na gg żeby zachowywał się jak przyjaciel i nie sprawiał mi tyle bólu przez swoje zachowanie - tak? Oczywiście ujmę to jak ty to napisałaś... Zobaczymy co sie stanie....
napisał/a: Paulina55053 2007-09-22 18:54
mysle ze przez gadu gadu bedzie ci latwiej.No sprobuj i tak nie masz nic do stracenia a co dalej to potem bedziemy myslec i starac sie jakos temu zaradzic.Miejmy nadzieje ze to poskutkuje.A swoja droga to...matko co to za koles?!
napisał/a: Paulina55053 2007-09-22 18:56
Powiedz mu co masz do powiedzenia i najlepiej nie wdawac sie z nim w dyskujse tyle mialas do powiedzenia o juz.Nie masz czasu teraz itp
napisał/a: Niss 2007-09-22 22:21
mam założone złote myśli na necie i podalam stronke wszystkim na gg - jemu też - no i cóż wszyscy się wpisali a on zrobił to tak :
[url]www.niss.wpiszsie.pl[/url]
napisał/a: Niss 2007-09-22 22:22
Jak go dorwę na gg to mu napisze co myśle a mozesz mi ulozyc cost takiego dobrego?? Bylabym wdzieczna... Mam opis : Tylko ty potrafisz być tak arogancki ;)

Hehe ;) Mam dobry humor jeszcze :P
napisał/a: Paulina55053 2007-09-22 23:44
No po tym wpisie ktory przeczytalam to...lepiej nie skomentuje.Jutro albo w poniedzialek postaram sie cos skrobnac i przeprawisz sobie to jak chcesz i wyslij mu.Potem zobaczymy czy sie opamieta jesli nie pozostaje go ignorowac przez jakis czas moze mu samemu przejdzie a jesli nie to zobaczymy co pan aleksander zrobi.Glowa do gory dasz rade,masz cale zycie przed soba nie pozwol zeby ktos kto nie jest wart ani jednej twojej lzy pozostawil gleboka ryse w nim.Pozdrawiam
napisał/a: Niss 2007-09-23 07:38
Tak off-topowo to on nie ma na imie Aleksander - nie wiem skad mu sie to wzielo ale wiem że to on - głupi jest i nie tylko - wiem to i bardzo dobrze rozumiem ale nie wiem dlaczego nadal mnie do niego ciągnie...
napisał/a: Paulina55053 2007-09-25 18:56
No i jak tam sprawa przedstawia sie aktualnie?Lepiej gorzej?
napisał/a: Niss 2007-09-25 20:44
Tzn. nie ma zmian na pozytywne alni też na negatywne :) Czyli można by powiedzieć że jest OK ;) Dzisiaj w szkole popatrzył na mnie tak chwilowo w oczy nie wiem co to miało znaczyć a co do tej rozmowy na gg to koleżanka podsunęła mi pewien pomysł abym napisała do niego coś w stylu : co się stało z dawnym ****** bo to jak się teraz zachowuje to wcale nie jest podobne do zachowania przyjaciela którym obiecałeś być....

Myślisz że to wypali?
napisał/a: Paulina55053 2007-09-26 15:47
Wiesz skoro nie robic ci zadnych przykrych uwag i jest ok to narazie nie pisz do niego przez jakis czas.Sama ochlon nabierz dystansu do tego i jesli nadal bedzie ok to napisz do niego co u niego slychac ale to za jakis czas.Mi najbardziej pomaga czas i brak kontaktu z bylym,odreagowywuje i pomaga mi to na sprawe spojrzec chlodnym okiem
napisał/a: Niss 2007-09-26 16:11
Przykrych uwag nie robił mi nigdy - tylko zachowywał się jak ostatni dupek w moim towarzystwie. Chodzi o to że np. dziś nie popatrzył na mnie wcale... jakbym nie istniała... Dlatego też pytam czy jakby sie zachowywał sie tak jak niedawno to czy taka gadka może być??