Załamana w kratkę...

To te kolezanki niech patrza ale nie licza ;)

;) ALE ON już mnie wnerwia poprostu :) mam nadzieję że znudzi mu sie to dogryzanie mi bo udaje ze mnie to nie interesuje co on z nią robi co do niej gada i w ogole. ale to boli udaje taką wiecznie uśmiechniętą i zainteresowaną czymś innym nigdy nie patrze mu prosto w oczy albo jak idzie naprzeciwko to staram sie patrzec całkiem gdzie indziej a widze że on sie patrzy. przykładem jest dzisiejszy dzień... zaczepiał tamtą i patrzył czy ja na to patrze...staram sie tez wzbudzać w nim zazdrosc i poki co moge to tylko opisami bo kolegów mam tylko takich ze zaraz wezmą moje "zaloty" do siebie :P