Zapomniana tabletka, wymioty, biegunka

karmen_juan napisal(a):

Szczerze powiedziawszy,gdybym musiała,to dalej prowadziłabym "abstynencję",na pewnym poziomie to już nie problem,kwestia przyzwyczajenia (ale nie,nie jestem jakąś starszą panią ).

dlaczego :) ?

Jeszcze nie wiem co tracę( dzięki temu mi łatwiej),a jeśli ryzyko jest w tym momencie duże,to trudno,ja naprawdę nie chcę zajść. Wiem,że żadna metoda prócz abstynencji nie jest w 100% skuteczna,nie ma co się czarować. Jak na razie "cierpi" na tym tylko mój facet :D

Może rzeczywiscie lepiej zaczekaj do nastepnego cyklu, albo nie, lepiej po prostu odczekaj ten tydzien i moze w przyszlym tygodniu zapalnujcie sobie ten pierwszy raz ;) Bedziesz spokojniejsza, przeciez to ma byc wspaniala chwila a obawa o niechciana ciaze moze to skutecznie zepsuć...
:)

Hey ;D Jestem tu na forum nowa i mam nadzieje że mi pomożecie . Zapomniałam wziać jednej tabletki w trzecim tygodniu, zamiast 21 wzięłam 20 ;/ Zapomniałam wziać 18 lub 19 tabletki i jednego dnia nie wzięłam i dalej brałam tabletki .Zrobiłam siedmiodniową przerwę tak jak zawsze w 7 dniowej przerwie miałam stosunek . Czy w przerwie 7-dniowej mogę zajść w ciążę, jeśli zapomniałam wziąć jedna tabletkę? I czy jestem całkowicie zabezpieczona .Dodam że w czasie tej siedmiodniowej przerwy dostałam okres tak jak powinnam i biorę już tabletki od ponad 3 lat . Z Góry dziekuję za pomoc ;)

Wiesz co teoretycznie jak zapomnisz tabletki w 3 tygodniu, to albo się od razu robi przerwę, albo ciągnie się kolejne opakowanie bez przerwy. Więc zrobiłaś tak jak nie powinnaś, ale cóż, no ciężko zajść w ciążę w obecnych czasach, więc pewnie nic się nie stanie. Ale tak jak mówię, wg ulotki całkowicie zabezpieczona nie byłaś.

Wg mnie prawdopodobieństwo ciąży w tym wypadku jest mega małe.

Dziwi mnie, że bierzesz tabletki 3 lata, a nie wiesz, jak postępować w przypadku pominięcia tabletki.
Zapoznaj się jeszcze raz z ulotką..

Witam!
Dostałam wymiotów 3godziny 50minut po spozyciu tabletki.
W ulotce mam napisane że wchłaniają się 3-4godziny.
Jak myślicie zdążyła się wchłonąć zbrakło 10minut do 4godzin

Była to ostatnia tabletka z blistra, zrobiłam normalnie 7 dniową przerwę ponieważ nie współżyłam z partnerem wcześniej ani w czasie 7dniowej przerwy bo jestem po małym zabiegu i mam unikać kontaktów seksualnych. Lecz po 3 tabletce z nowego blistra po 7 dniowej przerwie zrobiło się dość gorąco w łóżku. Do stosunku nie doszło jak wiadomo bo narazie mi nie wolno ale partner się ocierał o mnie w miejscach intymych, przytulał, raz przez przypadek mu wszedł na głebokośc około 2 cm.
Panikara jestem, co o tym wszystkim myślicie? gdyby to było po 7 tabletce z nowego blistra nie po 3 to bym nie panikowała.
Lecz ja myślę że tamta ostatnia tabletka się wchłoneła i że do owulacji nie doszło.

Nie zajdziesz.

mówisz tak bo jesteś pewna że nie doszło do odbllokowania owulacji i że tabletka się wchłoneła?

wiem że gdyby doszło do owulacji i to że gdyby tam jakiś preelakujat się dostał to że ciąża jest możliwa lecz szanse są znikome.

Spokojnie, nic się nie stanie, 10 minut nic nie zmienia.

owulacja to nie jest pstryk palcem. Poza tym poczytaj o działaniu tabletek, one nawet jak wystąpi owulacja to uniemożliwiają plemnikom dotarcie do komórki (zły śluz plus złe pH), a dodatkowo jak się nie mylę, to uniemożliwiają zagnieżdżenie zapłodnionej komórce jeśli już do tego dojdzie (chociaż tu głowy nie dam, ale tak mi się wydaje, że mi lekarz mówił). A co do wchłonięcia tabletki, to ona już po niecałych 3 godzinach na ogół jest wchłonięta, ta godzinna zakładka jest dla przypadków przedłużonego wchłaniania z jakiegoś powodu. Poczytaj też ulotkę, na przyszłość dla pewności gdy zapomnisz tabletki z 3 tygodnia, lub będziesz miała wymioty, no cokolwiek, to rób od razu przerwę lub nie rób wcale, tak jak ulotka sugeruje dwie drogi, to będziesz pewna :)

zrobiłam przerwę bo poprostu nie współżyłam w tamtym czasie i nie miałam się czym przejmować a że do ostrzejszych przytulanek dojdzie po 3 tabletce z nowego blistra nie wiedziałam samo wyszło. Dzisiaj byłam na opatrunku u ginekologa i mnie powiadomił że jeszcze celibat gdzieś na 2-3tygodnie.
Normalnie to zaraz po zwymiotowaniu bym wzieła następną i bym nie zrobiła przerwy na okres.

Zapytałam się go też czy rzeczywiście tabletka wchłania się tak jak jest napisane w ulotce te 3-4godziny. Powiedział mi że tak jest zazwyczaj że wchłania się do 4godzin, ale każdy organizm jest inny i że zalezy też ile się zjadło i ile wątroba ma do przerobienia i że czasami może się wchłaniać godzinę a czasami nawet 6 godzin. Powiedział że gdyby mi się coś takiego zdarzyło w przyszłości gdyby nie było celibatu z partnerem to że na wszelki wypadek lepiej wziąć tą tabletkę nawet jak są okolice 4godzin i trochę ponad 4, bo nigdy nic nie wiadomo.