Zdradzony mąż - dziecko kochanka

napisał/a: Tigana 2008-12-15 19:04
a ja myślę że przyklady, które podaje onomatopeja12345, mogą pomóc niektórym ludziom w podjęciu ważnej decyzji. człowiek zdradzony czesto sobie tłumaczy, że to byl przypadek, ze to się już nie powtórzy, i w ogóle takie tam.... wybacza, i co? i kolejna zdrada. warto zdawać sobie sprawę, że ludzi są zdolni do takich rzeczy, żeby móc trzeźwo ocenić sytuacje.

choć z drugiej strony przyznam, że czytanie tego jest dołujące.... kiedyś myślałam o pracy psychologa, ale gdybym miała ciągle wysłuchiwać takich historii...brrr...chyba już całkiem zwatpiłabym w ludzi
napisał/a: ~gość 2008-12-15 19:23
sorrow napisal(a):Dajmy już spokój... może mam jakieś dziwaczne pojęcie na temat tego co krzepiące, a co nie :). Nic mi się nie pokrzepiło w każdym razie, ale dzięki za chęci.


Sorrow - ok. Przestaję dawać kolejne cytaty.
Pragnę jedynie zwrócić szanownym forumowiczom uwagę, że przeszukując internet nie znalazłam topików gdzie zdrada takiego typu ( z dzieckiem kochanka ) zakończona została w perspektywie kilkunastu lat happy end'em.
Odniosłam natomiast wrażenie, że wiarołomna żona ma uczucia zdradzonego w ten sposób męża w głębokim poważaniu.

Kobieta utrzymując stosunki seksualne z kochankiem i godząc się na zajście z nim w ciążę - obdarza kochanka uczuciem, którego zabrakło dla jej męża. W pierwszej kolejności po uzyskaniu informacji o ciąży z reguły pragnie ułożyć swoje dalsze losy z ukochanym - czyli kochankiem.
Kochanek z kolei zwykle nie jest zainteresowany kontynuowaniem znajomości - po prostu traktował cudzą żonę jako wygodny obiekt seksualny, która nie będzie chciała go przymusić do małżeństwa ( miły weekend spędzany na rzekomym szkoleniu, delegacja do hotelu, nadgodziny etc - wszystko z doświadczoną kobietą, bez zobowiązań ).

Gdy kochanek na wieść o ciąży zrywa kontakty - dla niewiernej żony jedyny ratunek to pogodzenie się z mężem za wszelką cenę. Żona powie mężowi to co on chce usłyszeć, tu jest przecież walka z czasem - mąż nie może w ciągu 6 miesięcy od porodu złożyć pozwu o zaprzeczenie ojcostwa. Jak minie 6 miesięcy - to cóż wszystkie warianty są możliwe - w każdym razie osoba zobowiązana do alimentacji ( zdradzony mąż ) będzie musiała płacić , płacić i jeszcze raz płacić.

[ Dodano: 2008-12-16, 10:58 ]
Sorrow - wybacz za kolejny cytat, ale zostałam porażona treścią postu z którego wynika, że kobieta zdradziła - bo jest to modne, bo koleżanki też zdradzają.

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=16&w=21120532&a=21158912
doskonale moge wczuć sie w sytuację Twojej małżonki.Ja też zdradziłam swojego
męża, kiedy sie dowiedział pomimo moich błagań odszedł. potem go za tą
nieugiętość nienawidziłam, bo go nadal kochałam i kocham. Teraz jestem juz 2
lata po rozwodzie. on wniósł pozew i wygrał. Początkowo nie chcialam dac mu
rozwodu, ale to nic nie dało. Wiem, że żadngo innego mężczyzny już nie pokocham
jak mojego bylego męża. Po rozwodzie spotykałam się z kilkoma facetami, aby
zapomieć o nim. Próbowac ułozyć sowbie zycie od nowa. Ale uczuć nie da się
oszukac. Żaden facet nie był "nim". Kiedy go zdrazałam nie myslałam poważnie o
tamtym związku. To był tylko seks, odskocznia od małżeńskiego życia. Ale
wiedziałam, że mężą chcę mieć tylko jego. W końcu wśród moich koleżanek zdrady
małzeńskie są w modzie, takie czasy. ja też chciałam korzystać. To była
tragiczna pomyłka.Straciła w jednej chwili człowieka którego kochałam. I nic
tego nie zmieni.Bardzo tego żałuję,ale to nic nie zmienia. Ta osoba z którą
zdradziłam swojego męża, też żyła w związku. Kiedfy jego zona się dowiedziała
potrafiła mu wybaczyć- mój mąż mi nie.Efekt jest taki, że ja zmieniam
chwiloewych facetów, a on ma dalej rodzinę. Mój byly mąż długo był sam, miał
uraz do kobiet, Dopiero teraz 2 lata po rozwodzie zaczął sie psotyjać z inną
kobietą o czym doniosły mi nasze dzieci. raz widziałam ich razem i coś aż w
sercu mi zakłuło. Chciało mi się płakać. Ale to już nic nie da.
napisał/a: ~gość 2011-09-14 22:55
onomatopeja12345, Co z tym facetem?? Został z żoną??
napisał/a: ~gość 2011-09-18 22:35
Eastwood napisal(a):onomatopeja12345, Co z tym facetem?? Został z żoną??



Z tego co wiem, został z żoną ale przed rokiem przypadkiem dostrzegłam jego nazwisko na wokandzie sądowej - toczyła się jego sprawa o rozwód.
napisał/a: pixa 2011-09-19 08:44
Ogarnął się.
napisał/a: ~gość 2011-09-19 22:41
pixa napisal(a):Ogarnął się.

Ale co będzie płacił na nie swojego dzieciaka to będzie, no i pewnie nie bez powodu się rozwodzą, bo ktoś kto przygarnia dziecko kochanka raczej nie rozwiedzie się bo zupa była za słona... szkoda chłopaka.
napisał/a: ~gość 2011-09-20 00:06
Eastwood napisal(a):onomatopeja12345, Co z tym facetem?? Został z żoną??



Eastwood - a w zasadzie dlaczego wracasz do historii sprzed lat ?
napisał/a: pixa 2011-09-20 13:11
Mi się nie widzi żebym wychowywał nie swoje dziecko i na nie płacił, a co to swojego nie będę miał? Rozwodzą się z przyczyn oczywistych zdrada żony. Do tego ona nie chciała zerwać z kochankiem no bo po co rzucać ogiera? Bardziej chyba się już upokorzyć współmałżonka nie da jak go zdradzić mieć dziecko z kochankiem i jeszcze utrzymywać z nim kontakt... No chyba że można przyprowadzić gacha do mieszkania w obecności męża i z nim spółkować na kanapie obok.
napisał/a: ~gość 2011-09-20 19:52
onomatopeja12345 napisal(a):Eastwood - a w zasadzie dlaczego wracasz do historii sprzed lat ?

Zwykła ludzka ciekawość.