Życie z choleryczką - Proszę o pomoc
napisał/a:
1121
2014-10-26 20:14
Masz u mnie plusik.
Ls..., różnica pomiędzy Tobą a mną polega na tym, że ja wolę być szczery niż fałszywie miły.
W tym wypadku to się miłość już niestety kończy.
Ja popełniłem więcej niż jeden i moja lista błędów z całą pewnością jest jeszcze otwarta. Co to zmienia ?
A ja nie lubię mówić człowiekowi, że będzie dobrze bo nie będzie i nikt tutaj nic na to nie poradzi.
Ls..., różnica pomiędzy Tobą a mną polega na tym, że ja wolę być szczery niż fałszywie miły.
W tym wypadku to się miłość już niestety kończy.
Ja popełniłem więcej niż jeden i moja lista błędów z całą pewnością jest jeszcze otwarta. Co to zmienia ?
A ja nie lubię mówić człowiekowi, że będzie dobrze bo nie będzie i nikt tutaj nic na to nie poradzi.
napisał/a:
stokrotka211
2014-10-26 20:42
Ls..., różnica pomiędzy Tobą a mną polega na tym, że ja wolę być szczery niż fałszywie miły.
Ja jestem fałszywie miła ? Ciekawa jestem na jakiej podstawie wyciągasz takie wnioski, a już wiem lepisz aby lepić to taki typ człowieka
W tym wypadku to się miłość już niestety kończy.
Niestety jakbyś nie zauważył autorowi ta miłość się nie kończy, wręcz przeciwnie...
Ja popełniłem więcej niż jeden i moja lista błędów z całą pewnością jest jeszcze otwarta. Co to zmienia
a byłoby Ci miło gdyby przy tych błędach ktoś mieszałby Cię z błotem?
A ja nie lubię mówić człowiekowi, że będzie dobrze bo nie będzie i nikt tutaj nic na to nie poradzi.[/quote]
Widzę, ze nie potrafisz czytać ze zrozumieniem...proszę przytocz mi gdzie napisałam, że wszystko będzie dobrze? chyba od początku jestem za tym, żeby ten związek się rozpadł bo nie będzie happy endu.
Ogólnie chyba nie zrozumiałeś w ogóle mojego postu.
Ja jestem fałszywie miła ? Ciekawa jestem na jakiej podstawie wyciągasz takie wnioski, a już wiem lepisz aby lepić to taki typ człowieka
W tym wypadku to się miłość już niestety kończy.
Niestety jakbyś nie zauważył autorowi ta miłość się nie kończy, wręcz przeciwnie...
Ja popełniłem więcej niż jeden i moja lista błędów z całą pewnością jest jeszcze otwarta. Co to zmienia
a byłoby Ci miło gdyby przy tych błędach ktoś mieszałby Cię z błotem?
A ja nie lubię mówić człowiekowi, że będzie dobrze bo nie będzie i nikt tutaj nic na to nie poradzi.[/quote]
Widzę, ze nie potrafisz czytać ze zrozumieniem...proszę przytocz mi gdzie napisałam, że wszystko będzie dobrze? chyba od początku jestem za tym, żeby ten związek się rozpadł bo nie będzie happy endu.
Ogólnie chyba nie zrozumiałeś w ogóle mojego postu.
napisał/a:
1121
2014-10-26 21:54
Lubie rozmawiać z psychologami. Co mi jeszcze powiesz ?
A dlaczego zakładasz, że nie mięszał ?
Uwielbiam to
Tak wiem, powtarzasz się.
A dlaczego zakładasz, że nie mięszał ?
Uwielbiam to
Tak wiem, powtarzasz się.
napisał/a:
stokrotka211
2014-10-26 22:22
112 daleko mi do psychologa, tak jak Tobie do faceta na poziomie.
Jakbyś nie zauważył to ta dyskusja do niczego nie prowadzi więc daruj sobie swoje szczere opinie pod moim adresem.
Jakbyś nie zauważył to ta dyskusja do niczego nie prowadzi więc daruj sobie swoje szczere opinie pod moim adresem.
napisał/a:
Valkiria_
2014-10-26 22:35
Ls..., choć nie mogę powiedzieć abym darzyła wielką estymą pewnych stałych userow tego forum to trochę słabo jest wyrokować odnośnie czyjegoś poziomu tudzież jego braku - chocby przez wzgląd na fakt, iż poprzez kreację wirtualną nie da się poznać drugiego człowieka nawet w małej części a co dopiero go oceniać.
Wyjątkami są osoby pokroju autora wątku któremu coś wyżarło resztki szarych komórek...
Wyjątkami są osoby pokroju autora wątku któremu coś wyżarło resztki szarych komórek...
napisał/a:
Rooda666
2014-10-26 22:46
Spokój
napisał/a:
stokrotka211
2014-10-27 13:20
Kim Ty w ogóle jesteś żeby wyznaczać wyjątki? Wyzywasz ludzi od debili na podstawie 3 postów, a mi zwracasz uwagę, że obraziłam zacnego kolegę na podstawie ponad 300 postów, który bezpodstawnie się mnie czepia i obraża. Śmieszna jesteś.
Nie mówiąc już o tym , że wtrącasz się w nie swoje sprawy.
napisał/a:
Rooda666
2014-10-27 13:24
Powiedziałam - spokój.
Prywatne przepychanki proszę przenieść na PW i nie zaśmiecać nimi wątku.
Prywatne przepychanki proszę przenieść na PW i nie zaśmiecać nimi wątku.
napisał/a:
dr preszer
2014-10-27 14:20
Efekty bezstresowego wychowania i zniesienia obowiązkowej służby wojskowej. Będzie już tylko gorzej.
napisał/a:
NewUser1
2014-10-27 19:07
dziekuje.
Prosze Panstwa chodzi tu o wazna sprawe a nie wyzwiska i pokazywanie kto jest mocniejszy w pismie
co do tematu :
Przeczytalem w jej prywatnej konwersacji ze jednak mialem racje, napisala do tego kolesia "patrz kogo corke macales" i wyslala zdjecie swojego ojca.. on jej odpowiedzial ze "bardzo dobrze,jeszcze nie raz bede macal". Czy wydaje sie wam ze sie z nim kochala czy tylko macali?
Prosze Panstwa chodzi tu o wazna sprawe a nie wyzwiska i pokazywanie kto jest mocniejszy w pismie
co do tematu :
Przeczytalem w jej prywatnej konwersacji ze jednak mialem racje, napisala do tego kolesia "patrz kogo corke macales" i wyslala zdjecie swojego ojca.. on jej odpowiedzial ze "bardzo dobrze,jeszcze nie raz bede macal". Czy wydaje sie wam ze sie z nim kochala czy tylko macali?
napisał/a:
errr
2014-10-27 19:11
inwigilujesz ją?
napisał/a:
KokosowaNutka
2014-10-27 19:28
NewUser1, ona Cie oklamuje, zdradza, wykorzystuje.. nie widzisz tego? Ile jeszcze dowodow potrzebujesz? Slepy jestes?