Michael Jackson 1958-2009

magwiz
napisał/a: magwiz 2009-07-08 16:00
Ja to swojego czasu ubóstwiałam go (ale wtedy mała byłam) i wiele innych gwiazd i gwiazdeczek (ale żeby samobójstwo z powodu śmierci idola?:eek: nie, nie... to nie dla mnie:cool:)
napisał/a: zdesperowana21 2009-07-08 21:46
kasia3108 napisal(a):Szkoda mi że tak wielki człowiek musiał tak strasznie cierpieć za życia.Boże a co teraz muszą czuć jego dzieci.Słysząc co wczoraj powiedziała jego córka poryczałam się bo była to jedyna szczera osoba która go pożegnała.


możesz podać jakiś link?? gdzie oglądałaś pożegnanie Michaela???
na youTube jest film dokumentalny pełnometrażowy o Michaelu jak chcecie to dam link do 1 części a resztę znajdziecie bez problemu...
napisał/a: ~happy_go_lucky 2009-07-08 22:02
Nie wiem czy gdzieś dostępne jest całe video z pożegnania Michaela. Wczoraj była transmisja na tvn24.
Fragmenty znalazłam na portalu lansik.pl
http://www.lansik.pl/14124/wystepy-gwiazd-na-pogrzebie-michaela-jacksona-video/
Polecam szczególnie występ Jennifer Hudson.
A tutaj jego córka, Paris oraz przepiękne przemówienie Brooke Shields
http://www.lansik.pl/14127/tatus-byl-najlepszym-ojcem-jakiego-mozna-sobie-wyobrazic-video/
napisał/a: ~happy_go_lucky 2009-07-08 22:05
I jeszcze Usher wykonujący utwór 'Gone too soon'
https://www.youtube.com/watch?v=GsJ3h9q8guM
Monroe1591
napisał/a: Monroe1591 2009-07-11 14:05
napisał/a: zdesperowana21 2009-07-12 16:30
https://www.youtube.com/watch?v=-QR4HGPUw_Q

musicie to zobaczyć!!!!!!!
napisał/a: ~captain_obvious 2009-07-12 16:47
zdesperowana21 napisal(a):https://www.youtube.com/watch?v=-QR4HGPUw_Q

musicie to zobaczyć!!!!!!!


Słyszałam już tą piosenkę. Bardzo ostra, ale niestety również bardzo prawdziwa.
Uwielbiam muzykę Jacksona, uważam go za geniusza, nigdy nie interesowałam się jego życiem prywatnym ale nie wierzyłam w beznadziejne plotki.
Przypomnijmy sobie jednak jak Jackson postrzegany był jeszcze kilka miesięcy temu. Szaleniec, dziwak, psychol, "wacko-jacko". A teraz? Wszyscy go kochają, uwielbiają i nagle nikt nie wstydzi się słuchać Jacksona. I jedyne co można zrobić, to powtórzyć słowa Jona - PIEPRZENI HIPOKRYCI!
Weźmy takiego pudelka. Od zawsze wieszali psy na Jacksonie, wypominali operacje, sprawy o pedofilię, wyzywali od dziwaków, szaleńców, chorych psychicznie debili. A gdy umarł to zamieścili artykuł "Umarł Król". Pieprzeni hipokryci!
Jon użył bardzo mocnych słów, ale nie napisał tej piosenki, by udowodnić, że Michael był pedofilem. Napisał ją, by uświadomić ludziom jak bardzo są zakłamani i żeby przypomnieć im ich własne słowa.
To nie leki ani nie choroby zabiły Michaela. To ludzie go zabili. Przede wszystkim media - pieprzeni hipokryci.
Monroe1591
napisał/a: Monroe1591 2009-07-12 18:45
Dokładnie o tym samym mówie znajomym.
Nie jedna osoba wyśmiewała jego styl,nie mówiac juz o jego zyciu prywatnym i kłamstwach na temat pedofilii itp..
Teraz? wszyscy zapomnieli o okrutnych oskarżeniach i nagle stał sie cud:| wszyscy zachwycają sie Jacksonem i wypierają sie,że"ja wcale tak o nim nie mówiłem" eh..
nigdy nie wierzyłam w beznadziejne plotki na temat Michaela.Wierzyłam,ale w Niego:) i w Jego talent..
i straszliwie mi go brak..
napisał/a: zdesperowana21 2009-07-12 20:37
Zastanawiam się jak to jest ze mną...nie pamiętam żebym się specjalnie z Michaela naśmiewała albo też żebym go wielbiła...chyba byłam zbyt młoda na jego muzykę. "Fakty"-pedofil, wybielił się... tyle wiedziałam o Michaelu... Od ok pół roku co jakiś czas słuchałam jego muzyki ale sporadycznie i tylko 3 wybrane utwory- mojej córce się podobają... jednak mimo to, po jego śmierci...a dokładniej w dzień jego śmierci, gdy usłyszałam o tym w radio to się rozpłakałam.
Gdy dowiedziałam się o Michaelu, zaczęłam przesiadywać na necie, szukać jakiś prawd z jego życia, poznać jego osobę i muzykę, słucham jej, tłumaczę teksty na polski...oglądam zdjęcia... wciągnęłam się. Nie rozumiem dlaczego tak się stało skoro nigdy nie byłam jego wielką fanką. Nie wywarła też na mnie presja otoczenia ponieważ- TV- nie mam w domu, gazety- tylko popularnonaukowe, a moi znajomi już dawno zapomnieli, że Jackson nie żyje... a ja pamiętam i myślę o tym ciągle...czemu tak jest? NIE WIEM


Pozdrawiam Jusiu:)
napisał/a: Jusia_P 2009-07-12 20:57
zdesperowana21 napisal(a):Inni też umierali- np.George Michael


a kiedy to george michael umarł..??:eek:
napisał/a: zdesperowana21 2009-07-12 21:13
Jusia_P napisal(a):a kiedy to george michael umarł..??:eek:


):)

ZABIJ MNIE:)
Z LEKSZA MI SIĘ POPIERDZIELIŁO... NO I WŁAŚNIE O TYM MÓWIĘ....TAKIE WŁAŚNIE MAM POJĘCIE O "LUDZIACH SUKCESU".
ALE DODAM ŻE JAK UMRZE TO PŁAKAĆ NIE BĘDĘ...
ALE "FOPA")
napisał/a: zdesperowana21 2009-07-12 21:14
a PRZY OKAZJI, TO KTÓRY Z TYCH "SŁAWNIAKÓW" ZMARŁ NA AIDS???A MOŻE TYLKO MI SIĘ COŚ ŹLE USŁYSZAŁO??