Aerobiczna szóstka weidera.

Magiczna szóstka dział, chyba? Ale jest tak wyczerpująca, źe tracę już dawno siły.

Karolinka_U napisal(a):

jak sie ćwiczenia wykonue prawidłowo to nie powinno nic boleć

czy ja wiem?
kiedy podnosisz głowę dwa trzy centymetry do góry to nie boli.
Kiedy też robisz tylko lekki skłon przy ćwiczeniach to również nie boli.
Ja wyszłam z założenia że jak nie boli to nie robi roboty.
Więc głowę i ciało podnosiłam tak wysoko jak tylko mogłam, tak aby czuć że wogóle coś robię.
Monini, jak wysoko się podnosiłaś?
może ja jakiś paralityk jestem

err napisal(a):

Monini, jak wysoko się podnosiłaś?

no właśnie nie za wysoko, ale żeby mięśnie były maksymalnie napięte

Ale muszę stwierdzić, że przy 24 powtórkach szyja bolała, bo 6 ćwiczenie oraz 1 i 2 są bez rąk pod głową, to trochę męczyło, ale krótka przerwa i dalej, nie ma, że boli. Za to efekty są

Monini napisal(a):

Za to efekty są

Zobaczymy, czy na pociążowy brzuszek też :P
Bo dziś zaczynam i nie ma zmiłuj ;) :P

Donia1981 napisal(a):

Zobaczymy, czy na pociążowy brzuszek też
Bo dziś zaczynam i nie ma zmiłuj

powodzonka i daj znać, jak idzie

Juz nikt nie robi 6stek czy wszystkie zakonczylyscie ze wspanialymi efektami ?

Monini, kilka stron wczesnie widzialam efekty Twojej walki i ... swietny masz brzusio; roznica kolosalna; gratuluje

Jutro poniedzialek, wiec zaczynam 6-stki... po raz drugi, bo za pierwszym razem odpadlam bodajze po tygodniu, ale odkad dowiedzialam sie, ze mam spoooooooora nadwage i nie umiem zapiac ulubionych jeansow, to nie ma zmilu - 2tygodnie jestem na diecie, ale pocwiczyc tez by sie przydalo ;)

takze od jutra zaczynam .... mam tylko nadzieje, ze tym razem wytrwam

saxony napisal(a):

takze od jutra zaczynam .... mam tylko nadzieje, ze tym razem wytrwam

a robiłaś poprzednio ? i na którym dniu poległaś ?

saxony napisal(a):

Juz nikt nie robi 6stek

a owszem - ja robię dzisiaj minął 5 dzień wszystko narazie idzie świetnie, bo każdego dnia ćwiczyłam z koleżanką to wiadomo że raźniej, ale od jutra przez tydzień ćwiczymy osobno - bo koleżanka pojechała na urlop, więc jesteśmy rozdzielone hehehe zobaczymy jak mi pójdzie samej....


zrobiłam sobie zdjęcie jak wyglądałam trzeciego dnia ćwiczeń, czyli sam początek, no i planuję zrobić zdjęcie jakoś 24 dnia, i na koniec 42 - wtedy powinno już być widać efekty

[ Dodano: 2009-10-04, 23:58 ]

napisal(a):

Monini, kilka stron wczesnie widzialam efekty Twojej walki i ...

nie ukrywam, że Monini zdjęcia były dla mnie dużą motywacją

pirania napisal(a):

a robiłaś poprzednio ? i na którym dniu poległaś ?

jak juz pisalam ;) poddalam sie jakos po tygodniu czego teraz zaluje po obejrzeniu fotek Monini,

pirania napisal(a):

a owszem - ja robię dzisiaj minął 5 dzień wszystko narazie idzie świetnie, bo każdego dnia ćwiczyłam z koleżanką to wiadomo że raźniej, ale od jutra przez tydzień ćwiczymy osobno - bo koleżanka pojechała na urlop, więc jesteśmy rozdzielone hehehe zobaczymy jak mi pójdzie samej....

no, to zycze wytrwalosci ja bede robila z Toba w ramach zastepstwa wirtualnie, ale jednak ;)

pirania napisal(a):

zrobiłam sobie zdjęcie jak wyglądałam trzeciego dnia ćwiczeń, czyli sam początek, no i planuję zrobić zdjęcie jakoś 24 dnia, i na koniec 42 - wtedy powinno już być widać efekty

tez bede musiala zrobic tylko nie wiem czy moj brzuch zmiesci sie w obiektywie

pirania napisal(a):

Monini zdjęcia były dla mnie dużą motywacją

ja je sobie chyba ustawie jako tapete by mnie motywowaly
oczywiscie za zgoda ;)

saxony napisal(a):

ja bede robila z Toba w ramach zastepstwa wirtualnie, ale jednak ;)

super

saxony napisal(a):

tez bede musiala zrobic tylko nie wiem czy moj brzuch zmiesci sie w obiektywie

na pewno sie zmiesci zrób sobie przodem zdjęcie i bokiem będzie potem lepsze porównanie

saxony napisal(a):

ja je sobie chyba ustawie jako tapete by mnie motywowaly

ja sobie chciałam zdjęcie na lodówkę powiesić tyle że moje zdjęcie przed rozpoczęciem ćwiczeń, co by mnie skutecznie odstraszało od jedzenia


w sumie to nie stosuje żadnej specjalnej diety do tych ćwiczeń, jedynie staram się jeść mniej i częściej obiady gotuje w parowarze


to jak tam o której ćwiczymy ? bo ja dzisiaj mam wolne i w sumie wolałabym zacząć przed obiadem

No ja niestety przerwalam na 22gm chyba dniu
Ale to latego, że mialam podeżenia, że jestem w ciąży a na tym etapie ćwizeń robi się ich już dość dużo i nie chcialam dawać bzuszkowi takiego wycisku, gdybym byla w ciąży.
Niestety w ciąży nie bylam a po tygodniu przerwy już mi bylo ciężko wrócić, zwlaszcza, że znów powinnam robić szóstkę od początku

pirania napisal(a):

super

hihi

pirania napisal(a):

zrób sobie przodem zdjęcie i bokiem będzie potem lepsze porównanie

tak wlasnie zrobie

pirania napisal(a):

ja sobie chciałam zdjęcie na lodówkę powiesić tyle że moje zdjęcie przed rozpoczęciem ćwiczeń, co by mnie skutecznie odstraszało od jedzenia

ej, to nie jest taki zly pomysl; musze tez to rozwazyc

pirania napisal(a):

w sumie to nie stosuje żadnej specjalnej diety do tych ćwiczeń, jedynie staram się jeść mniej i częściej obiady gotuje w parowarze

ja juz 2tygodnie na diecie parowar tez zostal wyciagniety i gotuje w nim

pirania napisal(a):

to jak tam o której ćwiczymy ? bo ja dzisiaj mam wolne i w sumie wolałabym zacząć przed obiadem

ja myslalam albo o wieczorze, jak juz uspie Lobuziare i mojego A. wysle do pracy by sie nie smial, jak stekam przy tym
ale mozemy zrobic wczesniej

basia1125 napisal(a):

po tygodniu przerwy już mi bylo ciężko wrócić, zwlaszcza, że znów powinnam robić szóstkę od początku

to dolacz sie do nas, kochanie bedzie nam razniej

saxony napisal(a):

to dolacz sie do nas, kochanie bedzie nam razniej

Nie, bo moe znów niedlugo będę musiala przerwać