Jak biegać, żeby schudnąć

A jak to w końcu jest z bieganiem na szczo? Słyszę na ten temat bardzo przeciwstawne opinie...

yton a jak kontrolowalas puls ?? wjaki sposob biegalas??

puls bardzo łatwo można kontrolować za pomocą pulsometru :)
wygląda jak zegarek, więc nie jest ciężki i nie trzeba stawać co jakiś czas i mierzyć pulsu.

Yton, my z bratem edukowaliśmy się z tej stronki : [Mod: reklama usunięta]
W sumie to bardziej on się wyedukował i przekazał mi wiedzę:P Wejdź, poczytaj, naprawdę warto.


W pon znów stanę na wadzę ( ważę się raz na tydz na czczo ) - ciekawe ile wskażę

Ja też bagatelizowałem puls ale okazuje się, że to bardzo ważny aspekt treningu.. bo nie ma nic gorszego jak nieskuteczny trening - człowiek się męczy i męczy a efektów nie ma.. trzeba trenować mądrze!

[ Dodano: 2012-03-30, 18:16 ]
Tu się zgodzę, puls jest bardzo ważny - w końcu to on nadaje rytm naszemu organizmowi :D pulsometry świetnie nadają się do tego typu danych. Co do biegania na czczo to już zależy od osoby moim zdaniem. ja jak biegam rano to tylko na czczo, bo jak bym zjadł to bym się źle czuł podczas biegu, a tak to mam motywacje, że jak dobiegnę to zjem obwicie bez zmartwień :D

letata napisal(a):

Tu się zgodzę, puls jest bardzo ważny - w końcu to on nadaje rytm naszemu organizmowi :D pulsometry świetnie nadają się do tego typu danych. Co do biegania na czczo to już zależy od osoby moim zdaniem. ja jak biegam rano to tylko na czczo, bo jak bym zjadł to bym się źle czuł podczas biegu, a tak to mam motywacje, że jak dobiegnę to zjem obwicie bez zmartwień

Ja choć trochę muszę zjeść ale nie dużo. Przed zawodami było to samo, choć parę kanapek aby tylko nie być na czczo bo inaczej bym nie dobiegła do mety :P
No i najlepszy kisiel przed treningiem. Nie jest bardzo kaloryczny (zależy jaki oczywiście) ale po treningu nie ma się aż takich zakwasów i oczywiście kolki :)

No własnie nie kontrolowałam tylko jak biegałam to w takim tempie żeby się nie zajechać

Drogi jest taki pulsometr ?
Nie chcę jakiegoś gadżetu jak już bym kupowała to coś porządniejszego.

Z własnego doświadczenia mogę polecić [Mod: reklama usunięta]. Inna kwestia to sens biegania w oparciu o puls. Lepiej moim zdaniem kierować się odczuciami (do umiarkowanego tempa biegać tak żeby nie trzeba było się do niego zmuszać) i stoperem.

yton, mógłbyś(głabyś) chociaż pamiętać o wybranej płci i trzymać się jednej przy tych reklamach szeptanych. Twoi koledzy, czy koleżanki, którzy się nagle zarejestrowali, żeby o pulsometrach pogadać jakoś pamiętają.

a taki pulsometr to jest dla bardzo zaawansowanych. na tej stronie [Mod: reklama usunięta] widzialam sposob taki, zeby rozmawiac tak aby moc biegac. na razie sprawdze to a jesli bedzie dawalo efekty to pomysle o tym plusometrze. a tak poza tym to fajne sa te garki patrzylam wlasnie na stronie.

Masz rację już się poprawiam w profilu tyle że oboje z mężem korzystamy z tych informacji. Dzięki za odpowiedz.

I już po świętach, trzeba wrócić koniecznie do treningu - jakieś pomysły na po świąteczny pulsometr?

a ja mam taki problem...
Chcę (i mogę biegać tylko rano) ale od razu po zjedzeniu śniadania się ciężko biega, bez śniadania wątpię bym 30 minut dała radę biegać, wstać o godzinę wcześniej by zjeść śniadanie średnio mi się widzi Macie może jakiś pomysł jak to rozwiązać?