Meridia 10
napisał/a:
fresh2
2009-05-04 23:41
Przemyśl to dobrze.ja też nie namawiam cie do rozwodu.Ale czy ty będziesz szczęśliwa?Ciągle myślisz o tym co ci sie przytrafiło.Czy dasz radę patrzeć na niego i nie myśleć o tym?
Wiesz że jeśli ty nie zadbasz o swoje szczęście to nikt inny tego nie zrobi.
Wiesz że jeśli ty nie zadbasz o swoje szczęście to nikt inny tego nie zrobi.
napisał/a:
Lilcia
2009-05-04 23:42
To bardzo wiele, dobrze..
To w takim razie kochana musisz walczyc nadal. Skoro czujesz ze chcesz nadal byc z mezem to oboje musiscie sie starac.. Moze maz powinien poszukac pracy w Polsce zebyscie byli blisko...Bo tak na odległosc bedzie Wam ciezko odbudowac zwiazek
napisał/a:
malutka40
2009-05-04 23:44
beta jestes silna kobietą i z tego co czytam to bardzo wartosciową jak kazda tu z Was,ja kiedys tez taka bylam,ale to bylo kiedys,teraz staram sie powrocic do tego ale to jest trudne,tak cholernie trudne
napisał/a:
beta32
2009-05-04 23:45
WLaśnie kochasz go mimo wszystko a czy on wie ile dla niego potrafisz lub starasz się próbowac zapomnieći jekie to jest dla kobiety trudne.....pewnie nie, a szkoda .
Mam nadziejęe, że uda ci się rozwiązać wszystkie problemy i będzuiesz szczęśliwą kobietą , która zasługuje na wszystko co najlepsze. Pamietaj , że Ty i dzieci jesteś najważniejsza:)))
napisał/a:
fresh2
2009-05-04 23:46
Muszę już lecieć kochane.Jutro bardzo wcześnie wstaję.
Buziazki laseczki,kolorowych snów i do juterka.
Malutka,nie martw się,dasz radę:)))
Wiesz że wychodzi na to że to my mamy najbliżej do siebie?Ja do Poznania mam jakieś 60 km:))))
Buziazki laseczki,kolorowych snów i do juterka.
Malutka,nie martw się,dasz radę:)))
Wiesz że wychodzi na to że to my mamy najbliżej do siebie?Ja do Poznania mam jakieś 60 km:))))
napisał/a:
beta32
2009-05-04 23:48
Jest trudne ale możliwe, tylko musisz pozbierać się, i zebrac wszystkie siły kochana. Ja wieżę , że uda Ci się to i naprawdę z całego serca życzę Ci tego i dzieciakom, bo napewno też tą całą sytuację przeżywają po swojemu. Wiem , że być silnym nie zawsze wychodzi jednak wiedz , że są osoby które w to wierzą i ja też chce wierzyć , że Tobie się to uda:)))
napisał/a:
malutka40
2009-05-04 23:48
Dziewczyny wiem ze macie racje,a ja sama siebie podziwiam ze mimo wszystkiego jakos chudne.............wybaczcie ale zaczely dzialac na mnie tabsy na spanie i ledwo juz siedzie............dziekuje wam ze wszystko,nawet nie wiecie jak mi pomoglyscie......................buziaki dla Was...........Dobranoc i spokojnej nocy
napisał/a:
malutka40
2009-05-04 23:50
fresh- a w jakim kierunku?
napisał/a:
beta32
2009-05-04 23:52
Wiesz może po części stałam się silną kobietą, ale też mam słabostki jak każdy i życiowe rozterki. Ale wiem , że życie trzeba szanować i ma się tylko je jedno dlatego jest tak cenne, nasz skarb:)))
I ja w Ciebie wierzę naprawdę, bo my kobiety wiele potrafimy chodz czasem naprawdę jest ciężko.
Dzisjaj już muszę uciekać, ale będe jutro więc proszę xzajżyj tu do nas:)))
dobrej nocki życze Tobie .........pozdrawiam. Pa
napisał/a:
Lilcia
2009-05-05 00:03
Wywaliło mnie z neta i nie mogłam sie połaczyc a Wy mi w tym czasie uciekłyscie wszystkie :)
Ech pech to pech... No cóz mi spanie przeszło wiec ide cos poogladac :)
Do jutra Kochane :*
Malutka jaky cos to pisz, edziemy dzielnie z Toa dopóki nas bedziesz chcec czytac. Dla mnie Ty jestes "mega" ja w takiej sytuacji dawno bym sie poddała a juz na pewno nie umiała zyc nadal jako małzenstwo... Nie wiem czy to byłoy epsze rozwiazanie ale ja strasznie nerwowa jestem, wybuchowa i pamietliwa...
Bedzie dobrze, dasz rade bo kto jak nie TY?
Dobranoc :*
Ech pech to pech... No cóz mi spanie przeszło wiec ide cos poogladac :)
Do jutra Kochane :*
Malutka jaky cos to pisz, edziemy dzielnie z Toa dopóki nas bedziesz chcec czytac. Dla mnie Ty jestes "mega" ja w takiej sytuacji dawno bym sie poddała a juz na pewno nie umiała zyc nadal jako małzenstwo... Nie wiem czy to byłoy epsze rozwiazanie ale ja strasznie nerwowa jestem, wybuchowa i pamietliwa...
Bedzie dobrze, dasz rade bo kto jak nie TY?
Dobranoc :*
napisał/a:
beta32
2009-05-05 07:35
dzisjaj jestem pierwsza:)
wczoraj juz poszłyśmy spać , bo było późno, myślę, że dzisjaj też będzie udany dzień i wieczór:)))
a nasze problemy jakoś się rozwiążą.............i zaświeci słoneczko:)))
napisał/a:
beta32
2009-05-05 07:39
Ciekawe która będzie pierwsza ze mną piła kawkę dzisjaj?????????????????????/