Motywacja a dieta

Odchudzanie ze wsparciem on-line
Ogrom ludzi z całej Polski, a nawet z całego świata, napotyka podobne przeszkody, choć ma mniej lub więcej kilogramów do zrzucenia. Fora internetowe skupiają nowicjuszy i znawców diet. Członkowie dietetycznej społeczności forów służą radą i oparciem. W szybki sposób wybijają z głowy pomysły głodówek i drakońskich diet, rozwiewają wątpliwości i motywują do pracy nad sobą. Tworzą grupy wsparcia, które dotychczas znane były tylko w formie meetingów, odbywających się dwa, trzy razy w tygodniu. Teraz możesz korzystać ze wsparcia o każdej porze dnia i nocy. Gdy kusi wieczorne podjadanie, zamiast w kuchni znikasz przed monitorem komputera, gdzie skutecznie zostaniesz powstrzymany przed spustoszeniem lodówki. Sam jednak musisz wyposażyć się w motywację długofalową, spokojną i nieustanną, niezbędną do zmiany nawyków żywieniowych, jak i motywację chwilową, silną, która pomoże w chwilach słabości. Źródło tych motywacji jest jedno - twoje nowe, zdrowe, zgrabne ciało.

Ja również mam problem z motywacją.
Jednak trzeba sobie postawić pytanie - dlaczego chcesz to zrobić??
Najlepszą motywacją może być druga osoba - która będzie ćwiczyć tak jak Ty i motywować Cię do dalszego działania.
Mnie zmotywowało: założenie bloga, dziwna rzecz - aplikacja Endomondo :) (biorę udział w różnych rywalizacjach gdzie daje mi to kopa, cieszę się że jestem bardziej aktywna od niektórych znajimych, podsumowanie dystansu, suma spalonych kalorii motywuje ! )
Zapraszam:
http://poczatki-zdrowego-trybu-zycia.blogspot.com/

Zalecam nie wymagać od siebie zbyt dużo, by móc się cieszyć z małych efektów. Czyli podejście "muszę od razu schudnąć 10 kg" jest złe, bo nie potrafimy cieszyć się ze straconych 2 kg i jesteśmy nieszczęśliwi :/

Małymi krokami a jakby inaczej :) Trzeba cały czas się stosować do tej metody bo ona jest złotym środkiem by się w sposób prawidłowy motywować. Czasem takim dobrym motywatorem może być mąż czy też nawet ktoś rodziny co by dopingował was w takim stylu o widzę, że idzie Ci dobrze dieta. Nie przestawaj tego robić bo efekty masz bardzo dobre, taka osoba by się każdej przydała kobiecie :)

A co myślicie o chodzeniu do dietetyka? Ma to sens wedlug was, czy raczej same sobie układacie diety? Ja się zastanawiam... Wagę mam w normie,ale nie czuję się za dobrze z tym, jak się odżywiam

Do dietetyka można się przejść raz czy dwa razy, na jakieś badania, żeby dowiedzieć się czegoś na temat prawidłowego odżywiania i wziąć dostać przykładowy jadłospis diety dopasowanej do Twoich potrzeb. Kiedy już masz taki jadłospis i wiesz czego Ci trzeba, możesz sama komponować swoje posiłki, w internecie jest mnóstwo inspiracji! Kolejne wizyty u dietetyka to imho strata pieniędzy i czasu.

Pełna zgoda z tym co napisała @akus. Idź na kilka konsultacji, zrób badania. Jak już będziesz miała indywidualny jadłospis to wystarczy się tylko pilnować ;)

Poniekąd się z wami zgodze Dziewczyny, ale nie do końca. Przecież do dietetyka nie trzeba chodzić codziennie,czy nawet raz w tygodniu? I oczywiście zależy gdzie chodzicie i na kogo traficie- ale absolutnie nie powiem, że taka wizyta to strata czasu czy pieniędzy.
Jak poszłam za pierwszym razem i faktycznie schudłam dzięki zaleceniom Pani dietetyk, to miałam taka myśl, że teraz już mogę przestać przychodzić, bo przecież osiągnęłam swoój cel i wszystko wiem. I guzik prawda. Osiągnęlam tylko chwilowy pożądany rezultat, ale wcale nie nauczyłam się zdrowo i sensownie jeść. Bardzo potrzebny jest ktoś, kto tą dietę monitoruje, przekształca, modyfikuje, urozmaica, żeby wszystko było naprawdę OK. Nie wiem, może mam taie szczęscie że trafilam na genialną panią dietetyk w Arkadii Spa u nas w Opolu i ona mnie tak świetnie prowadzi, ale osobiście jestem bardzo zadowolona że się zdecydowałam na współpracę z dietetykiem

Trzeba mieć szczęścia aby trafić na jakiegoś dobrego dietetyka. Ceny swoich wizyt mają mniej więcej równe. Różnią się oni zawsze swoją wiedzą i doświadczeniem. Ja trafiłam na dobrego u mnie w Krakowie i go odwiedzam tak raz w miesiącu. Nie jest ze mną źle i widzi u mnie postępy.

Też chyba powinnam wybrać się do dietetyka. Motywuję się po prostu jak patrzę na figury innych, a potem na swoją i jak tu ładnie wyglądać na plaży? :( Niby prowadzę aktywny tryb życia, staram się zdrowo odżywiać, a efekt mizerny :/

Jeśli czegoś naprawdę pragniemy, to, to zrobimy. Widocznie tym, którzy nie potrafią tej diety wytrzymać - to tak bardzo nie zależy. Po prostu niektóre z nas lubią za bardzo jedzenie i nic ani nikt tego nie zmieni :)

shee napisal(a):

A co myślicie o chodzeniu do dietetyka? Ma to sens wedlug was, czy raczej same sobie układacie diety? Ja się zastanawiam... Wagę mam w normie,ale nie czuję się za dobrze z tym, jak się odżywiam

warto ;) ja poprosiła o ułożenie indywidualnej diety dietetyka Dzięki temu mogłam nauczyć się jak prawidłowo komponować posiłki :) W razie wątpliwości pytałam i pytałam, aż wyrobiłam sobie nawyki i dziś sama już sobie komponuje dietę