Skakanka

Oj, myślę, że może być bardzo skuteczna, ale ja nie mam na to siły i chęci ;)

Zamiast skakanki może lepiej iść popływać... To bardzo skuteczny sposób na zrzucenie zbędnych kilogramów. Trzeba jednak kupić odpowiednie stroje kąpielowe bikini, takie jak tu: http://e-candy.pl/22137-bikini

Ja lubię przeplatać bieganie ze skakaniem na skakance, np. 10min biegu, potem skakanka 4x30sek. za kazdym razem inny styl i tak powtórzyć to 2 razy, daje w kość, ale i efekty widać

zamiast skakanki można robić normalne pajacyki, jeśli zadbamy o wyprostowane ręce, to nawet większy wycisk sobie zafundujemy

W tamtym roku właśnie po skakance u mnie były widoczne największe zmiany. Fajnie rzeźbi i nie wymaga dużo czasu

Ja tam wolę jednak pobiegać. Ruch w zasadzie bardzo podobny :)

Ja kiedyś ćwiczyłam na skakance ale nie widziałam takich efektów jakie bym chciała ...

Regularne skakanie na skakance przynosi efekty. Tylko trzydzieści minut skakania pozwala spalić 300-400 kcal. Ćwiczenia ze skakanką poprawiają wygląd łydek, ud, pośladków. Dzięki skakance poprawimy kondycję, równowagę i koordynacje. Możemy skakać dowolnymi stylami. Ja skaczę tylko w czasie gdy mogę wyjść na dwór. Niestety w mieszkaniu mam za mało miejsca i zimową porą nie mogę wykonywać tego rodzaju ćwiczeń. Skaczę na takiej zwykłej skakance z kiosku, bez liczników i ulepszeń. Prostota jest najlepsza.

oo toto. Dobrze koleżanka prawi. Ja również mam taką zwykłą, skaczę najczęściej normalnie, dziecko moje to nazywa chyba "żabka" a potem na jednej i na drugiej nodze. Efekty widzę bardzo dobre. Łydy mam ze stali i pośladki piękne (ale na pośladki robię też MelB)

u mnie skakanka to za mało. Musiałam zainwestować kasę w orbitreka i ławeczkę do brzuszków. Orbitreka kupiłam na electro.pl i śmigam na nim naprzemiennie z siostrą. Efekty szybko zaczęłam dostrzegać..

Daje świetne efekty, ale trzeba naprawdę dużo poskakać :D