Ile kosztuje życie?

daffodil, zadam głupie pytanie, nie smierdzi ci w chacie od tego octu?
Ja nałogowo używam płynu do szyb, ze 3 miesięcznie. Non stop wyciaram stolik, stół, blaty i szafki w kuchni.

[ Dodano: 2016-02-24, 18:34 ]
I pewnie dlatego bankrutuje na ręczniki papierowe, bo nawet podloge w kuchni pryskam plynem do szyb i wycieram ręcznikiem.

Sofi napisal(a):

daffodil, zadam głupie pytanie, nie smierdzi ci w chacie od tego octu?

nie, śmierdzi psem nie no żartuje ja rozcieńczam sobie ocet z wodą do buteleczki ze spryskiwaczem i tym myje, także nie takim samym octem ;) Jak przemyje tylko blat to nie czuć, ale jak sprzątamy całe mieszkanie to Mąż ma problemy z wytrzymaniem w kuchni którą np pucuje :P Ale po chwili już nic nie mówi, nie wiem szybko wietrzeje otworzę okno i nie czuć ;)

Sofi napisal(a):

I pewnie dlatego bankrutuje na ręczniki papierowe, bo nawet podloge w kuchni pryskam plynem do szyb i wycieram ręcznikiem.

tutaj to mam takie zboczenie z domu po mamie żeby właśnie nie marnować tych ręczników. Tj też robię tak jak Ty, ale blaty staram się wycierać szmatką, jeśli są tylko zakurzone. Moja mama z kolei ma świra i używa po jednym listu ręcznika papierowego na dzień zmyje coś, papier jest prawie całkowicie mokry, ale odkłada go na brzeg zlewu żeby zaraz znów co zetrzeć

Sofi napisal(a):

I pewnie dlatego bankrutuje na ręczniki papierowe

ja teraz kupuję takie wielkie w biedrze - i na bardzo długo nam wystarczają (wprawdzie nie wycieram nimi podłóg, ale myślę, że wychodzą ekonomiczniej niż te zwykłe - zwłaszcza jak się kupi na promocji :D)

mała_czarna, nie widziałam tych, bo rzadko zagłębiam się w chemiczne czeluści biedronki, ale też preferuje takie duże rolki

mała_czarna napisal(a):

ja teraz kupuję takie wielkie w biedrze

świetny jest

daffodil, powiedz, że żartujesz?
Ja w sobotę jak sprzątam łazienki i w ogole wszystko to i rolke zużyję

mała_czarna, akurat tych nie widziałam ale też kupuję te megarolki lub w biedrze te queen premium.

Sofi napisal(a):

daffodil, powiedz, że żartujesz?

niestety nie jak jeszcze mieszkałam z nimi i coś starłam (nie daj Boże dwoma listkami!) to było 'nie wyrzucaj! przyda się jeszcze!'

daffodil, padłam i nie wiem czy stanę
2 listki?! Ty rozrzutna dziewucho!

daffodil napisal(a):

nie widziałam tych

Sofi napisal(a):

akurat tych nie widziałam

ja pierwszy raz jakoś w listopadzie je wypatrzyłam - i dopiero niedawno musiałam drugą rolkę otwierać :) a zużywam wydaje mi się tak bez większych oszczędności

daffodil napisal(a):

to było 'nie wyrzucaj! przyda się jeszcze!'

i tym sposobem pół roku można rolkę mieć - to jest oszczędność :D

lisbeth25 napisal(a):

świetny jest

Sofi napisal(a):

daffodil, padłam i nie wiem czy stanę
2 listki?! Ty rozrzutna dziewucho!

mała_czarna napisal(a):

i tym sposobem pół roku można rolkę mieć - to jest oszczędność

tak gdzieś jej starcza pewnie

ale muszę przyznać, że nawet mnie zatkało jak ostatnio na jakiejś imprezie u mnie na działce coś tam się komuś rozlało i poprosił mnie o ręcznik papierowy. Więc podałam rolkę, a dziewczyna sobie na łokieć nawinęła pół rolki i zaczęła osuszać stół od razu sobie pomyślałam, że moja mama to by zemdlała chyba na ten widok

daffodil napisal(a):

a dziewczyna sobie na łokieć nawinęła pół rolki i zaczęła osuszać stół od razu sobie pomyślałam, że moja mama to by zemdlała chyba na ten widok

rozłożyłaby na kaloryferze i by przeschło

mała_czarna napisal(a):

rozłożyłaby na kaloryferze i by przeschło

ale wiesz! aż serce boli, takie marnotrawstwo!