Ile kosztuje życie?
napisał/a:
Misiowa1
2016-02-25 19:31
ja też uwielbiam lenor niebieski w netto bardzo często jest niemiecki a cena praktycznie standardowa
napisał/a:
daffodil1
2016-02-25 19:42
przylapalas mnie
napisał/a:
~gość
2016-02-25 21:54
mi się wydaje że w normalnej cenie kupowałam... ale w sumie raz na allegro a raz na halach targowych to może typowo sklepy mają drożej
napisał/a:
asieczka92
2016-02-26 13:28
a te oryginalne niemieckie to w tych sklepach z chemią niemiecką?
ja też, ale co 2 tygodnie zmieniam ;)
ja też, ale co 2 tygodnie zmieniam ;)
napisał/a:
mała_czarna
2016-02-26 14:20
asieczka, na allegro na pewno można dostać - możesz zobaczyć czy Ci się opłaca zamówić :)
napisał/a:
~gość
2016-02-26 16:15
ja od allegro właśnie zaczynałam, ale kilka rzeczy brałam, żeby nie odczuć kosztów przesyłki
napisał/a:
asieczka92
2016-03-01 11:06
Ok dzięki, lukne sobie :)
mała_czarna, P. niezadowolony z tego ręcznika z biedy, mówi, że cieniutki ;)
Teraz jeszcze wprowadziłam, pisanie daty na produktach kiedy zaczęłam je, tak z ciekawości ile nam zajmuje ich zrzucie :)
hit tego miesiąca- wydaliśmy więcej niż zarabiamy, brawo
mała_czarna, P. niezadowolony z tego ręcznika z biedy, mówi, że cieniutki ;)
Teraz jeszcze wprowadziłam, pisanie daty na produktach kiedy zaczęłam je, tak z ciekawości ile nam zajmuje ich zrzucie :)
hit tego miesiąca- wydaliśmy więcej niż zarabiamy, brawo
napisał/a:
Sofi
2016-03-01 14:10
asieczka, u nas jest kilka takich miesięcy w roku. Przeważnie kiedy są święta, wakacje lub miesiąc zakupu węgla
napisał/a:
Alexia2013
2016-03-01 15:19
My też tak mamy często
napisał/a:
mała_czarna
2016-03-01 15:22
może kwestia do czego się używa? mi tam do przetarcia blatów, umycia luster itp wystarcza - najwyżej biorę więcej listków i z głowy - a nie muszę ciągle kupować nowych rolek :)
jakieś konkretne zakupy?
My teraz planujemy zrobić trochę zapasów w tesco - typu puszki, makarony, ryże, mięcho, wody itp - więc pewnie rachunek będzie konkretny.
napisał/a:
~gość
2016-03-01 16:35
i jak potem oceniasz dalsze wydatki? Bo my raz tak zrobiliśmy, że zapasów na miesiąc, ale i tak gdzieś po drodze była świeżyzna typu owoce, warzywa, pieczywo, wędliny, czasem jakaś zachcianka i finalnie wcale nie zaoszczędziliśmy. Nie wiem może nie zużywamy tyle tego typu rzeczy albo co, ale wszystkie puszki, makarony, ryże, kasze, mąki i inne takie zaległy w szafkach długo nie używane... ja kupuję tego typu rzeczy po prostu jak mi się kończą/potrzebuję raz w tygodniu czy nawet rzadziej robię zamówienie na tesco i mamy tydzień obiadów po prostu. A jak coś się kończy to też przy okazji biorę i tyle, bo też wiadomo nie wszystko kończy się w tym samym czasie :P
napisał/a:
mała_czarna
2016-03-01 16:41
z racji, że teraz chcemy zrobić zakupy pod kątem przygotowania konkretnych potraw i pomrożenia ich na jakiś czas "po porodzie" to pewnie będą trochę mniejsze - ale zwykle jest tak, że jeśli uzupełniamy głównie te suche rzeczy - to jakiejś większej ulgi finansowej w dalszej perspektywie nie czuję- bo jest tak jak piszesz: że i tak się idzie po coś świeżego i nie bazuje tylko na tym co mam (no, chyba, że wrócimy do robienia list obiadowych - to wtedy zdecydowanie lepiej wykorzystujemy zapasy i wtedy widzę różnicę finansowo)
Jedyna różnica jest taka, że jak się nie chce nam iść do sklepu to mamy z czego zrobić coś do jedzenia :D
my właśnie jesteśmy na wykończeniu - po puszcze nam zostało, więc tyle co nic, a wodę zawsze zamawiamy po kilka zgrzewek, żeby P. nie musiał targać ze sklepu- a ostatnio nam idzie akurat całkiem sporo wody