Ile kosztuje życie?

napisał/a: aurinko3 2016-03-03 10:06
Miśka27 napisal(a): aurinko, to nie gotujesz?

Gotuję, codziennie jest zupa i coś na drugie. Zupa na dwa dni, drugie róznie. Tak więc dziennie wyjdą 3 taalerze głębokie, 3 płackie duże, no i niech będą 3 małe. Do tego mieseczka po kaszce, sztućce, niech będzie z 6 kubków/szklanek, jakiś mały talerzyk na ciasto/owoc. Niech będzie jeden garnek. Jakieś pudełko z lodówki po jedzeniu czy coś. To nadal tylko pół zmywarki. ;)
Patelni myć się nie powinno ze względu na teflon.
Moja zmywarka w tej chwili jest powiedzmy w połowie pełna, zmywałam przedwczoraj wieczorem, czyli od wczorajszego ranka zapycham. ;)

[ Dodano: 2016-03-03, 10:08 ]
Jak goście przychodzą to po imprezie od razu włączam.
To pewnie wszystko zależy od tego jak gotujemy. Są ludzie którzy zużywają bardzo dużo naczyń, garnków, sztucców do przyrządzenia jednego posiłku. ;)
napisał/a: asieczka92 2016-03-03 10:45
jak ja gotuje to misek, garnków a o łyżkach już nie wspomnę ile jest
my nie mamy zmywarki, a szkoda, bo nienawidzę zmywać, ale jak to mąż mówi- jego wycieranie do sucha uspokaja więc ma odstresowywacz co wieczór
napisał/a: Miśka27 2016-03-03 10:46
aurinko, to bardzo mało naczyń zużywasz
napisał/a: krasnolud1 2016-03-03 10:49
aurinko, a śniadanie, kolacja? Jakaś miska po sałatce, przekąsce?
U mnie czasem jest kupę miejsca na talerze, ale brakuje szuflady na kubki no i czystych kubków też
napisał/a: ~gość 2016-03-03 11:23
Miśka27 napisal(a):aurinko, to bardzo mało naczyń zużywasz
to było z ironią czy serio mało? :P u nas mniej schodzi, ale nas większość dnia nie ma w domu i ostatnio dość często jemy poza domem, albo w ogóle osobno, więc nie gotuję tak bardzo codziennie obiadów. Herbat nie pijam, kawę w pracy, więc ja kubków w tygodniu nie używam praktycznie, ewentualnie po wodzie z miodem jest ale to mogę od razu opłukać. Mąż podobnie, a Zuza ma swój plastikowy kubeczek, którego do zmywarki nie daję tylko opłukuję na bieżąco.
napisał/a: Miśka27 2016-03-03 11:33
vanilla napisal(a):to było z ironią czy serio mało? :P

Serio mało ;)
napisał/a: aurinko3 2016-03-03 12:23
Mimezja napisal(a): aurinko, a śniadanie, kolacja? Jakaś miska po sałatce, przekąsce?

No to już podałam, kolacji raczej nie jadamy. Przekąski raczej taki do ręki, owoców nie muszę dawać do talerza. ;) No ale nawet, jak wyjdzie tego więcej od 2-3 talerze/miski, to i tak ciężko o włączenie zmywarki każdego dnia.

Cały dzień jestem w domu dzieckiem, mąż wraca w okolicach 18tej. ;)

[ Dodano: 2016-03-03, 12:24 ]
vanilla napisal(a):Zuza ma swój plastikowy kubeczek, którego do zmywarki nie daję tylko opłukuję na bieżąco.

No plastikowego kubka, talerzyka czy miseczki na coś też nie daję do zmywarki tylko przepłukuję pod kranem. ;)
napisał/a: Misiowa1 2016-03-03 12:30
Mimezja napisal(a):U mnie czasem jest kupę miejsca na talerze, ale brakuje szuflady na kubki

u nas też ale to mnie denerwuje strasznie, bo często wynoszę z pokoju kilka kubków, które S naprzynosi, bo zamiast zabrać do kuchni i nalać w ten sam, to bierze czysty

z doświadczenia wiem, że my raczej nie będziemy z tych co oszczędzają na zużywaniu naczyń

[ Dodano: 2016-03-03, 12:31 ]
nawet jak zupę gotuję, to przelewam do drugiego garnka, żeby nie było tego osadu od gotujących się warzyw i mięsa
napisał/a: ~gość 2016-03-03 12:56
aurinko napisal(a):No plastikowego kubka, talerzyka czy miseczki na coś też nie daję do zmywarki tylko przepłukuję pod kranem.
ja talerzyki plastikowe daję (mam z ikei albo tesco takie kolorowe - nie pamiętam skąd)
napisał/a: sowaa1 2016-03-03 13:00
napisal(a):mamy 60 - czasem włączam codziennie, czasem co 2 dni, nie żałuję sobie włożenia garów czy dużych misek.
to u nas tak samo i też kupiłam zmywarkę z możliwością zmywania połowy wsadu, ale tylko raz, może 2 razy użyłam tej opcji, a tak to zawsze chodzi pełna Jakoś nie wyobrażam sobie pomieścić się w 45cm
napisał/a: efryna 2016-03-03 18:48
no to ja jestem chyba z tych osób które zużywają super dużo naczyń, bo codziennie pakujemy 60 i czasami nawet się muszę nagimnastykować, żeby wszystko upchnąć. i to nie jest tak, że używam milion naczyń do każdego posiłku, ale jednak osobną mam deskę do mięsa, inną do warzyw, zwykle używam garnka + patelni/czegoś do piekarnika, kolacji czy śniadania też w powietrzu nie robię, no i jakoś się składa. ale faktycznie mam może 3 rzeczy na krzyż, których nie myję w zmywarce, a używam ich raz na ruski rok. nawet suszarki nie mam
napisał/a: Misiowa1 2016-03-03 19:58
efryna napisal(a):ale faktycznie mam może 3 rzeczy na krzyż, których nie myję w zmywarce, a używam ich raz na ruski rok.

ja też pcham do zmywarki wszystko co się nadaje, tylko chyba drewnianych i teflonu nie