Jak dbać o kwiaty domowe?

napisał/a: Sylwia1984 2008-04-23 21:45
ula_jente napisal(a):Sylwia1984, od razu się piękniej robi w mieszkaniu, prawda?

Oj tak! A tym bardziej, że ja nie znam się na hodowli kwiatów i jak coś mi zakwitnie na parapecie to zaraz przestawiam na szawkę, żeby móc to podziwiać .

kasia_a napisal(a):aż mnie dziw bierze, że taka mała roślinka i już Ci zakwitła a wiem, że te cholery kwitnąć nie koniecznie lubią więc serdecznie gratuluję a przy okazji jak twoje wszystkie kwiaty - listki sie błyszczą

Kasiu ta róża była większa, tylko zimą stała na stoliku przy grzejniku i się przypiekły dwie gałązki . Zcięłam te gałązki i wstawiłam do wody żeby puściły korzenie, a puźniej posadziłam i zakwitła
A listki się błyszczą tylko te młode, starsze matowieją. To na zdjęciu tak wyszło jakby wszystkie się błyszczały >

ula_jente napisal(a):nasza właśnie zakwitła i pachnie na całe mieszkanie

Tylko pozazdrościć... Ale ja i tak nie mam czucia bo mam katar. Mogę tylko oko cieszyć
napisał/a: nika81 2008-04-24 11:04
Może przekwita, bo korzenie są ok
Ale czy ja go dobrze pielęgnuję??
Raz na tydzień wystarczy wstawić do wody??
One lubią światło??
napisał/a: tajla 2008-04-24 11:27
Musze kupić sobie jakiegos kwiatka do domku.
Mam duze drzewko w donicze. Zrobie fote i pokaze.
I pare drzewek szczescia od tesciowej ale nie podobaja mi sie.
napisał/a: kasia_b 2008-04-24 11:42
Misia, tez miałam pytać jak basia1125, czy przypadkiem nie przekwita - długo kwiat był u Ciebie?? ja swoje podlewam obecnie 1 w tygodniu woda a 1 nawozem do storczyków - butla 0,5 litra 6zl a na 1 litr wody 2 łyżeczki koncentratu więc to duży wydatek nie jest - warto kopic teraz na wiosnę będzie roślinka dożywiona ja phalenopsisa mam jednego bo trzeba było coś na dzień kobiet kupić ale bardziej dumna jestem z mojego
cymbidium bo puścił kolejne 2 bulwy - i chyba zacznę go wystawiać na balkon żeby zaczął zawiązki kwiatowe formować

Misia, może tu coś ciekawego znajdziesz http://www.orchidarium.pl/AdoZ/index.html - kurcze tyle tych odmian, że można ześwirowac ze szczęścia

tajla, co do kwiatków od teściowej - moje wszystkie od niej stoją na klatce - ostatnio chciała mnie kolejnymi badziewiami obdarować ale się nie dałam - nawet Misiek sie wtrącił i powiedział, że nie mamy gdzie ich ostawiać
napisał/a: Edytka 2008-04-24 12:37
ula_jente napisal(a):Jakiś czas temu była tu dyskusja o hojach - nasza właśnie zakwitła i pachnie na całe mieszkanie
a co jej zrobiłaś? :p moja łaskawie puściła nową odnóżkę sił juz nie mam do tego kwiatka. Byłam ostatnio u mojej ciotki i hoja kwitła jak oszalała, ale ciocia mnie pocieszyła, ze 7 lat czekała na to zeby jej pierwszy raz zakwitła, a teraz kwitnie jak oszalała, następnym razem jak pojadę to zachylę sobie odnóżkę ula ja się przyłanczam do prośby basi1125 daj fotkę :) i koniecznie liścia bo muszę zobaczyć czy to taka sama jak moja.

U mnie tez chodowla papryki na parapecie :)

A mi ostatnio bluszcza zaatakowały takie robale :/ w necie wyczytałam wczoraj że są to CZERWCE i umyłam kwiatek wodą z szarym mydłem jestem ciekawa czy pomoże. Te żółte kropeczki to już małe robaczki takie jak na zdjęciu powyżej gdzie pokazałam ich matkę. Bleee paskudztwo, a kwiatek sie lepił jakby miodem był wysmarowany.
napisał/a: nika81 2008-04-24 15:57
kasia_a napisal(a):długo kwiat był u Ciebie??

Jakiś miesiąc jest.
Kasia, ale jak to podlewasz go jak on ma dziury w doniczce
Nawóz kupię na pewno i jak znajde chwilkę poczytam coś tam dla mnie wynalazła

Twój jest piękny tfu tfu tfu
napisał/a: jente8 2008-04-24 16:25
Edytka napisal(a):a co jej zrobiłaś?

Nic Mamy ją odkąd pamiętam i bez szczególnych zabiegów kwitnie co roku (chociaż kto wie, może też przez pierwsze 7 lat nie kwitła?). Tylko fotkę mam problem zrobić, bo stoi w mało dostępnym fotograficznie miejscu Ale spróbuję.
Jeszcze zajrzę do jednej książki, może tam coś będzie o tym, czemu hoja może nie kwitnąć.

Oj a te robale na bluszczu faktycznie paskudne
napisał/a: kasia_b 2008-04-24 17:53
Misia napisal(a):Kasia, ale jak to podlewasz go jak on ma dziury w doniczce

anoma oba stoją w osłonach teraz z takim kołnierzem w środku - specjalna osłonka ceramiczna do storczyków - nawet jak się przeleje ta woda to będzie troszkę parować albo np następnego dnia wlać wodę z osłonki do doniczki i włożyć szybciutko osłonkę - a jak nie miałam osłonek to troszkę stały na podstawce i woda tam stała - ale nie zbyt to dobrze bo żeby gorzenie nie zgniły

Edytka, co do hoii to gdzieś słyszałam - czytałam ( może nas mapetek wie coś więcej bo mam wrażenie, że już kiedyś o tym pisała) że hoję sa dwu płciowe - tzn roślinki są męskie i żeńskie - podobno męskie ni h...a nie zakwitną
napisał/a: nika81 2008-04-24 20:20
Edytka, ja miałam na jednym kwiatku taki i one niestety zarażają
Musiałam dwa kwiatki wyrzucić ( ( (
napisał/a: basia1125 2008-04-24 22:15
Misia no to ja nie wiem co z tym storczykiem...
Mam nadzieję, że przekwita tylko...

A ja nie wiem skąd kasia_a wzięla to, że ja się znam
napisał/a: kasia_b 2008-04-24 22:23
basia1125, bo mam wrażenie, że jesteś takim samym fanem storczyków co i ja - tylko ja bardziej amator bo Ty tak ładnie o nich piszesz - o wszystkich kwiatach z reszta bo w ogródku tez masz pięknie
napisał/a: basia1125 2008-04-24 23:14
Ach kasiu dzięki
No te w ogródku przez koty skopane, ale walczę z dziadami dzielnie.
A storczyki, to ja też amatorsko.
Dostalam mojego pierwszego od Misia a teraz te dwa przecenione kupilam i tyle...
Ale fakt, bardzo je lubie, zresztą ja wszystkie moje kwiaty w domu lubię...